
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Katy pisze:Siedzę przy kompie i nagle słyszę: phy, phy, phy... Patrzę, a tu Niespodzianka najeżona, ogon szczota do mycia butelek, prycha na Mefisia, który uciekł pod stolik
Katy pisze:Nie oddam ich![]()
One mnie tak strasznie kochają, traktują jak mamę, uciekaja do mnie jak Mefisiek je goni, wtulają się, Niespodzianka, jak tylko wyciągam do niej rękę, mruczy...
Nie oddam ich, oddam TŻta
Katy pisze:Nie oddam ich![]()
One mnie tak strasznie kochają, traktują jak mamę, uciekaja do mnie jak Mefisiek je goni, wtulają się, Niespodzianka, jak tylko wyciągam do niej rękę, mruczy...
Nie oddam ich, oddam TŻta
eve - wiedziałaś co mówiłaś, jak mówiłaś mi, że takie brzdące odchowywane od oseska się trudniej oddaje. Wiem coś o tym już
eve69 pisze:Katy pisze:Nie oddam ich![]()
One mnie tak strasznie kochają, traktują jak mamę, uciekaja do mnie jak Mefisiek je goni, wtulają się, Niespodzianka, jak tylko wyciągam do niej rękę, mruczy...
Nie oddam ich, oddam TŻta
eve - wiedziałaś co mówiłaś, jak mówiłaś mi, że takie brzdące odchowywane od oseska się trudniej oddaje. Wiem coś o tym już
TZa w sumie latwo wymienic
Katy pisze:Nie oddam ich![]()
One mnie tak strasznie kochają, traktują jak mamę, uciekaja do mnie jak Mefisiek je goni, wtulają się, Niespodzianka, jak tylko wyciągam do niej rękę, mruczy...
Nie oddam ich, oddam TŻta
eve - wiedziałaś co mówiłaś, jak mówiłaś mi, że takie brzdące odchowywane od oseska się trudniej oddaje. Wiem coś o tym już
Katy pisze:eve69 pisze:Katy pisze:Nie oddam ich![]()
One mnie tak strasznie kochają, traktują jak mamę, uciekaja do mnie jak Mefisiek je goni, wtulają się, Niespodzianka, jak tylko wyciągam do niej rękę, mruczy...
Nie oddam ich, oddam TŻta
eve - wiedziałaś co mówiłaś, jak mówiłaś mi, że takie brzdące odchowywane od oseska się trudniej oddaje. Wiem coś o tym już
TZa w sumie latwo wymienic
Ale gdzie ja znajdę drugiego takie co będzie koty lubił, zgadzał sie na przechowywanie i jeszcze do weta z nimi łaził?
aguś pisze:Katy wcale Ci się nie dziwie. Ja pewnie bym nie oddała.
Dla ułatwienia powiem Ci że 4 koty się wyśmienicie chowają![]()
Poza tym co cztery to nie dwa
aguś pisze:Katy wcale Ci się nie dziwie. Ja pewnie bym nie oddała.
Dla ułatwienia powiem Ci że 4 koty się wyśmienicie chowają![]()
Poza tym co cztery to nie dwa
Beata pisze:Katy, a wiesz juz, czy Bable ida razem? Dzwonil ten pan ode mnie? Napisz cos...
Katy pisze:Nie oddam ich, oddam TŻta
eve69 pisze:Katy pisze:eve69 pisze:Katy pisze:Nie oddam ich![]()
One mnie tak strasznie kochają, traktują jak mamę, uciekaja do mnie jak Mefisiek je goni, wtulają się, Niespodzianka, jak tylko wyciągam do niej rękę, mruczy...
Nie oddam ich, oddam TŻta
eve - wiedziałaś co mówiłaś, jak mówiłaś mi, że takie brzdące odchowywane od oseska się trudniej oddaje. Wiem coś o tym już
TZa w sumie latwo wymienic
Ale gdzie ja znajdę drugiego takie co będzie koty lubił, zgadzał sie na przechowywanie i jeszcze do weta z nimi łaził?
ja nie szukalam a mam
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, puszatek i 106 gości