DT u J.D.<Ciężkie czasy-40KOTÓW PROSI O GŁOSY !!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 04, 2011 18:21 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

No właśnie przymierzam się zacząć po niedzieli bo w sobotę zapodam wszystkim tabsy "antydzieciowe",po nich głodówka i mam nadzieję,że coś tam choć jednego capnę :?
edit: sobota to jutro :wink:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pt mar 04, 2011 18:25 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

J.D. pisze:No właśnie przymierzam się zacząć po niedzieli bo w sobotę zapodam wszystkim tabsy "antydzieciowe",po nich głodówka i mam nadzieję,że coś tam choć jednego capnę :?
edit: sobota to jutro :wink:

kciuki. :ok: :ok: :ok:
ja na razie dorastam myślami do łapanki. Coś mi sie pojawiło dodatkowego.Tylko jeszcze TZ musze odpowiednimi rozmowami przed wstępnymi urobić. Bo to on będzie woził.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt mar 04, 2011 18:28 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

he,he,he :lol: u mnie też TŻ będzie "dobroniewolnie" z mojej nieprzymuszonej woli :mrgreen:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Czw mar 17, 2011 9:11 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

u mnie z łapankami słabo bo nie mam głowy ani nerwów do tego w tej chwili;zżera mnie emocjonalnie sprawa rudzielca z Morąga;jakby tego było mało jedna z moich dziewczyn po wczorajszej sterylce nie jest w najlepsze kondycji :( Wczoraj bardzo długo spała,dużo wymiotowała śliną;dziś nadal chodzi jak pijana,taka "nie wyrażna";dobrze,że zjadła trochę mięska :ok: mimo to jestem zaniepokojona;nigdy tak nie było;co prawda ona nie jest dzieciaczkiem a ma 4-5 latek ale to przecież nie jest dużo....może taka duża wrażliwość na narkozę...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Czw mar 17, 2011 9:39 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

Asiu, to narkoza.Zła tolerancja organizmu. Spokój tylko, zaciemnione miejsce i często nalezy zaglądać. Ale wiem,ze i tak to robisz. Współczuje,bo nerwy okropne. Ale będzie ok.
Co do rudzielca, nie dziwie sie zdenerwowaniu. Moim zdniem jednak nic z tego nie wyjdzie. Szkoda kota. Przypomina mi ten wątek rudzika, zeszłoroczny józefowski. Bardzo.Brak tylko kogoś na miejscu coby kotem sie zajęł jak nalezy.
Asiu w tym wypadku nie przeskoczysz niektórych spraw. Nie zmusisz do podjecia działania mimo najlepszych chęci twoich i innych. Bo tam wyraźnie brak tejże chęci.A troska i niepokój zostają w tobie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw mar 17, 2011 13:14 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

Doszłam do wniosku,że mam chorobę forumową.....nerwico-depresję :( Jak tylko otworzę stronkę dostaję jakiejś telepawki,słabości,duszności i w żołądku mam supeł :roll: Muszę nabrać jakiegoś dystansu do spraw na forum bo inaczej wyląduję "u czubków" czyli należałoby ustalić rozkład korzystania z miau...jak najrzadziej....Asiu,to co robią ludzie zakładając wątek pomocowy a potem nie współpracują "bo nie mogą" to się nazywa "przerzucanie odpowiedzialności jednostki na odpowiedzialność zbiorową".Taka osoba uważa,że zrobiła wszystko co w jej mocy-nawet zawiadomiła forum-i więcej nie może;to my przejmujemy odpowiedzialność za sytuację zwierzaka a skoro nie umiemy rozwiązać problemu to jesteśmy winni a to usprawiedliwia tę osobę;bo skoro forum nie dało rady to co jednostka miała zrobić....teksty typu:..." w mojej sytuacji to nie możliwe!";"zróbcie coś bo ja nie mam możliwości";"jeśli nie pomożecie to zwierzak zginie" mają na celu obarczenie nas właśnie poczuciem winy za to jeśli coś pójdzie nie tak a to,że "prosząca" o pomoc osoba nie zrobi jednego ani nawet pół gestu aby umożliwić działania to już inna broszka :( tylko najgorsze jest to,że to biedne zwierzę ucierpi na tym najbardziej....

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Czw mar 17, 2011 13:22 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

ja to wiem i to samo czuję. Powala brak współpracy i tylko roszczeniowa postawa wobec osób ,które przeciez zajmują sie kotami. Co mają innego do roboty. Istotne jest też to,że część forumowych wpisów zgadza sie z założycielem ,świadomie unikając chyba odpowiedzi na zadane pytania i wgłębienia się w temat.
Trzymam kciuki mocne.
Daj sobie spokój i na spokój. Wiem,łatwo powiedzieć. Ale masz dla kogo zyć i kim się zajmować.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 23, 2011 8:25 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

Przepraszam kochani, że nie na temat ale potrzebuje Waszej pomocy:)

Jakiś czas temu odebraliśmy interwencyjnie dwa skrajnie wychudzone dogi. Są już w DT a sprawa w prokuraturze, potrzebuję podpisów pod petycją, pomożecie ??

Petycja o ukaranie właścicieli wychudzonych dogów:

http://www.petycje.pl/petycja/6867/p...laskiego_.html

Zapraszam również na ich wątek na facebooku, który rozsyłajcie dalej:

http://www.facebook.com/event.php?eid=132016736868020

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro mar 23, 2011 8:32 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

podpisane przeze mnie i TŻ-ta,czekamy na weryfikacje podpisu
edit:zweryfikowane :ok:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Śro mar 23, 2011 9:07 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

poszło!
Asiu a mozę osobny watek an zwierzyńcu ogólnym zalozyc z prośbą o podpisy?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 23, 2011 12:21 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

zaytam Moniki;fb jest...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Śro mar 23, 2011 12:42 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

Podpisałam.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt mar 25, 2011 14:08 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

Pies -ślepaczek szuka domu na cito :!: :!: Pani podpisała zgodę na uśpienie-zabrałam go do siebie ale nie może zostać tu długo bo przyjadą koty z interwencji...Oto Nero
Obrazek*Obrazek
Nero to młody piesek,który niczego normalnego w życiu nie zaznał;ma jakieś 3 lata;póżniej napiszę więcej bo teraz muszę dać mu jeść...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pt mar 25, 2011 14:14 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-dom na cito bo ma zostać uśpiony!!!!

Matko kochana! :crying:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 25, 2011 14:21 Re: DT u J.D....cudowny dwupack szuka swego miejsca...

J.D. pisze:Pies -ślepaczek szuka domu na cito :!: :!: Pani podpisała zgodę na uśpienie-zabrałam go do siebie ale nie może zostać tu długo bo przyjadą koty z interwencji...Oto Nero
Obrazek*Obrazek
Nero to młody piesek,który niczego normalnego w życiu nie zaznał;ma jakieś 3 lata;póżniej napiszę więcej bo teraz muszę dać mu jeść...

Pinie,pilnie potrzebna pomoc!
Kto ma kontakt z dagomanią? Moze tam załozyć wątek?


Asia skąd te koty, w jakim stanie?

Przytulam ,bo będziesz miala zawrót głowy. I to wielki :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości