Jak z kociaka zrobić miziaka - Gucio w DS, Kay rezydentem:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 07, 2009 19:19

Na górę koteczku. :kitty:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sie 07, 2009 20:08

Ciekawe czy Gucio pozbył się już nadprogramowych "gości".
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Pt sie 07, 2009 21:28

a ja tak z innej beczki zapytam: czy wiadomo, czy kociak przechodzil jakies powazniejsze choroby? Na co juz byl szczepiony? To moze byc wazna informacja dla nowego domku :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt sie 07, 2009 23:03

Dobry wieczór :D u nas po 22:00 :D a na forum cicho jak :lol:

Dzwoniłam do domku, chłopaki śpią (razem) za łóżkiem 8O :lol: z jednej strony to dobrze a z drugiej... trochę mi smutno :wink:

Nikt nie pyta o Gucia, ale dopiero we Wrześniu zacznę go ogłaszać bo teraz nie ma sensu (Gucio choruje, jest nieufny, i wakacje) to wszystko razem sprawia że Gucio jest po prostu... nieadopcyjny :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt sie 07, 2009 23:07

Boo77 pisze:Cameo, Feliway już kupiony. Musimy się umówić jak Ci dostarczyć :)


Mogę wpaść po niego do schronu, ale dopiero w przyszły weekend, przy okazji, pomogłabym przy kociastych :)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt sie 07, 2009 23:10

Gucio na pierwsza!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt sie 07, 2009 23:11

Kociara82 pisze:a ja tak z innej beczki zapytam: czy wiadomo, czy kociak przechodzil jakies powazniejsze choroby? Na co juz byl szczepiony? To moze byc wazna informacja dla nowego domku :)


Jest szczepiony, felovaxem IV :( to bardzo słaba szczepionka :( nie wiem czy wcześniej na coś chorował. Gucio trafił do schronu w wieku 5-ciu miesięcy, gdzie się podziewał wcześniej? tego się raczej nie dowiemy, ale z tego co zauważyłam, miał chyba domek... w którym był bity :( on się kuli na widok wyciągniętej do niego ręki :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob sie 08, 2009 9:28

Cameo pisze:
A ciocie "Opolfanki" zapomniały o Guciu, co? (z wyjątkiem cioci dzikus :love: ) :evil: bo się obrazimy, o! to nie będzie relacji w sobotę :twisted: hy, hy :twisted:


Wcale, że nie zapomniały :wink:
Ja czytam na bieżąco , ale nie piszę.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Sob sie 08, 2009 12:57

ja też czytam..
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Sob sie 08, 2009 12:58

Dzień dobry! :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob sie 08, 2009 17:43

Cześć Guciu :) czy Kamila juz do Was dotarła ? :wink:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Sob sie 08, 2009 18:12

Dotarłam. Jak zwykle dobre wieści przeplatają się ze złymi...

:(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob sie 08, 2009 18:16

Oj .. :(
Co się dzieje ?
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Sob sie 08, 2009 18:21

Kamila?-co sie stało??????
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob sie 08, 2009 18:41

Z tych złych... właśnie znalazłam kota :( Pięknego. Biało-rudego, coś a'la mój Filip... nie mogę go zabrać, musiał zostać tam gdzie go znalazłam :( i teraz mam wyrzuty sumienia.

Kiedy przyjechałam, Gucio siedział z Kayem za łóżkiem :? za zgodą (i w porozumieniu) z ojcem, wypędziliśmy koty i zatkaliśmy dziury. Efekt jest taki że kot zaczeły pojawiać się na widoku. Najpierw złapałam Gucia, wypiękniał :love: znikneła ta "czerń" z czarnego futra (taki brudek jak u bezdomniaków) strasznie się wyrywał, ale po chwili mruczał "rozpłaszczony" na kolanach, i nie wiem czy dobrze zrobiłam :? bo zauważyłam "pasażerów na gapę", chodziły sobie po białej części futerka jak gdyby nigdy nic :? Nie wiem czy mam pecha, bo... kiedy miziałam Gucia, to jeden z kotów, Alicja... poczuła że musi wyjść na zewnątrz :? skoczyła na klamkę i po prostu wyszła 8O wypuściłam rozmruczanego Gucia i pobiegłam jej szukać. Siedziała w pobliskim ogrodzie i skubała trawkę, nie reagowała na wołanie, mi się wydaje że ona jest głucha :( zawsze kiedy włączam mikser albo odkurzacz, to siedzi sobie spokojnie, podczas gdy inne koty uciekają w popłochu. Ala nie pozwoliła się złapać :( udało mi się to dopiero po pół godzinie biegania, złapałam ją z zaskoczenia za kark i wziełam do domu. Ona zawsze miała "ciągoty" na dwór, ale nigdy :( :( :( Kiedy złapałam Alę, to zabrałam się za odpchlenie stada, ojciec kupił butelkę Frotlin'a. Ale łatwo nie było, na pierwszy ogień poszedł Gucio, który siedział sobie pod meblami. Co on sobie pomyślał? zamiast go pogłaskać, to jakaś wredna baba wyciągneła go za kark i zaczeła psikać jakimś świństwem :( Gucio dostał szału :( zaczął drapać, gryść i wogóle :( straciłam jego zaufanie, nie ma co :crying: potem Kay, z nim poszło trochę łatwiej bo to taka ciapa. Ale zrobił pod siebie ze strachu. Moje własne koty pozwoliły się spsikać. Dobrze że mamy to już za sobą...

CDN...
Ostatnio edytowano Sob sie 08, 2009 18:48 przez Cameo, łącznie edytowano 1 raz

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Monikkrk i 52 gości