Liwia_ pisze:Dla malutkiego elegancika chyba nie ma szansy, ktoś musiałby go wziąć od razu, jutro najdalej, a kto da szansę choremu malcowi...?
2 "dzisiejsze" koty bezpieczne, ale ciągle mi siedzą w głowie te podrostki - są tak kochane, tak się garną do człowieka
Niestety,mały będzie jutro uśpiony.Podobno nie ma sensu,cierpi...Nie widzi,ropa leje sie mu z oczu i nosa


Za to poprzesyłała fotki kotów...
Zaraz dodam...
Jedyny maluszek w schronisku,ma ok 8 tyg.,Ma katar.


Duży kocurek,buro-rudo-biały, pewnie na tych małych fotkach nie widać koloru? ma być może ok 3 lat,jest niezwykle miły i przyjacielski.Panicznie boi się kotów, w ich obecności nawet nie je.Musi być karmiony osobno,co jest bardzo uciążliwe.W schronisku od 1,5 tyg.Na koty nie syczy,jedynie reaguje ucieczką.Kiedy któryś podchodzi,to kamienieje ze strachu.nie chce w ogóle wyjść z koszyczka.Jest podobno naprawde super miziankowy.


Kotka,ok 7 mies., bardzo wesoła,energiczna,fajna,bezproblemowa,uwielbia się bawić,choć czasem olewa ludzi i sama sie zajmuje sobą,cieszy się ze wszystkiego,daje sie oczywiście głaskać.


Kotka w pilnej potrzebie diagnostycznej..Kotka,która zyje za szafką w schronie.Została wyrzucona i 2 lata zyła pod sklepem.podobno charczy i to już od roku.Teraz doszedł jej koci katar i tak wylądowała w schronisku.Być może ma też coś z zatokami.Nie można jej wysterylizować przez to i tak na świecie pojawiały sie małe




Kotka,ok 1,5 r.,miła,kontaktowa


kocurek,8 mies., zaczyna mu sie kk,bardzo sympatyczny

