Dyskusja o masełku rzeczywiście trochę nie na miejscu

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
villemo5 pisze:Mnie nie chodziło o ironię...
Dyskusja o masełku rzeczywiście trochę nie na miejscu
villemo5 pisze:No i taki mój zamysł był - ODSKOCZNIA.
Tymczasem mnie dopadły dywagacje egzystencjalne.
Czy japierw uświadomić TZ a potem go zatłuc, czy może odwrotnie?
villemo5 pisze:Zatem merytorycznie.
Kot bezdomny - nosiciel choroby zakaźnej, moim skromnym zdaniem, miast wypszczenia "na wolność" lepiej aby był uspiony. Pisze to z perspektywy toeretycznej! Naprawdę nie wiem, jakie było by moje stanowisko, gdybym musiała spojrzeć w oczy konkretnemu kotu.
Zawsze jednak lepsza jest smierc bez bólu, niz długotrwała i w cierpieniu. A zapewne ta druga czeka chorego kota "na wolności".
Gdyby chodziło o kota mojego, domowego... Wtedy rozważyłabym izolację. Chyba nie mam więcej przemysleń w tym temacie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 50 gości