Hospicjum 'J&j'[7]...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 04, 2010 20:20 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

[quote="jerzykowka":1b0j71ex]Z całych sił zaciskam kciuki, szczegółnie za Drugiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dzielny z Ciebie Człowiek:1luvu:

I jeszcze raz dziękuję Ci, że dodałaś mi ducha, doradziłaś, wytłumaczyłaś, "oddemoznizowałaś" wirus FIV :!: Dzisiaj mój "fivek" trafił do własnego domku, który również, między innymi dzięki Twojej wiedzy i odczrowaniu tematu nie przeraził się i pozwolił sobie na miłość do Koloruska... Całym sercem dziękuję Ci, Agn!!![/quote:1b0j71ex]

Asiu - cieszę się. Tak bardzo bardzo się cieszę. `Pojedynczy` dom dla FIV-ka to najlepsze, co może te koty spotkać. I bardzo Ci dziękuję, że zajęłaś się małym. :1luvu:
Niech mu się wiedzie w nowym domu.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 15:27 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 04, 2010 23:31 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

Agn pisze:[...]
Maluchy.
Powodzianka - b/z. Upierdliwe tylko toto się stało jeszcze bardziej, ale Otak ma nową zabawkę, więc przynajmniej on robi za odgromnik tej upierdliwości małej.
Drugi - dziś faktycznie lepszy, ale i tak sam jeść nie chce. Trzeci - porównywalnie, tyle że czasami coś łaskawie zje sam. Oba chudziaki niemożebne.


:ok: na noc.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 04, 2010 23:42 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

Spokojnej nocy :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob cze 05, 2010 0:30 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

Noc mija nam dość spokojnie.
Podkarmiłam Trzeciego Gerberkiem ze strzykawki. Łaskawie pozwolił się nakarmić, nawet nie pluł. Wcale.
Drugi za to opluł się straszliwie przy próbie zapodania tego samego w ten sam sposób. Protest dodatkowo okrasił donośnymi wrzaskami. I ugryzł mnie w palec. [ 8O nie wiem, jakim cudem.] Wiedziona intuicją, zajrzałam mu w głąb paszczy. Język malucha jest cały w nadżerkach. Albo to jednak samo calici tak dało do wiwatu maluchom, albo jeszcze się dołożyło do domniemanej panleukopenii. Skoro Gerberek okazał się totalnie wstrętny, to nakarmiłam Drugiego Convem. Plucia było mniej, a i protest był słabszy.
Tak strasznie brakuje nam TFX. :crying: W poniedziałek obdzwonię ponownie apteki. Jak nadal nie będzie - zamówię Neupogen. To nie to samo, co TFX, ale zawsze coś, tym bardziej, że Lydium starczy mi jeszcze na jedno podanie dla całej trójki. [Lydium też jest niedostępne w tej chwili :roll: . [i:12q6wsi2]Boh[/i:12q6wsi2], co się dzieje z tymi lekami, za chwilę zostanę bez protezy immunologicznej dla FIV-ków. :evil: ]
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 15:28 przez Agn, łącznie edytowano 2 razy
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob cze 05, 2010 0:49 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

Wzruszyłam się niemal do łez.
Po kolejnym karmieniu siłowym - Drugi, beknął i... zaczął się myć.

Teraz mogę iść spać. :)
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 15:28 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob cze 05, 2010 7:22 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

:ok: za powrót do zdrowia maluchów.

Mam pytanie o dawkowanie TFX. W Szczecinie trudno znaleźć weta, który wie, jak obchodzić się z tym preparatem.
Misio [*] 9.07.2021,Bąbel [*]1.03.2020, Weron [*] 31.12.2014,Tysia [*]13.11.13, Bazyl [*]06.07.13, Dasia (Dakota) [*]18.06.13, Leon [*]10.12, Gabriel [*]19.11.2011, Majki [*]01.06.2011

Tysiek

 
Posty: 720
Od: Czw lut 07, 2008 7:35
Lokalizacja: pod Warszawą

Post » Sob cze 05, 2010 8:00 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

Agn pisze:Wzruszyłam się niemal do łez.
Po kolejnym karmieniu siłowym - Drugi, beknął i... zaczął się myć.

Teraz mogę iść spać. :)


wiem jak cieszy takie beknięcie (Emir potrafi beknąć jak krowa po liściach) liczę, iż noc minęła spokojnie bez niespodzianek, trzymam stale :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Sob cze 05, 2010 9:01 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

Małgosiu - to nie beknięcie mnie tak wzruszyło w nocy, a to, że Drugi zaczął się myć. 8)

Pierwsze karmienie odbyło się o 6.30, a potem kurduple łaskawie pozwoliły pospać jeszcze. Kolejne też już się odbyło. Dzień zapowiada się pracowicie, ale chyba w lepszym nastroju. 8)
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 15:28 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob cze 05, 2010 9:08 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

Agn pisze:Małgosiu - to nie beknięcie mnie tak wzruszyło w nocy, a to, że Drugi zaczął się myć. 8)

Pierwsze karmienie odbyło się o 6.30, a potem kurduple łaskawie pozwoliły pospać jeszcze. Kolejne też już się odbyło. Dzień zapowiada się pracowicie, ale chyba w lepszym nastroju. 8)


widzisz ja skojarzyłam z moim oczekiwaniem na beknięcie, niby głupie beknięcie a jaka ulga :mrgreen: jak się pucuje to chyba mu wraca chęć do życia :ok:
ps: poszło z bazarku

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Sob cze 05, 2010 11:25 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

Świat jest do dupy dla małych kotków...
Odszedł drugi Rudy z fundacji.
Beznadzieja. Znowu zaczęłam się bać o swoje kocięta...
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 15:28 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob cze 05, 2010 15:28 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

Agn nie bać się teraz ma być lepiej :ok:
Patricia zleciła bazarek zapraszam: viewtopic.php?f=20&t=112258

dostanę etat bazar mamy?

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Sob cze 05, 2010 20:09 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

wpadłem na szybko z :ok: za zdrowie malców

Aquos

 
Posty: 125
Od: Śro sty 06, 2010 16:01
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob cze 05, 2010 21:03 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

PearlRain - tak, masz etat [i:3bmo0r0d]bazar-mamy[/i:3bmo0r0d]. :mrgreen:
Dziękuję. :1luvu: I Patrycji też. :1luvu:

Powoluśku się kulamy.
Maluchy - constans. Drugiemu przytkał się wenflon, więc go wyjęłam. Już mniej protestuje przy karmieniu ale jeść chce tylko Conva, nic innego.
Zaklepałam dwie ampułki Feliserinu u Grażyny: viewtopic.php?f=1&t=112264
Lepiej mieć, niż latać po Caniserin [Feliserin jest parwoglobulina kocią, więc odpowiedniejszą niż Caniserin]. Przydałby się transport z Poznania, bo surowicę trzeba przewozić w odpowiedniej temperaturze.

Jutro powinnam pouzupełniać zdjęcia, bo dziecko wróciło, ale jeszcze nie zrzucił swoich zdjęć, więc nie chcę kombinować.
Troszkę popracowałam na balkonie - powoli się urządza. 8) Niestety, pojawiły się meszki... :roll:
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 15:29 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob cze 05, 2010 21:07 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

to dobrze, że maluchy się trzymają :D jak drugi chce jeść Conva to dobre i to, jak poskanuję resztę kolekcji będziemy zarabiać na ten specjał drugiego :ok:


na meszki mój tato kradnie nam papierosy i robi takie cóś do psikania, dwa papierosy trzeba ugotować w pół szklanki wody i tym spryskiwać kwiaty i co tam je podżera nie ma szans :mrgreen:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Sob cze 05, 2010 21:09 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. TO NIE JEST PP - to co jest???

[quote="PearlRain":viirls3c]
na meszki mój tato kradnie nam papierosy i robi takie cóś do psikania, dwa papierosy trzeba ugotować w pół szklanki wody i tym spryskiwać kwiaty i co tam je podżera nie ma szans :mrgreen:[/quote:viirls3c]

Ale ja piszę o meszkach a nie o mszycach.
Meszki to to coś co [b:viirls3c]mnie [/b:viirls3c]gryzie, gdy siedzę na balkonie. Mnie, koty i psa. Odstrasza to to olejek waniliowy... błeeee... :roll: Nie wiem, co gorsze. :evil:
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 15:29 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 367 gości