Mara S pisze:Ma ktoś pożyczyć faliwaya?
Koty u mego ojca są dwa - ogromny "Kitek" - czarny 8-latek, który powoli zaczyna jeść i zwiedzać oraz jego 12-letnie biała dość duża mama - ciągle przerażona, nie jedząca i ukrywająca się.....
Mara a może by kupić karmę Calm - royala - u mnie przy Niusi trochę pomagała, albo na początek wziąsć Calm w syropku do pysia.
Jak co to ja sie troche dołożę do karmy - felwiway mam ten w atomizerze, ale wg mnie on wogóle nie działa - wręćz koty nie chciały byc w poblizu spryskań tym specyfikiem , ale jak chcesz to mogę dać na próbę.
Ale ten Calm syropek byłby najlepszy na początek - jak chcesz to podjedź jutro do mnie do pracy to podam i dam jeszcze puszeczki z tuńczykiem Miamor - może na takie smaczki załapie