Wątek dla Rózinka. Rózik w nadświetlnej

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lip 21, 2009 10:36

Chyba wracając do domu kupię małemu tofu i mleko sojowe. Dobry pomysł?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 21, 2009 10:46

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Erytrocyty w normie. Choć to dziwne to jednak dobrze, że nic mu nie rozwala erytrocytów (np. rzadka anemia zakaźna). Ufff...
Róziku, głowa, łapki, dupka do góry. I zaskocz nas wszystkich dobrym zdrowiem i humorem!

Mleczko chyba można, ale z tofu uważaj - nie kupuj najtańszego. Tam mogą być rózne rzeczy a i soja nie najlepsza (vege joshua)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto lip 21, 2009 10:47

Dla Rózinka kupię najdroższe tofu jakie znajdę :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 21, 2009 11:04

Mi chodzi o zawartość soi, wody, soli itp. :oops:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto lip 21, 2009 11:05

To jakie tofu polecasz? na co zwrócić uwagę?

Tofu nie znoszę organicznie, mam cichą nadzieję, że Rózi będzie chciał to jeść, bo ja bym nie tknęła :oops:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 21, 2009 11:54

Jana pisze:Tofu nie znoszę organicznie, mam cichą nadzieję, że Rózi będzie chciał to jeść, bo ja bym nie tknęła :oops:

No bo to fu jest :twisted:

Masz jakieś wieści odnośnie interpretacji wyników?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 21, 2009 12:05

Najlepiej tofu kupować w sklepie ze zdrową żywnością lub zielarskich. Takie w delikatesach to są takie bardziej przemysłowe (nie zawsze ale często, a już w supermarketach... ). Kiedyś nie kupowałam Polgruntu, ale teraz chyba coś poprawili (od jakiegoś czasu nie narzekam na ich wyroby) i chwalą się niemodyfikowaną soją.
Po tofu widać, że jest świeże i mokre tak jak po innych twarogach. Ja jak widzę taką lekką gumowatą galaretkę to nie kupuję.


Także to jak z twarogiem. I jakby co będę pisać na Pw, bo to wątek Rózinkowy :D
Tak bardzo życzę mu zdrówka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

A czy można mu podawać heparegen albo essentiale forte? Czy mu coś to pomoże przy tej ew. diagnozie?
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto lip 21, 2009 12:19

Rózi dostaje hepatil.
Dzięki za porady, postaram się wybrać dobre tofu :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 21, 2009 12:32

najbogatszym źródłem żelaza i białka
jest spirulina- do kupienia w każdym
sklepie ze zdrową żywnościa- to jest taki proszek zielony z alg oceanicznych
moje koty bardzo ją lubią bo ma taki rybny zapaszek
to bardzo polecam, świetnie odbudowuje krew itd
tutaj więcej o spirulinie:
http://www.skuteczna-dieta.pl/spirulina.htm
tofu, żaden kot mi nie chce jeść
ani mleka sojowego
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 21, 2009 12:35

Dzięki ruru. Jeszcze wetek podpytam.

Jeśli chodzi o sojowe świństwa :wink: zawsze mam opcję karmienia na siłę :roll: Tak teraz robię jeśli chodzi o ryż z marchewką. Tylko miks podawany strzykawką wchodzi w kotka.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 21, 2009 12:43

acha jeszcze bardzo polecam nieaktywne płatki drożdzowe
bardzo bogate w witaminy z grupy B, też w sklepie ze zdrową żyw.
i koty przepadają za ich smakiem, nawet jak czegoś nie chcą jeść
i to troszkę posypię płatkami- wcinają
np. tutaj informacje:
http://sklepwegetarianski.pl/patkidrodo ... p-720.html
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 21, 2009 18:11

moja znajoma podaje wywar z pokrzywy!
http://www.czwa.odr.net.pl/gazeta.php?artykul=00000129
koty podobnież same piją.
Powodzenia życze kotkowi

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto lip 21, 2009 18:12

Mleko sojowe i tofu to jednak nie był dobry pomysł. Rózikowi nie smakuje (za to Cisza dorwała się i warcząc pożarła :roll: ). Będę tego używać jako wypełniacza do miksów, którymi karmię Rózika strzykawką.
Kupiłam też granulat sojowy, mam zamiar wzbogacać tym dietę. No i przyszła paczuszka, co ja piszę - paka! wege jedzenia dla Rózika :D Od ciotki ruru - dziękuję :1luvu: Teraz Rózik śpi, ale jak tylko pójdzie jeść, zdam relację czy smakowało.


Dostałam też na pw radę jak leczyć Rózika. Może kiedyś przytoczę.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 21, 2009 18:13

cangu pisze:moja znajoma podaje wywar z pokrzywy!
http://www.czwa.odr.net.pl/gazeta.php?artykul=00000129
koty podobnież same piją.
Powodzenia życze kotkowi


Dzięki, zapytam wetkę co o tym sądzi.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 21, 2009 18:22

Jana pisze:
cangu pisze:moja znajoma podaje wywar z pokrzywy!
http://www.czwa.odr.net.pl/gazeta.php?artykul=00000129
koty podobnież same piją.
Powodzenia życze kotkowi


Dzięki, zapytam wetkę co o tym sądzi.

super, możesz też spytać przy okazji co myśli o podaniu żółtka zmieszanego z odrobiną mleka krowiego, tak z ciekawości. Pozdrawiam

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], pauprenses i 52 gości