Jak wygląda kot do uśpienia wg TOZ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 30, 2009 10:59

agiis-s pisze:
Marcelibu pisze:
Marcelibu pisze:
cymric pisze: (...)
W badaniu klinicznym stwierdzono; temp. ciała 37,2, silne odwodnienie i wychudzenie organizmu, silna anemia, wodnista ,żółta biegunka.W związku ze złym rokowaniem i ryzykiem zarażenia reszty stacjonarnych kociąt, została podjęta decyzja o eutanazji.
(...)

Czy mogłabym zobaczyć wyniki wykonanej morfologii?


Chciałabym tylko ponowić moje pytanie, z nadzieją na uzyskanie odpowiedzi.
pytanie należny kierować do TOZu jak sądzę....

Nie mam kontaktu z osobą, która napisała te słowa, nie wiem też kim jest - znam tylko nick. Może ktoś mógłby pomóc?

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lip 30, 2009 11:00

może pw wyslij?
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lip 30, 2009 11:23

Usagi_pl pisze:Był tu post uzasadniający, czemu taka decyzja, a nie inna. Wydaje mi się, że właśnie od tego weterynarza.

To jest tylko słowo przeciwko słowu. Wyników badań nie podano. Sądzę że zwyczajnie ich nie było. Bo że nie zrobiono testów, już wiemy.

Usagi_pl pisze:Znam tę osobę, leczyłam u niej koty

To może więcej nie ryzykuj?...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw lip 30, 2009 11:52

Greta__2006 rozumiem że obejmujesz opieką koty Szczecińskie i będziesz płaciła za ich leczenie? Choćby różnicę cen miedzy lecznicą TOZu a prywatną?
Jak chcesz wspomóc koty to pisz....
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lip 30, 2009 12:00

agiis-s - tak, u nas biją czarnych :?
Już rozumiem, ta jedna (a pewnie niejedna) ofiara nic nie znaczy...
Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw lip 30, 2009 12:02

thor pisze:sebriel nie nagonka, stalo sie zle, powinno to się odbyć inaczej ale stało się. Nie jest to nagonka, kazdy kto kocha zwierzaki ma prawo do emocji i je wyrażać.
I trudno powstrzymac się od złości.

Stało się trudno trzeba zapobiec takim przypadkom na przyszłość.

:!:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw lip 30, 2009 12:32

Czy GoWa faktycznie zrzekla sie kotka i bylo jej wszystko jedno co sie z nim stanie...?
Uratowala mu zycie na drodze, ale nie byla w stanie zajac sie nim dalej, liczyla na to, ze TOZ zaopiekuje sie nim (sama nazwa tej organizacji na to wskazuje). Jezeli opieka miala polegac na natychmiastowym uspieniu, nalezalo o tym uprzedzic GoWe...
Dziewczyna interesowala sie losem tego kotka i nie o taka opieke jej chodzilo :(

Zajkot

 
Posty: 242
Od: Wto maja 08, 2007 10:44

Post » Czw lip 30, 2009 12:48

Zajkot pisze:Czy GoWa faktycznie zrzekla sie kotka i bylo jej wszystko jedno co sie z nim stanie...?
Uratowala mu zycie na drodze, ale nie byla w stanie zajac sie nim dalej, liczyla na to, ze TOZ zaopiekuje sie nim (sama nazwa tej organizacji na to wskazuje). Jezeli opieka miala polegac na natychmiastowym uspieniu, nalezalo o tym uprzedzic GoWe...
Dziewczyna interesowala sie losem tego kotka i nie o taka opieke jej chodzilo :(


Jak uprzedzić GoWe, keidy nie zostawiła namiarów do siebie, a wyszłą przed wejściem do gabinetu?
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Czw lip 30, 2009 13:00

sebriel pisze:Jak uprzedzić GoWe, keidy nie zostawiła namiarów do siebie, a wyszłą przed wejściem do gabinetu?


Ale chyba z kims rozmawiala, ktos tego kotka przyjal i chyba obiecal zaopiekowac sie nim?
Gdyby GoWa wiedziala, co sie moze stac, nie zostawilaby go tam.

Zajkot

 
Posty: 242
Od: Wto maja 08, 2007 10:44

Post » Czw lip 30, 2009 13:05

Miałam zamiar spróbować zapomnieć o tej sprawie, bo to jest dla mnie nie do zrozumienia. Ale odpowiem paru osobom:

cymric , jak wnioskuję jest Panią Weterynarz, która uśpiła zwierzę. Z diagnozą "sufitową".
Nie zrobiono:
testów , morfologii, nie dano kroplówki, nie nakarmiono intestinalem, nie odczekano doby,choć mówiłam osobie przyjmującej, że był karmiony mlekiem dla ludzi i dlatego ma biegunkę.
Biegunka była gęsta ,żółta, nie wodnista , nie cuchnąca jak przy panleukopenii.
Ogólny wygląd jak w pierwszym poście, nie będe się powtarzać.
Brak powiększonych węzłów chłonnych, brzuch normalny bez wzdęcia i obrzęku.
Nie jestem weterynarzem, ale mam duże doświadczenie w opiece na maluchami kocimi, do tego pochodzę z rodziny lekarskiej, więc trochę się osłuchałam.
Widziałam nie jednego chorego kociaka. Leżącego, apatycznego, kaszlącego, zasmarkanego, nie reagującego na bodźce z otoczenia.
Turysta chodził, miauczał, mruczał, wodził wzrokiem za ręką, łykał mleko bez trudu,próbował zakopywać swoją kupkę, wyłaził o własnych siłach z wysokiego kartonu !
On by za 2 tygodnie był wesołym kocim dzieckiem! Gdyby żył....


Na tym tle opowieści o leczonych kotkach z kk w TOZ brzmią trochę nieprawdopodobnie. Chyba że sa to koty prywatne.
Lecznica jest oblegana przez komercyjnych pacjentów, bo ludziom się wydaje,że tam taniej.Nie ma wydzielonych godzin na opiekę dla zwierząt bezdomnych. Jak nie będzie chętnych "za kasę" to można sie zając bezdomnym...

Ale w związku z tym, nie ma czasu na danie kroplowki bezdomnemu burasowi, o którego nikt sie nie upomni....

Ciekawa jestem ile bezdomnych, przyniesionych z ulicy zwierząt jest na "dzień dobry" usypianych, jaka jest roczna statystyka eutanazji?
Nie mowie tu o domowych miotach, czystychi zdrowych, których ludzie nie chcą. To są koty do adopcji, bez dodatkowych kosztów, odchowane, same jedzące, nie wymagają nadmiernej opieki.

Ile płaci Miasto za eutanazję bezdomnego zwierzęcia?

Co do przepełnionej kociarni. Jest to duże pomieszczenie, można je z powodzeniem podzielić na 2 albo nawet 3 mniejsze ściankami działowymi, żeby miec możliwość oddzielenia " wątpliwych zwierząt" od zdrowych.
W obecnej sytuacji jest zupełnie niefunkcjonalne. Żeby uprzedzić ew. zarzut,że sie nie znam i wymądrzam, dodam ,że jestem projektantem.

To co zrobiono z Turystą uczy znieczulicy. Uczy,że poświęcenie czasu dla małego kota jest głupie i może to robic tylko wariat.
Skoro instytucja powołana do opieki nie przejmuje się małym życiem...
Ostatnio edytowano Czw lip 30, 2009 13:36 przez GoWa, łącznie edytowano 1 raz

GoWa

 
Posty: 110
Od: Pt sty 20, 2006 12:47
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lip 30, 2009 13:24

Odpowiem jeszcze użytkownikowi jamagda

Czy uwaza Pani,że zabranie z drogi kota i karmienie go przez całą noc co 2 godziny strzykawką, mycie z kup, zmienianie ciepłej wody w butelce,żeby miał ciepło, masowanie brzuszka to się robi tylko po to,żeby podrzucić go do eutanazji?
To Pani mówiłam,że karmiony był mlekiem i ma dlatego biegunkę, to Panią prosiłam,żeby się nim zaopiekowała. To również na Pania podniosłam głos, gdy powiedziała Pani w zatłoczonej poczekalni publicznie,że " podrzuciłam TOZowi kłopot"!
Czy uśpienie Turysty, brak przekazania wetowi moich informacji było Pani odwetem? Żałosne.
Ilu ludzi z uratowanymi bezdomnymi zwierzętami tak Pani przyjmuje w TOZ jak mnie ?
Ilu na drugi raz odwróci sie od leżącego psa czy kota i uda,że nic nie widzi?
Ostatnio edytowano Czw lip 30, 2009 13:38 przez GoWa, łącznie edytowano 1 raz

GoWa

 
Posty: 110
Od: Pt sty 20, 2006 12:47
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lip 30, 2009 13:37

GoWa pisze:To Pani mówiłam,że karmiony był mlekiem i ma dlatego biegunkę, to Panią prosiłam,żeby się nim zaopiekowała.

Wspaniała opieka, nie ma co. Ale wg nich to Ty podrzuciłaś kota i uciekłaś.
Niestety, GoWa, ale jeśli Ty się nie upomnisz o wyjaśnienie sprawy, szczecinianki zamiotą ją pod dywan...

Biedny, biedny kotuś :cry: ['] dla Turysty.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw lip 30, 2009 13:39

Co to jest wg was TOZ? To jest garstka ludzi + paru wolontariuszy . GoWa jak widze teraz dysponujesz czasem zeby walic w klawisze ,dlaczego wtedy nie szukalas tu pomocy czyli DT dla malucha? Zostawilas go jak kapcie bez zbytniego zainteresowania co bedzie z nim dalej .Proponuje zebys moze zasponsorowala TOZowi lepsze warunki lokalowe bo niby skad TOZ ma brac na to fundusze? Mamy za darmo leczenie bezpanskich kotow,darmowe sterylizacje . Nie traktujcie TOZu jak bog wie jakiej placowki z kupa pracownikow . GoWa rozne glupoty moze pisac ktos ,kto nie wie jak wygladaja warunki w szczecinskim TOZie . Od kogo ty zadasz lepszych warunkow wlasciwie? Inspektor TOZu ma to zrobic? Moze wolontariusz?
Chwilami mam wrazenie ,ze probujesz w tej chwili uspokoic swoje sumienie przy pomocy atakow na TOZ . Jedz do TOZu ,popracuj troche tam a potem rzucaj projekty przebudowy . Jako projektant pewnie tez dobrze zarabiasz to moze zawiez w prezencie worek dobrej karmy tym kociakom ,ktore siedza tam w klatkach? Albo zrob za free projekt przebudowy i sprobuj zdobyc materialy? Trzeba bylo zadzwonic do pracy ,powiedziec ze zepsul ci sie samochod i spoznisz sie i wejsc z malym do gabinetu a nie wcisnac pani z biura kociaka w rece,tylek w troki i heja . Dla ciebie tez forsa w tym momencie byla wazniejsza .
BTW.Panienka z biura nie jest osoba do rozmowy nt.zdrowia kota.Na ten temat trzeba bylo gadac z wetem,ale przeciez ty sie spieszylas do pracy . Czy nt.zdrowia kogos bliskiego bedziesz rozmawiac z lekarzem czy z salowa?????
Ostatnio edytowano Czw lip 30, 2009 13:44 przez kya, łącznie edytowano 1 raz

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lip 30, 2009 13:42

agiis-s pisze:Greta__2006 rozumiem że obejmujesz opieką koty Szczecińskie i będziesz płaciła za ich leczenie? Choćby różnicę cen miedzy lecznicą TOZu a prywatną?
Jak chcesz wspomóc koty to pisz....


a tej wypowiedzi to nie rozumiem, może nie jestem na tyle intelitgentny może zle ją odczytuje - nie wiem przyznaje nie jestem nieomylny - ale czy to może ma być próba usprawiedliwienia całego zdarzenia? Bo jeżeli tak to żalosna próba.

Czyli mamy rozumiec uśpiono kota bo przewidywane koszty leczenia były za duże :?: :?: :?:

Wyrażenie "podrzucenie TOZowi kłopotu" jest skandaliczne i nie do usprawiedliwienia.

Słowo do TOZu Szczecin: fatalnie że tak się stało, osoba która kotka uratowała tyle poświeciła i przyniosła do Was kotka aby go ratować. Coś tu nie zagrało jak trzeba. osoba która wyraziła opinie jak powyżej, powinna przeprosić. I nie obrażajcie sie na nas forumowiczów tylko napiszcie co zamierzacie zrobić aby taka sytuacja się nigdy nie powtórzyła.

Jeżeli o tym napiszecie, proszę możemy pokryć koszty leczenia określonej liczby kotów (wygamany jednak faktury wystawionej na fundacje i okreslonej bo mamy koty do leczenia u siebie w całym powiecie) aczkolwiek ewentualną współpraxce utrudnia odleglość. Od Tarnowa do Szczecina za daleko. Ale skoro cały Szczecin obojetny na los kotów, brak sponsorów, odpisów z 1% (choć z tego co wiem TOZ z W-wy powienien wam pod koniec roku przekazac jakieś srodki) to proszę możemy pomyśleć o współpracy.

Ale proszę o czarno na białym co zamierzacie zrobić aby taka sytuacja się nie powtórzyła. Aby nikt więcej nie mowił "podrzucanie TOZowi kłopotu".

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Czw lip 30, 2009 13:56

Marcelibu pisze:
cymric pisze: (...)
W badaniu klinicznym stwierdzono; temp. ciała 37,2, silne odwodnienie i wychudzenie organizmu, silna anemia, wodnista ,żółta biegunka.W związku ze złym rokowaniem i ryzykiem zarażenia reszty stacjonarnych kociąt, została podjęta decyzja o eutanazji.
(...)

Czy mogłabym zobaczyć wyniki wykonanej morfologii?


Właśnie, ja też bym chciała wiedzieć, na jakiej podstawie stwierdzono silną anemię?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, egw, Google [Bot] i 296 gości