Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sanna-ho pisze:Jak weźmiesz odpowiednią dawkę leków, to pewnie nie będzie![]()
sanna-ho pisze:edit.
o, pardon, zapomniałam, na paranoję TE leki nie działają
sanna-ho pisze:Widzę, że z udowadnianiem wiarygodności casicy też Ci słabo idzie.
VVu pisze:Jek, przestań kręcić i oddaj wreszcie mirce_t tę pralkę!
VVu pisze:Jek, przestań kręcić i oddaj wreszcie mirce_t tę pralkę!
Marcelibu pisze:sanna-ho pisze:Jak weźmiesz odpowiednią dawkę leków, to pewnie nie będzie
sanna-ho pisze:edit.
o, pardon, zapomniałam, na paranoję TE leki nie działają
![]()
![]()
![]()
Próbujesz naśladować Femkę? Próbuj, próbuj ... Może się okażesz w jakiejś części tak bystra.
Marcelibu pisze:sanna-ho pisze:Widzę, że z udowadnianiem wiarygodności casicy też Ci słabo idzie.
Wiarygodności Casicy nie trzeba udowadniać. Wystarczy poczytać posty.
Co do Twojej wiarygodności: odnosiłam się już nie raz, również w realu. I chyba ją znasz - niestety, niepochlebna. Aż ta bardzo, że zerwałam z Tobą kontakty. I to by było na tyle.
Twoja opinia na mój temat mnie nie obchodzi, ale uprzejmie Ci pozwalam na publiczne wyrażanie jej.
Jest to jakaś forma pochlebstwa, kiedy chórek casicy insynuuje nt. mojej wiarygodności.
VVu pisze:Twoja opinia na mój temat mnie nie obchodzi, ale uprzejmie Ci pozwalam na publiczne wyrażanie jej.
Jest to jakaś forma pochlebstwa, kiedy chórek casicy insynuuje nt. mojej wiarygodności.
Na wiarygodności niektórych powinno się umieścić wywieszkę: "nieczynne. do odwołania".
VVu pisze:Twoja opinia na mój temat mnie nie obchodzi, ale uprzejmie Ci pozwalam na publiczne wyrażanie jej.
Jest to jakaś forma pochlebstwa, kiedy chórek casicy insynuuje nt. mojej wiarygodności.
Na wiarygodności niektórych powinno się umieścić wywieszkę: "nieczynne. do odwołania".
sanna-ho pisze:VVu pisze:Twoja opinia na mój temat mnie nie obchodzi, ale uprzejmie Ci pozwalam na publiczne wyrażanie jej.
Jest to jakaś forma pochlebstwa, kiedy chórek casicy insynuuje nt. mojej wiarygodności.
Na wiarygodności niektórych powinno się umieścić wywieszkę: "nieczynne. do odwołania".
czekałam właśnie na tego typu argument![]()
Mnie napisanie w sumie wszystkich horoskopów i tak zajmie mniej czasu, niż co poniektórym rozliczenie kasy na Boguszyce.
dalia pisze:ale nie zajęło
sanna-ho pisze:Marcelibu, nie zaczepiaj mnie, bo odpowiem i będzie Ci przykro.
sanna-ho pisze:Jak weźmiesz odpowiednią dawkę leków, to pewnie nie będzie![]()
Marcelibu, tym razem będę miła i wezmę pod uwagę zarówno Twoją wieloletnią trudną sytuację rodzinną, jak i poważne problemy zdrowotne i kiepskie leczenie.
sanna-ho pisze:VVu pisze:Twoja opinia na mój temat mnie nie obchodzi, ale uprzejmie Ci pozwalam na publiczne wyrażanie jej.
Jest to jakaś forma pochlebstwa, kiedy chórek casicy insynuuje nt. mojej wiarygodności.
Na wiarygodności niektórych powinno się umieścić wywieszkę: "nieczynne. do odwołania".
czekałam właśnie na tego typu argument![]()
Mnie napisanie w sumie wszystkich horoskopów i tak zajmie mniej czasu, niż co poniektórym rozliczenie kasy na Boguszyce.
casica pisze:Ale to nie jest argument na Twoją wiarygodność![]()
W zasadzie zdenerwowani oczekujący powinni Cię wpisać na bazarkową czarna listę
casica pisze:W pewnych kręgach tego forum to bardzo powszechna praktyka. Przyjaźnimy się, rozmawiamy, dowiadujemy się o sobie różnych rzeczy; później się kłócimy a intymne szczegóły bez skrępowania wyciągamy publicznie.
Jak miło i elegancko![]()
casica pisze:Ale to nie jest argument na Twoją wiarygodność
W zasadzie zdenerwowani oczekujący powinni Cię wpisać na bazarkową czarna listę![]()
sanna-ho pisze:
dziecko drogie, już Ci się całkiem pomieszało: nigdy się nie widziałyśmy w realu.
sanna-ho pisze: Co do zrywania kontaktów, to deklarowałaś je nie raz, ale najwyraźniej masz z tym taki sam kłopot, jak z wieloma innymi sprawami. Skoro ciągle odnosisz się do moich postów i wpisujesz się do tych wątków, w których się wypowiadam. A wypowiadam się w nielicznych.
sanna-ho pisze: Może wrzuć sobie moje posty do ignorowanych, będzie Ci łatwiej?
sanna-ho pisze: Twoja opinia na mój temat mnie nie obchodzi, ale uprzejmie Ci pozwalam na publiczne wyrażanie jej.
sanna-ho pisze: To powiesz w końcu, jak NAPRAWDĘ się skończyła sprawa met, czy dalej chcesz się okładać łopatką?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 61 gości