WĄTEK OGÓLNY kocich tymczasów u IKI6

To dobrze, że dałeś znać, że jestes cała. Jeszcze raz serdeczne dzieki za dowiezienie delikwenta. Dzisiaj ma sie juz całkiem dobrze. :1luvu:

IKA 6 pisze:To dobrze, że dałeś znać, że jestes cała. Jeszcze raz serdeczne dzieki za dowiezienie delikwenta. Dzisiaj ma sie juz całkiem dobrze.

wylazł z dziupli?

Kasia przywiozła mi kocurka z Palucha wyciagnietego przez dziewczyny z Wa-wy. Delikatnie mówiąc trochę cuchnął. Wczoraj jeszcze musiałam mu wetrzeć makę ziemniaczaną w futro a potem dobrze wyczesać. To był jeden syf. Kot o dziwo wcale siee nie wyrywał. Stał spokojnie. Widocznie tez doszedł do tego samego wniosku co my, że smierdzi. Przez całą noc zjadł: dwie saszetki ( dałam na wszelki wypadek) i dobry kubek mieszanki suchego. Jak rano przyszłam dac jeść to leżał pod kaloryferem i patrzył na mnie leniwie. Reszte później :ryk:

Ika, bardzo dziękujemy za Twoje serce!!!! Samych miłych chwil z Dzikuskiem

Muszę sie troche cofnąć w czasie. W ubiegły piatek schron w Rudzie Slaskiej podrzucił mi kocurka ok. 1,5 roku. Kocurek błakał sie w Mikołowie. Podobno został odpchlony( pchel nie ma) i odrobaczony. Ksiażeczka miała byc w sobote, ale oczywiscie juz nikt sie nie odezwał. Musze go zaszczepić a potem szybko wydać do domu niezakoconego, bo bije maluchy :oops:

Nazwałam go Kubus a powinien nazywac sie Kuba niszczyciel bo zjadł juz mi kwiaty z jednego storczyka :oops:

Delikatnie mówiąc Adaś śmierdzi....Mam w aucie dodatkową choinkę zapachową - cynamon+jabłko...

, ale faktycznie chyba jest grzeczny i kontaktowy bardzo. Umie też drzeć ryjek

a bo ja mu dałam na imię Adaś

, jakoś musiałam do niego mówić przez 4 godziny. Jak usłyszał, że ma imię - przestał drzeć ryjek

a Kubusia widziałam - wylazł z kuchni

poznaję! I Dudusia umiem poznać i Jandzię i Felunię i Figunia i chyba Głupka, Maszka - po głośnym oddychaniu, a Bellę po... bo ją widać

reszta mi się myli, bo wszystkie kolory czarno-białe

Dobrze niech bedzie Adaś. Nie wiem czy ma dobre płuca, bo u mnie siedzi cicho. Jeszcze nie zamiałczał.I jest bardzo ale to bardzo grzeczny. To nieprawda, że wszystkie sa czarne i biało czarne. Jest jeszcze burasek. elegancik, tri, i Chaplin. Jego nie widziałaś. Teraz uciekam do mojego veta a po południu wstawię łódź, która jest teraz na Slasku. :ryk:

IKA 6 pisze:Dobrze niech bedzie Adaś. Nie wiem czy ma dobre płuca, bo u mnie siedzi cicho. Jeszcze nie zamiałczał.I jest bardzo ale to bardzo grzeczny. To nieprawda, że wszystkie sa czarne i biało czarne. Jest jeszcze burasek. elegancik, tri, i Chaplin. Jego nie widziałaś. Teraz uciekam do mojego veta a po południu wstawię łódź, która jest teraz na Slasku.

no i piekne rudzielce sa-ryżo-rude, biszkopciki, mniam, mniam :twisted:

CatherineTheGreat pisze:a bo ja mu dałam na imię Adaś , jakoś musiałam do niego mówić przez 4 godziny. Jak usłyszał, że ma imię - przestał drzeć ryjek

Adaś

Ładnie bardzo.

Jeden z moich rezydentów ma "na drugie" Adaś.

Tak ale wczesniej Kaasia chciała mu nadac imię J23. Never ( Dominika) az zaniemówiłą jak jej o tym powiedziałam. Kaprys bardzo prosze powiadom Never ze to nie jest J23 a Adas :ryk:

W sobotę byłam w Łodzi bo zawoziłam sparalizowanego kocurka na DS. Cudo nie kocurek. Maleńką kotke do Radomska i psa ze schronu w Gliwicach. Odbbierałam kotke z wnyków całą czarna oraz piwnicznego kociaka. Kotka dopiero wczoraj pozwoliła sie sfocić. Jest bardzo wycofana. Zostawiam ja na razie w spokoju. Ona ma jeszcze tropche czasu i juz zaklepany domek stały. A DS zażyczył sobie aby nazywała się Shadow. Nie ma sprawy tak sie bedzie nazywała. Troche musi sie ogarnąć i bedziemy szczepić. Drugi kocurek urodził sie w piwnicach w Koninie. Jego siostry tri znalazły zaraz domki, a on pojechał do Rudy Slaskiej. Jego zdjęcia mam popatrzcie:
[[/url=http://img163.imageshack.us/i/chaplin3.jpg/] Obrazek

url]
I jak Wam sie podoba Charlie Charplin :ryk:

Już to robię

Śliczny mały wąsacz :1luvu:

WĄTEK OGÓLNY kocich tymczasów u IKI6

Kto przegląda forum