[Białystok8]Prosimy o głosy w KRAKVEVECIE - 99 kociaków :(

J.D. pisze: A to już do dziewczyn z Białegostoku-które z was znają mnie tak dobrze,ze możecie (w/g słów Agnes128 )zanegować mnie jako DT?

, ja nie lubię takich dyskusji ... ( J. D. nie Twoich. - Jestem 22.07 w Sokółce mogę jakieś futra dostarczyć :mrgreen:

Aga poszło o to,że ponoć dziewczyny z Białegostoku(w/g słów agnes128) powiedziały,że nie oddałyby do mnie kotków na DT.i jeszcze milion innych osób oskarża mnie o bóg wie jakie rzeczy.Podsumowując:kręce,chachmęce,wypowiadam się kontrowersyjnie,widomości na mój temat są bulwersujące i przerażające-zjadam koty żywcem tylko je najpierw tuczę pokarmami Animondy,royal caninem- jakby nie można był smalcem czyli taniej.Ot co -wydało się dlaczego kręcę siępo forum-zabrakło w Sokółce kotów do zeżarcia.

O matko rzeczywiście MASAKRA!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziś koleżanka mi sie pochwaliła że obok jej domu cudownie sie znalazło 5 kociaków ok. 2 miesięcznych, mieszkaja w jakiejś szopce, już się nimi zajęła ale poinstruowałam, że ma dokarmiać i odrobaczyć i porobić zdjęcia kociaczki sa 3 czarne (w tym jeden najprawdopodobniej puchaty)jeden szarno biały i koteczka szaro beżowo nakrapiana lekko puchata.

Kassja ona juz nie jest taka ładna ale była piękna puchatka, tylko co zrobic jak dzicz. jej mamę (była srebrna) już dwa lata temu oswoiłam i oddałam do Sokółki
Najważniejsze, że jest bo ciąża już prawie na rozwiązaniu.

Zapomniałam napisać,że ponoć milion osób mnie oskarża w/g słów Agnes128
ellza1-to jest super wiadomość ale czy nie żal ci kotków?????przecież bóg wie co z nimi zrobię!!!!a tak naprawdę to już nie wiem wreszcie czy ktoś oddaje czy zabiera mi może moje prywatne koty.Muszę tylko powiedzieć,ze z myślą o przybytku futer poczyniłam duże zakupy i teraz chyba sama to zjem??Bardzo proszę o wklejenie przez kogoś kto umie to robić moich zdjęć.Kto byłby taki miły?prześlę na e-maila.Plissssssssssssssssss[*]

J.D. pisze:ellza1-to jest super wiadomość ale czy nie żal ci kotków?????przecież bóg wie co z nimi zrobię!!!!a tak naprawdę to już nie wiem wreszcie czy ktoś oddaje czy zabiera mi może moje pryatne koty.Muszę tylko powiedzieć,ze z myślą o przybytku futer poczyniłam duże zakupy i teraz chyba sama to zjem??Bardzo proszę o wklejenie przez kogoś kto umie to robić moich zdjęć.Kto byłby taki miły?prześlę na e-maila.Plissssssssssssssssss[*]

ojjjjj żal.. :mrgreen:

na pw wysłam tel. :ok:

J.D - no wiesz, kociaki na Mruczeniu były nawet nie - ponadgryzane

ALe mogłabyś zjadać więcej bo mamy tradycyjnie za dużo

Ale fakt , w obliczu tego blado wyglądam... bo kilka razy pisałaś, że coś byś mogła dołączyć do swoich a JA CI NIE DAŁAM (o bezwzględna :wink:

) Ale to nie tak - dziewczyny wiedzą (uśmiech szeroki w stronę Uli, Czarnulki i innych ) że nie mam większych oporów przed wykonywaniem takich telefonów. Tylko wiem, że ze znalezieniem domu w Sokółce może być ciężko, do dobrego weta daleko, do tego dochodzi transport. no i nie chciałam Ci zwalać na głowę dodatkowcych problemów, jakby któryś zachorował to jednak kawał drogi...A w Twoje zakupy nikt nie wątpi - jak już pisałam - przesłałaś pyszności rożne kilka razy i boski żwirek który "zjadły" dzikotki w Medvecie

Jeśli ktoś nas podczytuje u myśli o zalogowaniu się to ostatni moment.
Jutro mamy 15 lipca czyli dokładnie miesiąc przed 15 sierpnia (kiedy będzie się kończyć głosowanie w ankiecie wewnętrznej

aga mam prośbę-nie wspominaj więcej ,że cos kupuję bo więcej nie kupię a mam jeszcze trochę tylko niech p.Bogusia wróci z chorwacji albo jakiś inny transport się trafi.
Prosiłabym o zdeklarowanie się zainteresowanych-kto oddaje a kto zabiera,skąd,kiedy,jak?? bo już trochę zgłupiałam

J.D. pisze:Aga poszło o to,że ponoć dziewczyny z Białegostoku(w/g słów agnes128) powiedziały,że nie oddałyby do mnie kotków na DT.i jeszcze milion innych osób oskarża mnie o bóg wie jakie rzeczy.Podsumowując:kręce,chachmęce,wypowiadam się kontrowersyjnie,widomości na mój temat są bulwersujące i przerażające-zjadam koty żywcem tylko je najpierw tuczę pokarmami Animondy,royal caninem- jakby nie można był smalcem czyli taniej.Ot co -wydało się dlaczego kręcę siępo forum-zabrakło w Sokółce kotów do zeżarcia.

Szkoda widać moich prósb....Ja nie napisałam,że na Twój temat wypowiadały się tylko osoby z Białego.Były też i inne osoby.Tak jak pisałam do Ciebie..może ktoś robi Ci to po złości,może ma jakis w tym cel...może coś innego.
Podkreślam jeszcze raz,że ja w zadnym poście nie napisałam,ze jesteś zła,czy ,że masz złe warunki,a tym bardziej jak zaczynasz już tu koloryzować,że zjadasz koty! Pisałam Ci,mówił Ci moj TŻ ,że są pewne doniesienia na twój temat i chcielibyśmy to wyjaśnić.W rozmowie telefonicznej powiedziałaś ,ze to rozumiesz i że OK.Teraz nagle wyolbrzymiasz sprawę.Piszesz "milion innych osób "Cię oskarża.Po co to robisz?Osoby które do mnie napisały poprosiły o anonimowość,więc tego dotrzymam. Szałwia napisała,ze po takich "wiadomościach" przestałaby rozważać takie DT.Ja nie zrezygnowałam,rozmawialiśmy z J.D.na ten temat (mój TŻ) i podjęte zostały ustalenia co do wizyty w DT ( poprosiłam o to zgodnie z radą dziewczyn z mojego wątku).
Piszecie,ze to ja wyolbrzymiam i nagłaśniam sprawę,to po co to wałkujecie w kółko.Ja kończę wypowiedz na ten temat .
J.D. jeżeli osoby dla Ciebie nieżyczliwe zdecydują się na wypowiedzi na ogóle ,w co wątpię,bo każdy chce uniknąć kłótni,to miej pretensje do nich,a nie do mnie.
Zajmijmy się kociakami.

J.D. pisze:Zapomniałam napisać,że ponoć milion osób mnie oskarża w/g słów Agnes128

Może teraz J.D. ja poproszę abyś zacytowała gdzie ja napisałam takie rzeczy

Przestań wyolbrzymiać sprawę ! Jaki masz w tym cel?
Taki jak napisałaś na moim wątku,że będziesz "wredna" O czym to świadczy?
Ja skończyłam ten temat i każdy niech myśli sobie co chce.Każdy może mieć swoje zdanie...

Rozumiem, rozgoryczenie i złość J.D.

Agnes128 z takim podejście na ofertę czyjejś bezinteresownej pomocy nic dobrego nie wyniknie. Więcej zaufania do takich osób, a nie do osób które nie potrafią otwarcie na ogóle napisać swoich zażaleń, obaw w kierunku J.D. tylko pisać PW uważam, że złe osoby obdarzyłaś "zaufaniem"
Takim sposobem podejścia do tematu osoby chcące pomóc mogą się zniechęcić do oferowania pomocy.

Jestem zdania, ze ludzie którzy tutaj się spotykają( Miau) chcą tylko pomagać zwierzakom, a nie je krzywdzić.

może nie milion i może nie ty a twój TŻ napisał,że po tylu wiadomościach od nieznajomych osób pisząc chyba do Asi....e,mniejsza z tym.Nie może o mnie wypowiadać się "wiele nieznajomych" wam osób bo mnie nikt nie zna,kochana nawet aga z kotkowa nie zna mnie osobiście a tylko przez telefon,nie mówiąc już o osobach z Polski.Wszystko zaczęło sie tak naprawdę od jamnika Kubusia i nie do końca rozwiązanej sprawy,którą podniosła,niestety,Arcana. dziewczyna z Częstochowy nie odezwała się do dziś choć ja nie wycofałam się z propozycji zaproponowałam tylko inne rozwiązanie.Niestety dziś już nie jest to aktualne bo mam już inne biedy z naszego schroniska.Dość o tym-co z kotkami bo już nie wiem co mam robić.Myślę,że powinnaś dobrze to przemyśleć skoro masz co do mnie wątpliwości.Białystok jest jednak bliżej.Jeśli dziewczyny będą chciały to mogą mnie kontrolować ale myślę,że wolałyby to zrobić dla swoich tymczasów.
Aśki-dziękuję jutro prześlę wam zdjęcia bo dziś już padam na twarz.

Przyznam się, że takie dyskusje mnie przerażają...

Chyba NIEPOTRZEBNIE tracicie energię, którą mogłybyście zużyć we właściwej sprawie.

A przecież

ZGODA BUDUJE....

U mnie okazało się, że nie Mikuś do mnie trafił, ale MIKUSIA.

Cała siódemnka bawi się radośnie i Was - KOCIOLUBY - serdecznie pozdrawia.....

aga&2 pisze:[
Justylopez - śpieszę donieść, że Tove i MałgorzataJ oczyściły dziś teren koło Marcpolu (tak kombinuję, że mieszkasz w okolicy chyba bo pod tym sklepem się spotałyśmy...) PIękna puchata kota i dwa zdechlaczki. Kota oczekuje na ciach w Medvecie, zdechlaczki cudem upchane...

Mieszkam bardzo blisko Marcpolu i nigdzie kotów nie widziałam

Ale dobrze, że już złapane.

baby spokój szkoda czasu już dosyć piorunów i deszczu teraz pilnie potrzebne ochłodzenie

Dziewczyny jak już ustalicie co i jak to dajcie mi znać. Nie będzie mnie do soboty na miau więc zostawiam numer do kontaktu: 501453000
w sobotę jadę do Wawy i spowrotem więc jak ktoś coś chce to dzwońcie.
Aga napisz mi na PW w którym miejscu w Wawie kupowałaś te tańsze transporterki.

[Białystok8]Prosimy o głosy w KRAKVEVECIE - 99 kociaków :(

Kto przegląda forum