Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

[quote="dorcia44"]Morelko za tydzień ,może być ??? :wink:

No musi:) Chcę koniecznie Xandrę i resztę towarzystwa poznać osobiście:)

super

Dorciu gratulacje!!!!!!! Widzisz juz zmasz jedno zmartwienie mniej i dziecko z matura!!!!Mnie tez sie udało- zdał najlepiej z liceum!!!i tez jestem ogromnie dumna tym bardziej ze jest słabowidzącym ....teraz na pana fizjoterapeute startuje- jak nas przemasuje taki młody przystojniacha to bedziemy smigać jak młode frygi

Głowa do góry -wszystko się ułoży i praca dla syna(poszukam i popytam)i studia

dorcia44 pisze:3 przystanki pociągiem

ale jak coś dla kociastych to dam radę

To ja spróbuję puścić w piątek wieczorem to tym autobusem i dam Ci znać wtedy, że jedzie i dowiem się dokładnie o której musisz w sobotę odebrać i gdzie.

bibuś wyściskaj syna ode mnie ,wielkie wielkie gratulacje ,chłopak ma nie zle pod górę a proszę jak zdał

AgaPap pisze:
dorcia44 pisze:3 przystanki pociągiem

ale jak coś dla kociastych to dam radę

To ja spróbuję puścić w piątek wieczorem to tym autobusem i dam Ci znać wtedy, że jedzie i dowiem się dokładnie o której musisz w sobotę odebrać i gdzie.

ok czekam i wielkie dzięki .

Morela80 pisze:
dorcia44 pisze:Morelko za tydzień ,może być ???

No musi:) Chcę koniecznie Xandrę i resztę towarzystwa poznać osobiście:)

Hi hi, skoro ktoś już się pierwszy wprosił, to ja będę druga, mogę :oops:

?
Chciałabym Cię wreszcie Dorciu poznać osobiście, a i z całą resztą też z przyjemnością się spotkam

Dobrze rozumiem, że dopiero w następną sobotę (a nie tę najbliższą) ? Bo w ten weekend mam mnóstwo do zrobienia w domu, raczej na pewno nie dałabym rady...

tak, za tydzień w sobotę

my robimy oczywiście ciasto czekoladowe, do tego jakieś %

Wielbłądzio pisze:Hi hi, skoro ktoś już się pierwszy wprosił, to ja będę druga, mogę ?
Chciałabym Cię wreszcie Dorciu poznać osobiście, a i z całą resztą też z przyjemnością się spotkam

kolejny szał ciał i uprzęży się szykuje?

Ale Wam fajnie w tej Warszawie, tyle was jest, że spokojnie imprezke można robić :piwa:

My w Świdnicy jesteśmy z alessandrą tylko we dwie i jakbysmy chciały imprezowaćto prędziej czy później to w alkoholizm byśmy wpadły pewnie :mrgreen:

.

Witam kochani .

Wielbłądku zapraszam

przypominam wszystkim że u mnie się nie chodzi u mnie się szura :mrgreen:

wstałam dziś po 5 ,nie mogę spać, a chce mi się :roll:

oczywiście spać :wink:

poleciałam z psami i na bazar ,po truskawki .
strasznie sa drogie po 8 zł :evil:

a ja bym sobie troszkę zamroziła ,kiedy są upały nie do wytrzymania podjadam mrożone :wink:

brzuszki moich dzieci są prawie OK.
jeszcze dziś idę do weta i może koniec.

dobra wiadomość na działkach uratował się jeszcze jeden maluch :!:

jak dobrze że nie zabierałyśmy kotki ,kociaki miała w 3 różnych miejscach .
kociak jest RUDYI będzie łapany PROSZĘ O TYMCZAS DLA NIEGO :!:

zapomniałam napisać

kotek ze schronu ma parwo ujemne ale nigdy więcej nie skorzystam z tej firmy ,miały być wyniki za 4 dni ,było 7-8 dni .. :evil:

16 był szczepiony ,więc bez ich łaski wiem już że nie ma pp

na razie jeszcze jest u mojej koleżanki ,możliwe że znajdzie domek ,ale jeżeli nie to....................... :strach:

nie wiem czy pisałam czy tylko o tym pomyślałam ale bardzo podziwiam domki tymczasowe które mają dużo kotów ,ja mam 4-5 i z ledwością ogarniam ,a przecież to trzeba wszystko w porę wyłapać ,każdemu poświęcić czas ,pomiziać ,pobawić się ,nakarmić ,zobaczyć czy je dobrze ,czy kupka dobrze ,czy jest wesoły ,czy może coś się kroi ,nie zapominając o swoich ,które same schodzą na dalszy plan ,one już wiedzą....Tytek nie śpi w tym czasie ze mną :cry:

a czesanie ,mycie oczek ,zakraplanie ,podawanie lekarstw ,dzień zaczynam o świcie kończę o 1 w nocy .
wizyty u weta .
i bałagan w domu :oops:

no fakt zorganizowana to ja pewnie nie jestem :oops:

od jutra dwa dni słodkiego nieróbstwa jeżeli można to tak określić :wink:

Nie wiem czy uda mi się dotrzeć w sobotę - w piątek po ponad dwóch latach nieobecności w kraju na chwilę przyjeżdża mój brat (na dodatek w świeżej ciąży

) Nie wiem jeszcze jakie będą szczegółowe plany. Jak ich przechwyci moja mama i nie będzie histeryzować, że mnie nie ma to się pojawię. Z tradycyjną obrzydłą sałatką.
Xandra - lubię jak robiCIE :twisted:

to ohydne, czekoladowe ciasto :wink:

Dorcia - przypomnij jeszcze, że oprócz szurania nogami obowiązuje specjalna instrukcja podnoszenia i przytulania futer coby przed zawałem Cię ochronić :mrgreen:

A majonez będzie? :piwa:

Puściłam wici a propos rudasa. Jeśli się nie spóźniłam może coś z tego będzie.

To kiedy ta impra ,bo sie zagubiłam. :piwa:

Jutro czy za tydzień?
Ja póki co umieram na anginę ropną i żal by mi doopę ścisnął jakbym nie mogła wpaść :twisted:

Wanilka w następną :kotek:

MalgosiaD pisze:Nie wiem czy uda mi się dotrzeć w sobotę - w piątek po ponad dwóch latach nieobecności w kraju na chwilę przyjeżdża mój brat (na dodatek w świeżej ciąży ) Nie wiem jeszcze jakie będą szczegółowe plany. Jak ich przechwyci moja mama i nie będzie histeryzować, że mnie nie ma to się pojawię. Z tradycyjną obrzydłą sałatką.
Xandra - lubię jak robiCIE to ohydne, czekoladowe ciasto Dorcia - przypomnij jeszcze, że oprócz szurania nogami obowiązuje specjalna instrukcja podnoszenia i przytulania futer coby przed zawałem Cię ochronić A majonez będzie?
Puściłam wici a propos rudasa. Jeśli się nie spóźniłam może coś z tego będzie.

Małgosiu olej ciężarnego brata :mrgreen:

dawaj do mnie i ta sałatka

taak i co do brania na ręcę hhmmm trzeba del;ikatnie i ostrożnie ,bo wiecie ..no one są maniunie :oops:

a WY NAPEWNO NIE UMIECIE DOBRZE TRZYMAĆ :twisted:

TO TYLKO JA POTRAFIĘ :smokin:

dorcia44 pisze:a WY NAPEWNO NIE UMIECIE DOBRZE TRZYMAĆ TO TYLKO JA POTRAFIĘ

Nosz kocham Cię za to :twisted:

Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Kto przegląda forum