~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 01, 2011 22:56 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Mała Tri na filmie:

http://www.youtube.com/watch?v=nLoE4b69QJo

Jak widać funkcjonuje raczej bezproblemowo, ale nie wiadomo, czy nie zdarza jej się tracić równowagi. W czasie zabaw na wysokim drapaku i wycieczek na wysokie miejsca w mieszkaniu może to być dla niej niebezpieczne. Nie wiemy też, czy mała potrafi obrócić się w powietrzu i spaść "na cztery łapy". Jej problemy zapewne dotyczą po części błędnika.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie maja 01, 2011 23:29 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

A tu nasz facebook'owy banerek:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://www.facebook.com/schroniskomilanowek][img]http://img863.imageshack.us/img863/2397/milanowekfb.png[/img][/url]
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pon maja 02, 2011 12:04 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Czy to, co ma na nosie to plamka wynikająca z umaszczenia, czy przypadkiem nie grzybek?
Oglądaliście to?
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon maja 02, 2011 12:06 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Ps.: Trikotka to bardzo ładne imię :) Może tak zostanie?
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków


Post » Śro maja 04, 2011 22:36 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Byliśmy wczoraj u kotów. Cezary powoli zaczyna łapać o co chodzi z leżeniem na kolanach. Jeszcze nie leżał, kręcił się niemożliwie nadstawiając wielką głowę do głaskania, ale nie uciekał. Po każdym głaskaniu musiał się cały umyć. Poświęcił na to chyba z 1,5h :) Zapakowaliśmy też Cezarego do kontenera i zważyliśmy. Wychodzi 5,7 kg. Wcale nie dużo porównując z jego posturą.

Mała Gabi wciąż dziczy i jest przestraszona. Na parapecie okna pozwalała się głaskać, ale trzęsła się przy tym jak galareta i była cała skulona. Najchętniej by znikła.

Fotki dla miłośników mieszkańców małej kociarni:

Obrazek <<< Kliknij, aby powiekszyć

Obrazek <<< Kliknij, aby powiekszyć

Obrazek <<< Kliknij, aby powiekszyć

Zuzi poświęciła wczoraj czas Beata. Zuzia jest niezła gaduła i przebywanie z nią wiąże się również z konwersowaniem z Zuzią :)

Mała Trikotka na zmianę bawiła się i zasypiała na rękach. Wyraźnie widać, że ma problemy z równowagą. Znalezienie jej bezpiecznego domu może nie być łatwe :roll:
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Czw maja 05, 2011 3:07 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Trzymajcie kciuki, ponieważ w sobotę Cezary będzie miał odwiedziny :D.

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw maja 05, 2011 8:17 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

O, to trzymamy!
Mam nadzieję, że dom na tyle duży, że pomieści Cezarego ;)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków


Post » Czw maja 05, 2011 9:18 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Trzymamy, trzymamy :ok:
Mam 3 koty, 2 córki i 1 męża

12.02.2012 Kacperku :(
29.05.2013 Tosiu... 19 lat to piękny wiek... tak żal, że już nigdy nie wyjdziesz na trawkę...
19.10.2013 Wojtusiu...

Obrazek

key_west

 
Posty: 867
Od: Sob sty 22, 2011 2:38
Lokalizacja: Warszawa-Zacisze

Post » Nie maja 08, 2011 8:31 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Zanim ekipa kociarni się odezwie, to tylko wspomnę, że Cezary od wczoraj grzeje doopkę w nowym domu :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie maja 08, 2011 14:25 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

:dance2: :dance:
Mam 3 koty, 2 córki i 1 męża

12.02.2012 Kacperku :(
29.05.2013 Tosiu... 19 lat to piękny wiek... tak żal, że już nigdy nie wyjdziesz na trawkę...
19.10.2013 Wojtusiu...

Obrazek

key_west

 
Posty: 867
Od: Sob sty 22, 2011 2:38
Lokalizacja: Warszawa-Zacisze

Post » Nie maja 08, 2011 14:35 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Super!!! :ok: :ok: :ok:

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków


Post » Nie maja 08, 2011 21:44 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Cezary pojechał do domu. Pierwsze wieści są takie, że Cezary zabunkrował się za kanapą, ale kanapa została nieznacznie odsunięta i kocur pozwala się głaskać, wyraźnie ożywia się na zapach wołowiny (to prosty kot :P ). Przeszedł się też do misek, na "niskich" wprawdzie łapach, ale jednak.
Natomiast Gabi została sama. Trochę nas to martwi, bo razem Cezarym czuła się chyba pewniej. Tutaj ich ostatnie wspólne zdjęcie:

Obrazek <<< Kliknij, aby powiększyć

Gabi dostała za to od Moniki nowy, "wypasiony" drapak. Była jednak zbyt wystraszona, żeby się nim zachwycać, wolała schować się do swojej budki.

Obrazek <<< Kliknij, aby powiększyć

Nowy drapak, też od Moniki dostała również Zuzia. Choć zmęczona, to jednak sprawdziła, czy wszystko jest ok.

Obrazek <<< Kliknij, aby powiększyć

Wszystkie koty, łącznie z dzikusami dostały wczoraj wołowinę. I raczej wszystkie były z tego zadowolone. Od piątku nie ma w schronie kolorowej Trikotki, miała sterylkę i teraz przebywa w szpitaliku poza schroniskiem.

Wychodząc ze schronu wpadliśmy na... jeża. Albo sam przyszedł, albo ktoś go podrzucił. Jeż wyraźnie potrzebował pomocy, miał dużą opuchliznę lub guz na pyszczku. Nie wyglądało to najlepiej. Dzięki pomocy kilku osób, a przede wszystkim pana Andrzeja Kuziomskiego z Pogotowia Jeżowego fundacji Igliwiak otrzymaliśmy namiar na ośrodek rehabilitacji zwierząt przy ogrodzie botanicznym PAN. Jeżyk otrzymał od Ady na imię Sobotek i został zawieziony do ośrodka. Wiadomości z dziś są takie, że z Sobotkiem jest raczej ok, że ma apetyt i że coś na ryjku prawdopodobnie jest wynikiem urazu i po oczyszczeniu przez lekarza widać oko. Jutro może będziemy mieli więcej informacji. A tak wygląda nasz Sobotek na filmie i na zdjęciu:

http://www.youtube.com/watch?v=CDK_h0YJTf8

Obrazek <<< Kliknij, aby powiększyć

A więc wszyscy trzymam kciuki za Sobotka!
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 560 gości