Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-część 14.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 03, 2011 13:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

vega013 pisze:
casica pisze:Pomiędzy KM a mirka_t sporo by się znalazło. [1]
Wytłumacz mi czemu to mirka_t ma im szukać nowego domu, czemu te koty mają wracać do schronu zamiast zostać u siebie w oczekiwaniu na nowy dom? [2]

Ad. 1 - Na przykład?
Ad. 2 - Bo nie mają takiej możliwości?

1. Skoro sobie zyczysz, w wolnej chwili przytoczę podobieństwa
2. Tego nie wiem, wiem tylko, że mirka_t chce sama im poszukać domu, było jakieś kilka stron wczesniej.
Marcelibu pisze:Bo są to rezydenci, a nazwanie ich tymczasami pozwala na zbiórkę wirtualek itd. I to jest dla mnie "moment", w którym rozwala się instytucja DT/DS u mirki_t.

Ależ było w którejś z poprzednich części watku i o tym, że w aukcji allegro jako obiekty do wsparcia finansowego figurowały też koty uznawane za rezydentów.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 03, 2011 13:37 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
Marcelibu pisze:Bo są to rezydenci, a nazwanie ich tymczasami pozwala na zbiórkę wirtualek itd. I to jest dla mnie "moment", w którym rozwala się instytucja DT/DS u mirki_t.

Marcelibu pytam z ciekawości jaki można mieć interes z wirtualnych adopcji jeśli kot na którego są łożode datki żyje czyli je, wydala, potrzebuje czasem opieki wet. Proszę wylicz mi.
To ja też zapytam - dlaczego nie szukasz tzw. tymczasom domów?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30733
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lut 03, 2011 13:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

casica pisze:Jak już kiedyś napisałam, poniżej pewnego poziomu prostactwa nie dyskutuję.


To znaczy że jakby Cię tak solidnie i prostacko zbluzgać to przestaniesz się udzielać w tym wątku? Byłoby to jakieś rozwiązanie, ale niestety obawiam się, że nie dotrzymasz słowa. Chociaż byłaby skłonna poświęcić konto i zarobić bana na miau.pl gdyby to mogło przynieść efekt w postaci Twojego zamilknięcia. ;->

asfodel

 
Posty: 321
Od: Śro mar 18, 2009 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 03, 2011 13:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

casica pisze:
Marcelibu pisze:Bo są to rezydenci, a nazwanie ich tymczasami pozwala na zbiórkę wirtualek itd. I to jest dla mnie "moment", w którym rozwala się instytucja DT/DS u mirki_t.

Ależ było w którejś z poprzednich części watku i o tym, że w aukcji allegro jako obiekty do wsparcia finansowego figurowały też koty uznawane za rezydentów.

Swoją drogą zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: jaki klucz przyjęła mirka_t do podziału kotów na "swoje" (rezydentów) i "nie-swoje" (tymczasy)? Nie czytałam wcześniej wątków mirka_t, tak więc nie wiem, czy gdzieś to było opisane.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lut 03, 2011 13:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:
casica pisze:
Marcelibu pisze:Bo są to rezydenci, a nazwanie ich tymczasami pozwala na zbiórkę wirtualek itd. I to jest dla mnie "moment", w którym rozwala się instytucja DT/DS u mirki_t.

Ależ było w którejś z poprzednich części watku i o tym, że w aukcji allegro jako obiekty do wsparcia finansowego figurowały też koty uznawane za rezydentów.

Swoją drogą zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: jaki klucz przyjęła mirka_t do podziału kotów na "swoje" (rezydentów) i "nie-swoje" (tymczasy)? Nie czytałam wcześniej wątków mirka_t, tak więc nie wiem, czy gdzieś to było opisane.

to moze jednak doczytaj i dopiero potem wróć?
bedzie sprawiedliwie, prawda?
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Czw lut 03, 2011 13:46 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
Marcelibu pisze:Bo są to rezydenci, a nazwanie ich tymczasami pozwala na zbiórkę wirtualek itd. I to jest dla mnie "moment", w którym rozwala się instytucja DT/DS u mirki_t.

Marcelibu pytam z ciekawości jaki można mieć interes z wirtualnych adopcji jeśli kot na którego są łożode datki żyje czyli je, wydala, potrzebuje czasem opieki wet. Proszę wylicz mi.

Kurcze, nie wiem, czy dobrze zrozumiałam Twoje pytanie, mimo, że kilka razy je czytałam. Taki, że (wg mnie) rezydentów nazywasz tymczasami i utrzymujesz je za pieniądze innych osób, wprowadzonych w błąd co do statusu zwierzęcia. Mnie nie chodzi o wyliczenia, czy sprawa dotyczy 100 zł., czy 1.000 zł., chodzi o zasadę.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lut 03, 2011 13:49 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

kameo pisze:
Marcelibu pisze:Swoją drogą zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: jaki klucz przyjęła mirka_t do podziału kotów na "swoje" (rezydentów) i "nie-swoje" (tymczasy)? Nie czytałam wcześniej wątków mirka_t, tak więc nie wiem, czy gdzieś to było opisane.

to moze jednak doczytaj i dopiero potem wróć?
bedzie sprawiedliwie, prawda?

OK. Wskażesz, gdzie szukać?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lut 03, 2011 13:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Jak już jest temat tymczasów - warto zmienić zdjecia na pierwszej stronie - koty, które przyszły rok i więcej temu dawno już przestały być kociakami a zdjęcia nadal maja "dziecięce".
:roll:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 03, 2011 13:52 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:Kurcze, nie wiem, czy dobrze zrozumiałam Twoje pytanie, mimo, że kilka razy je czytałam. Taki, że (wg mnie) rezydentów nazywasz tymczasami i utrzymujesz je za pieniądze innych osób, wprowadzonych w błąd co do statusu zwierzęcia. Mnie nie chodzi o wyliczenia, czy sprawa dotyczy 100 zł., czy 1.000 zł., chodzi o zasadę.


Gdyby casica i inne panie nie zaśmieciły doszczętnie kolejnych wątków mogłabyś zapewne łatwiej doszukać się informacji na interesujący cię temat. Teraz znalezienie tego zajęłoby pewnie jakiś tydzień. Kwestia rezydentów była omawiana.

asfodel

 
Posty: 321
Od: Śro mar 18, 2009 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 03, 2011 13:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

casica pisze:Jak już kiedyś napisałam, poniżej pewnego poziomu prostactwa nie dyskutuję, tak więc generalnie udzielanie odpowiedzi niejakiej magaaaa nie wchodzi w grę. Ale oczywiście warto chyba przytoczyć próbkę niepowtarzalnego stylu, ot tak, ku pamięci :)
magaaaa pisze:Co więcej to ja publicznie nazwałam dalię suką i jestem z tego dumna.

Powodu do dumy gratulujemy

Typowa odpowiedź.
Typowo bez sensu.

udzielanie odpowiedzi niejakiej magaaaa nie wchodzi w grę

Co więcej, jest zbędne - nic do niej nie mówiłam, nie gadam z kimś kto operuje tylko na poziomie prostactwa. Ale kazdy ma taki poziom na jaki go stać. I ani grama więcej.

Ale śmieszna jest, nie? Jak się tak rzuca, aż zapluta z tej wściekłości.
Taki folklor :mrgreen:
Ostatnio edytowano Czw lut 03, 2011 14:03 przez magaaaa, łącznie edytowano 2 razy

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lut 03, 2011 13:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

asfodel pisze:Kwestia rezydentów była omawiana.


I jaka była konkluzja?

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Czw lut 03, 2011 13:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:
casica pisze:
Marcelibu pisze:Bo są to rezydenci, a nazwanie ich tymczasami pozwala na zbiórkę wirtualek itd. I to jest dla mnie "moment", w którym rozwala się instytucja DT/DS u mirki_t.

Ależ było w którejś z poprzednich części watku i o tym, że w aukcji allegro jako obiekty do wsparcia finansowego figurowały też koty uznawane za rezydentów.

Swoją drogą zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: jaki klucz przyjęła mirka_t do podziału kotów na "swoje" (rezydentów) i "nie-swoje" (tymczasy)? Nie czytałam wcześniej wątków mirka_t, tak więc nie wiem, czy gdzieś to było opisane.

Z całym szacunkiem Marcelibu - czy nazwiesz kota rezydentem, czy tymczasem, potrzeby ma te same, prawda?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw lut 03, 2011 13:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

magaaaa pisze:
casica pisze:Jak już kiedyś napisałam, poniżej pewnego poziomu prostactwa nie dyskutuję, tak więc generalnie udzielanie odpowiedzi niejakiej magaaaa nie wchodzi w grę. Ale oczywiście warto chyba przytoczyć próbkę niepowtarzalnego stylu, ot tak, ku pamięci :)
magaaaa pisze:Co więcej to ja publicznie nazwałam dalię suką i jestem z tego dumna.

Powodu do dumy gratulujemy

Typowa odpowiedź.
Typowo bez sensu.

Z sensem. To, że go nie widzisz, nie znaczy, że go nie ma :wink: .
magaaaa pisze:Ale śmieszna jest, nie? Jak się tak rzuca, aż zapluta z tej wściekłości.
Taki folklor :mrgreen:

Eee, masz bogatą wyobraźnię.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lut 03, 2011 14:00 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:
kameo pisze:
Marcelibu pisze:Swoją drogą zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: jaki klucz przyjęła mirka_t do podziału kotów na "swoje" (rezydentów) i "nie-swoje" (tymczasy)? Nie czytałam wcześniej wątków mirka_t, tak więc nie wiem, czy gdzieś to było opisane.

to moze jednak doczytaj i dopiero potem wróć?
bedzie sprawiedliwie, prawda?

OK. Wskażesz, gdzie szukać?

:arrow:
mirka_t pisze:
joshua_ada pisze:...Widzisz, nie rozumiesz postawy casicy, a ja nie rozumiem Twojej postawy co do kotów własnych. 8O Ja bym swoich w życiu nie oddała.
W tej kwestii nasze poglądy się nigdy nie spotkają...
Swoją drogą, będę uparcie powtarzać, jak często zapomina się o psychice kota. I że szczęście nie zależy od michy i kąta. Nawet mimo tego można kota unieszczęśliwić.


No widzisz, bo ja prowadzę dom tymczasowy w nie zbieram sobie kotki do kochania. Nie zapominam o psychice kotów. Dlatego też wydałam własne 2 koty, które źle czuły się w stadzie. Mieszkanie mam zorganizowane pod koty, ale jak widzę nie wszystkim to się podoba. Dalia właśnie skrytykowała mój zakup drapaka dla kotów.

viewtopic.php?p=5592925#p5592925
mirka_t pisze:
joshua_ada pisze:
mirka_t pisze:No widzisz, bo ja prowadzę dom tymczasowy w nie zbieram sobie kotki do kochania.

Coś złego jest w kotkach do kochania? Bo ja myślałam, że to o to chodzi w relacji człowiek-zwierzę. :roll:


Nadal nie rozumiesz. :roll: Zapamiętaj, prowadzę dom tymczasowy. Koty oddaję do domów, w których mają być one właśnie tymi wyjątkowymi, jedynymi kochanymi. Nie potrzebuję kotów do kochania, chcę im tylko pomagać.

viewtopic.php?p=5593024#p5593024
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lut 03, 2011 14:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

O pixie65 przyszła! :D Jak Ci tak dobrze idzie szukanie to: gdzie są ogłoszenia tych kotów?
One są rezydentami czy tymczasami? Są do oddania kiedyś czy nie?
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości