
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
berni pisze:Fela ma czasami takie napady wesołosci że bryka jak malusi kociak. Poluje na inne koty, żeby z nienacka je wystraszyć a im wyzej podskoczą tym Feli sie bardziej pyszczek śmieje.
Ale generalnie to kot wrecz uzależniony od człowieka. Inne koty też uwielbiają głaskanie, mizianie...ale Feli dotyk, obecnosc człowieka jest potrzebna jak tlen. Dawno już nie miałam takiego kota, tak spragnionego po prostu ludzkiego towarzystwa. A moze to wynika ze strachu że znowu znikne, jak jej poprzedni opiekunowie....
Fela zamiast biegac za sznurkiem, mimo ze widzę że ma chęc, woli przyjść na kolana, poprzytulac się i pogłaskać łapkami, czym mnie totalnie rozwala na drobny mak. Wczoraj lezała z łapkami obejmujac mi szyję i mrucząc tak bardzo że aż na koncu to mruczango przechodziło w taki pisk cichutki...mrrmrrr mrrriiii.
carmella pisze:
Fela jest ... Pyzowa taka, tzn Stefciowa (pamięta ktoś jeszcze, że Pyza Stefcią była ?)
berni pisze:Tak sobie mysle...moze ona była karmiona jakimiś wiskasami etc i kiedy już nie jest taka mega głodna, to znów chciałaby to. ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 161 gości