Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT - 6,3 kota

Ciocia Afatima nas dziś odwiedziła :1luvu:

i wygłaskała ogony. Czarne były zachwycone, CDT w całej okazałości, Shrekuś się pokazał. Bohater Ostatniej Akcji Gerson nawet czubka wąsa nie pokazał :twisted:

, odważny inaczej :lol:

.
CDT to starzy wyjadacze, nie przepuszczają okazji dodatkowych głasków

.

Śpieszę donieść ,że TE legowiska to rewelka ,wszystkie
moje zostały zajęte ,ba nawet za mało ich się zrobiło ,lub kotów za dużo :mrgreen:

To jakaś sugestia, ze mam nabyć więcej niż jeden :twisted:

?

Donoszę że już tylko zające :mrgreen:

To poprzestaniemy na 1 kocie :twisted:

, niech się dzielą :twisted:

Cholernypingwin dziś w rozrywkowym nastroju, Shrek nie chce się z nim mocować ( :conf:

aby nie chory!) to miauczy do Zidane siedzącego na półce i obserwującego niebo

. Słoneczko wschodzi, piękny dzionek się zapowiada - dla mnie dłuuuugi.
Za to jutro wolne

Kotki się uczą :twisted:

- spały dziś na mnie wszystkie 4 :twisted:

i nawet miałam trochę miejsca dla siebie :lol:

. Zidane zaliczył weta i liże teraz urażoną godność :roll:

. Tradycyjny smakołyk dostały wszystkie, czyli Cholernypingwin napchał się jak wąż boa :twisted:

alix76 pisze:Kotki się uczą - spały dziś na mnie wszystkie 4 :twisted: i nawet miałam trochę miejsca dla siebie . Zidane zaliczył weta i liże teraz urażoną godność . Tradycyjny smakołyk dostały wszystkie, czyli Cholernypingwin napchał się jak wąż boa

O matko - jak dajesz radę?

U mnie sam Rudi powoduje podduszenie

No więc NIE radzę sobie :twisted:

- budzę się w nocy i odliczam kotki, stąd moje precyzyjne informacje, ile ich śpi. Jak zaczynam się ruszać, to złażą, ale bez zbędnego pośpiechu :lol:

. Raczej z urazą :roll:

Dzięki uprzejmości cioci Iwony66 :1luvu:

dzisiaj zainstalowałam kotkom luksusowe posłanki, żeby nie spały tak, biedaczki, na gołym kocyku na lodówce :twisted:

. Zgodnie z rekomendacją Cioci, posłanko jest cool - CDT objęły je w posiadanie i chrapią oba. Foty jutro

Oczywiście, jak w nocy zrobi się chłodniej, to i tak trafią do łóżka :twisted:

. Jeśli będę miała szczęście, nie przyniosą sobie nowego posłanka w pyszczach.

Może rozważysz zamianę? :twisted:

Dużo miejsca na tej lodówce?

Tak nie zbyt - już w wannie więcej :roll:

ale i tak się tam nie wybieram. Ostatecznie to ja tu płacę czynsz :twisted:

I może jeszcze dyktujesz warunki? :twisted:

Fajnie Ci w tej błogiej nieświadomości? :mrgreen:

E, no nie zapędzajmy się tak we wnioskach :twisted:

. Ja tylko płacę, bo niby kto przyjmie czynsz w kłakach i rozsypanym żwirku :roll:

. Wiadomo, kto rządzi :twisted:

Cholernypingwin wykorzystuje, że kuweta jest wystawiona z kąta i lubością przekopał żwirek z tylnej części do przedniej. Potem zajrzał, obwąchał i przekopuje żwirek z przedniej części do tylnej. A pył się unosi ...

Dba, żeby Ci sprzątania nie zabrakło :1luvu:

Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT - 6,3 kota

Kto przegląda forum