Ewa.KM pisze:jo.anna ogłoszenie na fb trzeba podrzucic na strone KOTY. Ona ma 102 tys laików. No i wtedy Burasy zobaczy 102 tys osób, bo w naszym wydarzeniu to wezmie udział raptem 45 osób.

Nie bardzo wiem o czym mowa i co to: laików, ale zdaję się na Was całkowicie w tym względzie, bo jak widzę rozmawiam z fachowcami. Jak trzeba i ma to dać dobre domy gangowi to proszę bardzo.

Szalejcie dziewczyny gdzie chcecie.

Aniu decyzje pozostawiam Tobie.
Dyziek czysty osłuchowo, Bafi też ale......wet kazał pokazać jutro a to znaczy tylko jedno... jest coś co niepokoi ale jest to na razie nic konkretnego więęęęęc czujne oko musi być - cofnie się lub leczymy. Mówiłam, że za cicho i coś jest nie tak? Jak ja się boję tej ciszy w ich wypadku. Chociaż teraz bez dziewczyn naprawdę zrobiło się ciszej i spokojniej. Jakoś dziwnie jest. Ale one sa szczęśliwe i tylko to jest ważne.
Ja już nic nie rozumiem - Ichigo zaczął jeść normalnie tzn. jje i suche i mokre. Dzisiaj zjadł nawet trochę surowego mięska z kurczaka, co prawda dopiero jak wróciłam z pracy i dawałam mu do pyszczka pokrojone kawałki ...ale sam brał z reki i z talerzyka wziął dwa

. Ja nie rozumiem tego co się dzieje i nie jestem w stanie odkryć wzoru jego działania. Tutaj jest jakaś zmienna, której ja nie widzę albo ....związane jest to z jego zmiennym samopoczuciem fizycznym, które daje choroba. Tylko jaka? Macie pomysły? Dajcie coś, może .....