Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt gru 19, 2008 7:48

Kolejny tekst z serii "Wracam do domu i witam się z kotami"... :D

Wczoraj rzuciałam takie oto słowa w kierunku Luny, cieszącej się na mój widok: "Lunka, mogłabyś powiedzieć coś innego, a nie tylko miau" 8)

Dziwnie na mnie spojrzała... :ryk: Ale do Wigilii już blisko... :rudolf:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt gru 19, 2008 8:38

Ja co prawda tego nie powiedziałam, ale pomyslałam sobie wychodząc z wanny : " Mela, podaj ręcznik " :roll:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt gru 19, 2008 10:01

ja przed chwilą widząc Rózię siedzącą z głową centralnie pod lampką i gorącą żarówką pogłaskałam ją i rzekłam - "móżdżek ci zaraz uszkami wyparuje"

i zgasiłam lampkę :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt gru 19, 2008 10:28

dla fanów zespołu FEEL:

wczoraj Mały Kotek miał w nocy lekką biegunkę, więc rano dostał swoją porcję smekty.
wychodziliśmy z domu do pracy i na pożegnanie rzuciliśmy kotom:
- do widzenia dzieci, bądźcie grzeczne!
ja dodałam:
- i nie róbcie za dużo kupichy!
a mój mąż:
- tak tak, bo będziecie tu mieć niezły FEEL... to znaczy SMELL! :P

dziwnie na nas popatrzyli. ale fakt - za FEELem to oni nie przepadają :]

silesianna

 
Posty: 59
Od: Nie gru 07, 2008 14:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 04, 2009 16:15

nie jestem pewna czy jakikolwiek tekst do kota moze zabrzmieć głupio ;) choc Behemotka często miewa minę "puknij się w dekiel babo, co Ty gadasz" :) A jako, ze jest ona wielce "dźwiękowym" kotem - od szczekania, śpiewów, przez całą ferię miałków aż po ludzkie "ała", na okoliczność wigilii usłyszała "Kicia a może byś tak raz w roku zwyczajnie zamiałczała, tak jak kotek, hę?"
niestety- znów mnie zbeształa- poddaję się
:)

reniolekAco

 
Posty: 2
Od: Nie sty 04, 2009 15:30

Post » Nie sty 04, 2009 16:35

Dziadek przed ponad miesiącem upadł na pierwszym śniegu, stłukł sobie biodro i od tego czasu chodzi o lasce. W Wigilię jeden z tymczasów zrobił sobie coś w stópkę - utykał.
Minęło kilka dni. Dziadek wpadł na kawę. Wszedł do pokoju, spojrzał na kuśtykającego Karola i oznajmił:
- Ty, mały, może jo ci ta kryczka pożycza, co?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie sty 04, 2009 18:15

2 w nocy, usiłujemy z TŻtem zasnąć, ale nasza kotka Inka bardzo aktywnie zajmuje się zrzucaniem różnych rzeczy z szafki w sypialni :evil: . Miała do niej łatwy dostęp bo stał obok taboret.
TŻ (zmęczony psikaniem i wywrzaskiwaniem "złaź!") zaproponował: może odwrócę taboret do góry nogami?
Ja (przez sen): ej, no bez przesady. Weź jej nóżki powyrywaj.
8)
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon sty 05, 2009 8:27

Zrobiłam pranie i rozwiesłam na suszarce, którą postawiłam w pokoju.

Bruno, jak na ciekawskiego kota przystało, intensywnie "sprawdzał", czy bielizna dobrze wyprana.

Wczoraj, ubierając sie w łazience, słyszę głos Sebadu: "Bruno, w majtki Oli to JA mogę zaglądać, a nie TY, Gówniarzu Jeden".

Umarłam ze śmiechu :ryk: . Jak się okazało Bruno, chcąc dostać się na suszarkę, zrzucił dolną część mojej bieliźnianej garderoby :smiech3: .

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon sty 05, 2009 19:16

kupiłam różnych mięsiw, ryb, rozłożyłam deskę i kroję żeby popakować w małych porcjach do zamrażarki dla futer.

Ryszarda oczywiście usiłuje coś ukraść z deski.

ja: Ale Rysiu, gdzie stoją grzeczne koty kiedy chcą dostać coś dobrego?
Rysia: skok na stół
ja: no tak, na stole :roll:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 06, 2009 22:57

czasami myślę że najgłupsze co można powiedzieć do kota to NIE WOLNO :!: bo wiadomo że i tak zrobi swoje 8) więc już przestałam :oops:
Kota trzeba kochać na jego własnych zasadch. Paul Gray

WALLE

 
Posty: 74
Od: Nie gru 14, 2008 21:02
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 07, 2009 11:39

slowa nie wolno to czysta zacheta dla kota by to zrobil ;) qwiem to z wlasnego doświadczenia;))
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103440
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 07, 2009 12:17

Mój mąż o naszym średnim kotku, który się rozchorował: "no tak, chorowity od małego. Ma to po ojcu. Ja też wiecznie chorowałem"...
Aniada
 

Post » Śro sty 07, 2009 12:27

Do kota próbujacego wyrwać kanapkę z ogórkiem: Ja TEŻ jestem człowiekiem i TEŻ mam prawo jeść
JM Qua (*)

JOANNAM

 
Posty: 564
Od: Pon lis 24, 2008 14:54
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro sty 07, 2009 12:47

:lol: :lol: :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sty 07, 2009 13:24

Leżymy wieczorem w łóżku z TŻ tem, a Mratawoj uskutecznia swoje najnowsze wymysły, czyli włażenie na dach, następnie na okno dachowe i darcie pyszczka.
Mratawoj (rozpaczliwie):
- Miiiiiii ....
My (chórem):
- Miiiiiiiiii.....

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Czikulinda, Google [Bot] i 401 gości