
Tak na stale to odwiedziny nie sa, ale brak mi Was i tak musialam wpasc. Sprzatam mieszkanie gruntownie. Nie moge sie kolezance z brudnej strony pokazac.
A co do futer, to pozwolilam sobie czesc wpisu z watku mmk skopiowac, co napisalam o futrach moich akurat.
"Zolzy nie chce, mam dwa takie luje! Lillutkowi w ostatnim tygodniu dwa ryzy wycinalam futerko, bo sie tak obsr... Emil ma jakiegos diabla w sobie, bo odstawia takie numery, ze az strach. Na prawej nodze mam trzy swietne swiniaki, bo ksiaze-chrabia tak mocno na mnie skoczyl, ze sie zaczepil gleboko w cialo. W nocy stoja obydwa przed balkonem i gadaja do siebie, ktore z nich ile cmow zlapie i ktory z nich swoja duza predzej obudzi. Na zmiane wchodza mi teraz pod koldre i liza stopy. O wiele lepiej to sie udaje, jak sa odkryte! Kotki nas wychowaja, jak im sie podoba, wiec obrusow nie kladz, nawet jak lubisz. Albo poloz taki malutki, ze sie oplaca sie pod niego wejsc...
Na odmiane - przykryj karton obrusem i postaw niedaleko stolu - pomoze."