DT Matahari- Srajdy podkocykowe- Tiris i banda kotów

[Hańka]

Gratulacje za 3000!
A co słychać u Calineczki?

[Matahari]

u Calinezcki włączył się agresor w stosunku do mnie... tak ma już dość wszelkich zabiegów leczniczych... od dwóch dni daję jej spokój...
Portek humor ma... apetyt ciągle nie dopisuje niestety... karmimy smarując pyszczycho gerbrerkiem...



a rano była drama na 3 kocury, jedną kocice i dwie ddwunożne... w rolach głównych: Rata - kocica, Filemon - kocur I, Frodo - kocur II, Bazyl(iszek) - kocur III, Matahari - dwunożna I, Tiris - dwunożna II
akt I
zwalane blaszki i inne naczynia robią okropny hałas w kuchni... na podłodze kotłują się, splecione w ciasnym uścisku dwa kocury... futro fruwa dookoła...
kocur II - dziadu stary... spadaj na swój parapet...
kocur I - ty gófniarzu... czego się mnie czepiasz...

akt II
do walczących zbliża się kocur III... siada i zaczyna rozdzielać, waląc łapą, którego trafi
kocur III - przestańcie... ja tu rządzę... uspokoić mi się natychmiast...

akt III
tarzające się koty zdążyły już wylać wodę z misek... fruwające futro osiada powoli na mokrych kafelkach... do towarzystwa zbliża się kocica... wali łapą kocura III
kocica - czego sie wtrącasz do wymiany poglądów... nie se sami dojdą do porozumienia...

epilog
do kuchni wkraczają dwie dwunożne...
dwunożna I - papciem po dupie lej gupiego rudzielca... daj mi szmatę... no daj mi te szmatę...
dwunożna II - nie mogę go lać, bo pyskiem jest w moją stronę... po pysku będę gupka lała... siooo...
dwunożne rozdzieliły wymieniających poglądy... na widok psikacza w kuchni zrobiło się nieco puściej...
/z wiadomych względów wszystkie niecenzuralne wyrazy zostały pominięte/

[Hańka]

Owacja na stojąco!!!Brawooo!

[Matahari]

Portos zaczął jeść sam... ufffff... i to całkiem nieźle pojadł gotowanego kurczaka... z jednej, drugiej i trzeciej miski...

Świstak zafundował sobie zapalenie spojówki w jednym oczku... prawie na sygnale jechałam z nim dziś do weta - niedużo brakowało, ale zdążyliśmy... bałam się, ze może uszkodzone w walkach plemiennych... ale nie...

reszta w miarę spokojna... zawiązują sadełko po kolacji... a za jakąś godzinkę nocne harce zaczną... po porannej awanturze, w dzień panował spokój... w porze kolacji niektórzy mieli ochotę na zadymy, ale nie dałam...

[irazone]

hurra
brawo Portos

[Tiris]

Zapraszam na bazarek...dług u weta urósł nam strasznie...jak byłam po karmę to zobaczyłąm tylko kolumnę liczb...podliczenie będzie jak doktor Wiesia będzie miałą chwilkę, żeby to złożyc razem do kupy.

A teraz zapraszam na Wędrówki z... http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78144&highlight=

[Matahari]

Zapraszam na bazarek...dług u weta urusł nam strasznie...jak byłam po karmę to zobaczyłąm tylko kolumnę liczb...podliczenie będzie jak doktor Wiesia będzie miałą chwilkę, żeby to złożyc razem do kupy.

A teraz zapraszam na Wędrówki z...http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78144&highlight=

Tiris... litości...

[Matahari]

Portek kolejne pawiki zaliczył... zaliczył już także weta - zastrzyk i odrobaczenie... teraz odsypia... a po powrocie poleciał natychmiast do miski i trochę zjadł... mnie już siły brakuje na chłopaka, bo oczywiście po raz kolejny nie było się do czego czepić - temperatura oki, brzuszek mięciutki, krtań nie tkliwa... tylko ta ranka na języczku...

[Tiris]

Wg mnie z Gabi nie jest dobrze...mała zjadła dzis może ze dwie łyżeczki mokrej karmy tej którą jadłą w domku...potem przez cały dzień nic...

Dzis otworzyłyśmy jej drzwi do łazienki, żeby mogły ją odwiedziac inne koty i aby ona mogła je poznac...niby sobie grzecznie leżała...niby spokojnie i powoli przechodziła pare kroczków...ale cały czas burczy
Mała jednak je za mało... codziennie karmię ją dodatkowo conwalescentem ze strzykawi...znosi to bardzo dzielnie i bardzo szybciutko nam to idzie.

Dzisiaj tylko jakąs godzinkę temu nie była dla mnie przyjemne...poszłam jej zasłonic okno bo burza na dworzu...a mała po wzięciu na ręce wcale nie chciałą sie przytulac i dramatycznei uciekła...

Nie wiem co z nią będzie...

[BAJKA-BB]

Drama na trzy kocury była super Nie dziwię sie, że Tiris nie chciała Bazylka po pysku lać. W końcu w pysku są zęby...

Kciuki dla Futerek cały czas mocno zaciśnięte

[Tiris]

Drama na trzy kocury była super Nie dziwię sie, że Tiris nie chciała Bazylka po pysku lać. W końcu w pysku są zęby...

Kciuki dla Futerek cały czas mocno zaciśnięte

po pysku własnie lałam...zęby nie sa straszne...gorzej pazury

[BAJKA-BB]

po pysku własnie lałam...zęby nie sa straszne...gorzej pazury

Czy liczysz na to, że Bazylek Ci to wybaczy? Czuję, że zemsta będzie straszna...

[Tiris]

po pysku własnie lałam...zęby nie sa straszne...gorzej pazury

Czy liczysz na to, że Bazylek Ci to wybaczy? Czuję, że zemsta będzie straszna...

Bazylek to juz jest słodki kiciuś dla mnie...Tylko musimy kolejną imprezę szykowac żebym mogła mu potem jak będzie odsypiał OBCIĄĆ PAZURY

[BAJKA-BB]

Bazylek to juz jest słodki kiciuś dla mnie...Tylko musimy kolejną imprezę szykowac żebym mogła mu potem jak będzie odsypiał OBCIĄĆ PAZURY

Poważnie??? A jeszcze na imprezie jasno dał do zrozumienia co myśli o zsadzaniu go z krzesła Jestem w głębokim szoku

[Matahari]

w tego słodkiego kiciusia to za bardzo nie wierzcie... Bazyl(iszek) przyczepił się wczoraj do Filemona siedzącego w biedronkowym tunelu... łapą go zaczepiał... jak zobaczyła to Rata, to natychmiast była przy nim... paskud dostał trzy szybkie z liscia i zrobił bardzo zdziwioną (czytaj: jeszcze gupszą) minę... także zdaje mi isę, że Bazyl(iszek) traci swoją pozycję samca alfa na rzecz Raty... niech żyje matriarchat...
Portek je bardzo małe porcje, interesuje się jedzonkiem, bawi się... i nie było pawików od wczoraj... boję się mieć nadzieję... właśnie wsuwa dorosłe chrupki...
maluchy w klatce mordują się wzajemnie... nie wiem jak Melisa to wytrzymuje... i przyuważyłam Milkę przyssaną do cyca...
Gabi na razie mocno zestresowana jest... drażni ją wszystko... je malutkie porcje, ale je...
o działające cuda kciuki forumowe prosimy...