Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 13, 2009 14:15 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

oj to były przygody z pralką, nie na darmo mówią,że najwięcej wypadków zdarza się w domu 8O :!: Mrcelinka biedulka, po ciachnięciu będzie miała spokój, faktycznie często w naturze dzieci mają dzieci - to przkre. Właśnie nakarmiłam moją słodką Misię dzikuskę nie było jej dwa dni już się martwiłam ale jest glodna i dzika jak zwykle a to taka piękna marurowa kota naprawdę wyjątkowej urody złapała jej czwórkę dzici też są dzikawe mimo,że w domu od września, nie są nakolnkowe :( dwa wczoraj poszły do DS mam nadzieję że się oswoją z czasem,a dwóm jeszcze szukamy domków,Misię łapałasię przez dwa miesiące ale omijała klatkę wolała nie jesć a do klatki nie weszła, szkoda chciałm ją ciachnąć i ewentualnie oswajać lub puścić, będę jeszcze po nowym roku próbowała. Pozdrowiena dla całej gromadki
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 15, 2009 13:31 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Kochani, hop hop :) Pozdrawiamy serdecznie i wklejamy WRESZCIE parę zdjęć naszych cudaków. Koteczki mają się dobrze, wariują coraz bardziej - nauczyły się włazić na wysokie szafki... Kokuszka pokazuje charakter - w ramach odwetu za reprymendę zasikała nam kołdrę i łózko... ale pewnie to znacie - małe codzienne uroki współmieszkania z kotkami :twisted: Poza tym zdrowe, szczęśliwe...chyba im dobrze u nas :1luvu:

Kokuszysko gryzie chętnie
Obrazek

Sport wieczorny - bójka
Obrazek

Piękny wieeelki Dyziek

Obrazek

UWIELBIAM to zdjęcie :ryk:
Obrazek

No i obiecane zdjęcie drapaka zrobionego przez Marcina :!:
Obrazek

Nasz łowca piękny
Obrazek

pers i kuchcik

 
Posty: 13
Od: Śro paź 28, 2009 11:24

Post » Śro gru 16, 2009 8:51 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

dzięki za zdjęcia i relację :mrgreen: ale wielgachne koty! matko, jak one rosną... a Koko jaka gruba :1luvu: drapak jest superowy, zresztą widać, że spodobał się kotom, gratuluję :) a czy Koko ta wpadka zdarzyła się raz? Jeśli kotka zacznie sikać w różnych miejscach poza kuwetą, a towarzyszyć temu będzie wypinanie się, tarzanie, mrauczenie, a Dyziek będzie łapał ją zębami za kark i siadał na niej, oznaczać to będzie, że przyszedł czas na sterylizację (oczywiście jak ustanie ruja). Kotki w rui też znaczą teren, tyle że inaczej niż kocury - sikają w różnych miejscach domu. Jeśli sytuacja się powtórzy, a objawów rujki nie będzie, możliwe, że Koko ma przeziębiony pęcherz - sikanie poza kuwetą to takie kocie "coś się ze mną dzieje, zauważ mnie, zabierz do lekarza", choć czasem zdarza się, że to po złości, np. w odwecie za zmianę żwirku lub karmy :twisted: póki co polecam wypranie pościeli w wodzie z octem, usunie plamy i zapach. Wycałujcie od nas te wyrośnięte grubasy!
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 16, 2009 11:10 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

grubaski wycałowane :)
hmmm a widzisz... Kokuszka już kilka razy posikała się gdzieś, zwykle tuż obok kuwety, raz na poduszkę na której się wyleguje... ale jakoś zwykle kojarzyliśmy to ze złośliwością właśnie lub z brudną kuwetą... muszę na nią mieć oko w takim razie, to nie ruja na pewno, ale może ten pęcherz...Kokuszka w ogóle jest tak troszkę na bakier z higieną - nie zasypuje swoich dzieł w kuwecie, szoruje łapkami poza nią, czasem właśnie siknie gdzieś obok, nie myje się tak dokładnie jak Dyziek.. taka Kokuszka-Śmierdziuszka z niej.. raz nawet musieliśmy ją wykąpać, bo wytarzała się w żwirku i własnej kupce w kuwecie :D (jak sporadycznie wsypiemy im żwirek bitumiczny a nie silikonowy to Koko traktuje kuwetę jak plac zabaw)... hmm hmm hmm no nic, poobserwuję ja dokładniej i najwyżej odwiedzimy p.Ewę :)

pers i kuchcik

 
Posty: 13
Od: Śro paź 28, 2009 11:24

Post » Sob gru 19, 2009 20:33 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Karoluch Koci Aniele :D Nawet nie wiedziałam, kogo u siebie gościłam...
Wycałuj tą śliczną rysią mordkę od cioci. Ciocia zaczyna intensywnie myśleć o Rysieńce.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Czw gru 24, 2009 10:45 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Witamy na wątku Kasiu :)

Rysia na święta postanowiła sobie pofolgować - wczoraj sprytnie przekładając łapkę przez pręty kennelówki, w której mieszka Owieczka z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=103009&p=5369820#p5369820 wybrała jej całego mokrego Iamsa dla kociąt :evil: później w moczu pojawiła się domieszka krwi, ale dziś wszystko jest już w porządku.
Z okazji Świąt Rysia chciałaby życzyć wszystkim przede wszystkim dużo zdrowia, wielu szczęśliwych chwil w rozmruczanym towarzystwie :s5:
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 27, 2009 15:38 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Witamy z Klarcią

Chciałam poinformować, że Klarcia ma się dobrze :). Nad ranem ostatnią noc nie płakała i nie nawoływała swoich kolegów i koleżanek. Za to szalała po calutkim mieszkanku ;)
Święta spędziłyśmy spokojnie - cały drugi dzień świąt spędziłyśmy razem. W Wigilię nasłuchiwałam i czekałam na to aż się Klara odezwie ... ale jednak ona postanowiła po przymilać się do mnie:)

Klara przesyła gorące pozdrowionka dla Karolinki i jej rodzinki:)

ivernelle

 
Posty: 1
Od: Nie gru 27, 2009 15:16

Post » Nie gru 27, 2009 19:30 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Witamy :D Klara, po roku oczekiwania na wspaniały dom (rozważaliśmy zostawienie jej u nas, ale ewidentnie czuła się źle, gdy musiała dzielić nas z innymi kotami), w końcu takowy znalazła :) Bardzo się cieszę, że już tak dobrze się zadomowiła. Chyba nie chowa się już za kanapą? Aż wierzyć mi się nie chce, że się bawiła. U nas zdarzało jej się to bardzo rzadko, bardzo się cieszymy, że doczekała się ekstra domu :1luvu:
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 27, 2009 19:46 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Poświąteczne, spóźnione życzenia dla Rysi i dla Was:)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie gru 27, 2009 22:37 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Serdeczności dla
sprytnego Rysiulinka
i caaaaałej Rodziny :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
lecę zobaczyć Owieczkę 8)
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 28, 2009 18:30 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Dziękujemy za życzenia. Rysia nadal wykorzystuje obecność dzikunów w jej chałupce :) więcej w wątku Owieczki. Może ktoś pamięta jeszcze staruszka Miłka, który pojechał od nas z dt do domku do Niemiec?

Miłek pozdrawia świątecznie :lol: Obrazek

świąteczne pozdrowienia ze swojego domu śle też Sonia Wielkopies, ogromnie zafascynowana choinką - to jej pierwsze Święta w domu z własną rodziną od co najmniej 7 lat :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 31, 2009 12:14 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Karoluch Droga, dla Ciebie, Twoich bliskich i podopiecznych przesyłam noworoczne życzenia wszelkiej pomyślności!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oby Nowy Rok przyniósł Wam całe mnóstwo zdrowia, spokoju, szczęscia oraz mnóstwo wyłącznie radosnych niespodzianek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oraz sił do realizacji nakazów Twego wielkiego serca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Specjalne buziaki dla Rysieńki :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw gru 31, 2009 12:54 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Kochani Duzi i kochane kociaki, cudownego, zdrowego i szczęśliwego Nowego Roku dla Was a dla Rysieńki szczególne buziaki (prezencik dla maleństwa będzie w przyszłym tygodniu wysłany) :wink:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 31, 2009 18:44 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Bardzo dziękujemy za życzenia :) i wszystkim życzymy zdrowego, spokojnego i szczęśliwego nowego roku!
Cieszę się, że ten rok już się kończy; sprawdziło się powiedzenie, że jaki Nowy Rok, taki cały rok - 2009 pełen był smutku i śmierci. Dokładnie rok temu umierał Wiewiór, co było tylko początkiem lawiny nieszczęść :( Wiem, że ten nowy rok będzie lepszy.
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 08, 2010 12:06 Re: Ryśka i inni - czyli DT u Karoluch - potrzebne wsparcie !

Dwie ze złapanych na Piotrkowskiej kotek są już w nowym miejscu. Liczyłam na to, że będą chciały się oswajać, niestety z każdym dniem było coraz gorzej. Za to ciepło, pełną miskę i suche posłanko absolutnie pokochała starsza czarna kotka, zostaje u nas na dt. To zdjęcie Ptysi jeszcze z klatki, teraz bryka już swobodnie. Gdy w domu jest spokojnie buszuje po całym mieszkaniu, coraz częściej ośmiela się przychodzić na jedzenie do kuchni, gdy zgłodnieje jest super miziakiem. Widać, że bardzo chciałaby swobodnie biegać i bawić się z innymi kotami, ale jeszcze trochę się boi.

Obrazek

Na Piotrkowskiej złapaliśmy też niedawno taką piękność

Obrazek

Ważniak vel Bazyl jest domniemanym ojcem większości kotek żyjących na terenach pofabrycznych na Piotrkowskiej. Nie sądzę, aby urodził się na dworze, ale przez te wszystkie lata zdążył zdziczeć. Nie jest zadowolony z pobytu w klatce, wczoraj jakimś cudem zabraliśmy go do dr Ewy. Pobraliśmy mu krew do badania, dziś powinny być wyniki. Ma około 7-9 lat. Jest puchaty, ale pod futrem czuć wszystkie kości. Jako jedyny z tego stada kotów nie jest gruby, wypasiony ani zdrowy.

Udało nam się w końcu znaleźć psiego fryzjera, który radzi sobie z lękiem Sarenki przed nożyczkami i suszarką; ostatnio była tak zarośnięta, że wyglądała jakby pół roku mieszkała w buszu. Spędziła wczoraj u niego 3,5 godziny,poprosiłam o strzyżenie, dzięki któremu będzie jej wygodnie, uszy i łapy nie będą ciągle przesiąknięte wodą. Teraz Sarenka wygląda jak gruba parówa z małym łebkiem :D

Obrazek

Rysia zwyczajowo przesyła pozdrowienia :kotek: Ma się dobrze, apetyt dopisuje, za kilka dni wchodzimy z trzecią serią nivalinu, może uda nam się jeszcze osiągnąć choćby małą poprawę.
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 130 gości