Stefan wybył, Maciuś przybył
Wczoraj na stacji benzynowej STATOIL w Lubinie, w myjni, na mokrej podłodze, jakiś s......

zostawił rudego maluszka.
Strasznie się wydzierał, wiec pracownicy zabrali go z myjni i debatowali co z nim zrobić.
Jeden z nich chciał utopić go w wiadrze z wodą, inni byli przeciwni, ale żaden z nich nie chciał zaopiekować podrzutkiem.
I w tym momencie przyjechał Jurek tankować swoje autko, pracownicy stacji rzucili się do niego, by zabrał go do siebie.
I tak mój Zbieracz przytaszczył rudego oseska do domciu
Maleńtas ma nie więcej jak kilka dni, jeszcze mu pępowina nie odpadła.
Był bardzo wyziębiony

Myślałam, że to jego koniec, ale po ogrzaniu, karmieniu maleńkimi porcjami przestał jęczeć, zrobił kupkę, a potem siku i tak do rana przetrwał, a ja razem z nim
Wczoraj ważył 140 gram, dzisiaj 145 gram. Mało bo mało ale na wadze przybrał, wiec może będzie żył.
Zresztą czas pokaże czy uda się nam go odchować.
Rudziawuś dostał na imię Maciuś
Maciuś jest cały rudy, pręgowany rudy, nie ma ani jednej białej plamki

Poznajcie wiec mężnego i walecznego rudego Maciusia








Maciusia na razie karmię convem, od poniedziałku przejdziemy na mleko RC, które przyjedzie do nas od Żabcirybci.
Maciuś bardzo serdecznie dziękuje i o kciukasy się prosi
