[Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 19, 2009 22:27 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

Kocia Lady pisze:Pani Agatko wspaniały artykuł łza się kręci w oku, wkleiłam link do niego na swoim profilu na naszej-klasie może niektórzy ludzie po przeczytaniu go zastanowią się trochę nad sobą??

CHCIAŁAM POWIEDZIEĆ, ŻE TEŻ SIĘ WZRUSZYŁAM, SZKODA TYLKO, ŻE TAKI ARTYKUŁ NIE POJAWIŁ SIĘ NA GŁÓWNEJ STRONIE WP, BO NA KOTKOWO WCHODZĄ RACZEJ TACY LUDZIE, KTÓRZY BY OBOJETNIE KOŁO MALUCHA NIE PRZESZLI. FAKTYCZNIE PRZY OKAZJI TEGO TYPU DZIAŁALNOŚCI CZŁOWIEK DOPIERO WIDZI JACY LUDZIE ŻYJĄ WOKÓŁ NIEGO.
Obrazek

drewa

 
Posty: 122
Od: Śro paź 14, 2009 19:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 19, 2009 22:30 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

drewa pisze:ULA CUDOWNY TEN TWÓJ TYMCZAS JAKIŚ CHYBA POMIESZANY RASOWIEC, PIĘKNY!!!

jaki tam pomieszany :D czystej krwi syjamek podrzutek, tylko metrykę zgubił ;)
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 19, 2009 22:32 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

Pewnie, że zgubił :D . Wiosną na klatce schodowej znalazła go koleżanka Sylwii, forumowej Szałwii. Teraz z niego jest kawał chłopa i ma kolegę do zabawy.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 19, 2009 22:40 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

PRZEPRASZAM ZATEM MIŁKA RASOWCA, ŻE GO Z PLEBSEM WYMIESZAŁAM. ACH TE NIEBIESKIE OCZY :mrgreen:
Obrazek

drewa

 
Posty: 122
Od: Śro paź 14, 2009 19:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 19, 2009 22:41 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

:ok:
Ostatnio edytowano Sob gru 19, 2009 22:45 przez drewa, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

drewa

 
Posty: 122
Od: Śro paź 14, 2009 19:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 19, 2009 22:43 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

NO COŚ SIĘ POKRZACZYŁO I SIĘ TRZY RAZY WYŚWIETLIŁO , NO TO JUŻ NIE BĘDĘ PISAĆ
Obrazek

drewa

 
Posty: 122
Od: Śro paź 14, 2009 19:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 19, 2009 22:49 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

Ewa, żaden z niego rasowiec. Najprawdopodobniej ktoś nie mógł go sprzedać jako "rasowego" i wrzucił. Miał chłopak farta, że znalazła go wrażliwa na kocią biedę dziewczyna.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 19, 2009 22:57 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

Taaa - moja siostra w drodze do stolicy się w nim zakochała na zabój. I kombinowała jak by tu go NIE ODDAĆ :twisted:
Basica pisze:nie....źle Cię Ewuś zrozumiałam, myślałam, że tak jak moje rude, Twoje też żebrają :mrgreen:

No, bywa...moje niestety nie żebrają. One od razu przychodzą i biorą swoją porcję :evil: I dla "pani od sprzątania kuwety" niewiele zostaje :roll:

bozennak - tak, wiem, że dopiero w lutym. Zbierajmy więc siły :)
Tove - dzięki za kocie taxi dziś :1luvu: Mam nadzieję, że nie spędziłaś z Tri w korku tyle czasu ile ostatnio Ula Zdążyły się dobrze poznać tkwiąc i tkwiąc i tkwiąc... 8)

Pani Danusia mi się dziś skarżyła 8O Taki twardy treser a wymięka...
Sopelka jest ponoć STRASZNA. Cały czas musi być na rączkach. Nie ma że sobie pośpi spokojnie albo się pobawi. Nie - musi wisieć na człowieku. Dziś sobie razem sprzątały, gotowały i ODKURZAŁY 8O I nie ma że się ją odstawi - włazi twardo po nogawce na ramię 8) I tam sobie tkwi. I się ociera. Okropne...
Ach, żeby część tej kociej miłości przypadło na mojego kota podszafkowego czyli Szczotkę S. kota jest niewidzialna - tj bardzo grzeczna, cichutka, ale zwiewa jak się tylko podejdzie. Jak jej wytłumaczyć że nie jestem Nokia i nie chcę jej zamordować?
A koro było o rasowcach to jakąś opcją jest wypchnięcie jej jako "brytyjczyka" 8)
Przeglądam ostatnio ogłoszenia w celu umoralniania jakby ktoś pisał że kotek jest "idealny na prezent" - ostatnio były takie ogłoszenia na bialystokonline. I znalazłam na allegro aukcję "brytyjczyka" który wygląda mniej więcej jak Baja, Bongo i reszta rodziny. Czyli calkiem przeciętny czarny kotek. Za 800 zł 8O Jako że Kaja ma chore oczko i jest dzikawa to niech stracę, połowa ceny. I tak okazja, nie??
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 19, 2009 23:12 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

aga&2 pisze:Tove - dzięki za kocie taxi dziś :1luvu: Mam nadzieję, że nie spędziłaś z Tri w korku tyle czasu ile ostatnio Ula Zdążyły się dobrze poznać tkwiąc i tkwiąc i tkwiąc... 8)

Tri to fajna dziewczyna, tylko trochę gadatliwa :lol:
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 19, 2009 23:20 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

A co za kotek siedzi w Kakadu ??
Moim zdaniem trzeba go stamtąd zabrać, jest strasznie przestraszony i cały czas się trzęsie 8O Panie ze sklepu powiedziały, że jest tak cały czas i niestety nikt nim się nie interesuje a nawet słyszą jak ludzie szepczą, że mają chorego kota do oddania. Nie chciałabym aby poszła fama w miasto, że TOZ oddaje chore koty...

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 20, 2009 1:05 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

Kotków bezdomków nie widać, ale jedzenie suche powoli znika...ktos rano dziś odśnieżył kawałek miejsca na karmienie (pod gołą chmurką co daje mrozem ze szok)

Basica? Nie widać tego pieska? nie biega po śmietnikach?

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 20, 2009 9:46 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

niewidziałam psinka, dzisiaj się wybieram na dzienny rekonesans....może we dnie go wypatrzę..
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 20, 2009 11:28 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

monia3a - to kotek od p.Kotarskiej. Jak się nie odda do jutra to fakt - trzeba zabrać. Ale wiesz jak z nią jest...Wyadoptowanie go od niej będzie graniczyło z cudem, a ma już 7 dorosłych kotów na 20 m2 :roll:
KOtek jest zdrowy, świeżo po przegladzie, nawet miał test na białaczkę...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 20, 2009 11:41 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

aga&2 pisze:KOtek jest zdrowy, świeżo po przegladzie, nawet miał test na białaczkę...


Ale nie zmienia to faktu, że wygląda w tej klatce strasznie nie marketingowo...

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 20, 2009 14:41 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka s.48

No i pani Kotarska chyba ściągnęła do domu kolejnego zasyfionego kotka :roll: (ten z Wiejskiej, w sprawie którego wczoraj dzwoniłam do Moni z nie wiadomo czym- biegunka, zaropiałe oczy, dorosły...). Ma zadzwonić do mnie dzisiaj, żeby dogadać się co do jutrzejszej łapanki koty na sterylkę to się dowiem czy jest u niej czy nie. U niej jest stanowczo za dużo kotów i sama mówi, że sobie z nimi nie radzi. Nie rozumiem po co ściąga kolejne... No ale ja się JUŻ nie wtrącam, to dorosła osoba. Podsumowując, ten kotek z Kakadu chyba powienien raczej szukać innego DT niż do niej wracać..

I tak nieśmiało zapytam- czy ktoś może był tak dobry i odszukał umowę Iskierka (z 31 października)? 8)

Bakteria

 
Posty: 205
Od: Sob mar 07, 2009 16:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, puszatek, Wilojoa i 105 gości