Kuźnica Helska - na usypianie kotów są pieniądze! :(

[ewar]

Trudno było robić zdjęcia i karmić jednocześnie.Białe kocurki nie chciały podchodzić.

[Erin]

Bosh, wyć się chce

Zainteresowanie celebrytów to bardzo dobry pomysł, z Vivą również. Może jeszcze napisać do Pani E. Jaworowicz? Ona chętnie pomaga, ostanio był program o pomocy zwierzętom.

[ewar]

Zaraz wkleję ostatnie zdjęcia z Żeglarskiej.Potem jeszcze innych kotów łażących po okolicy.Chciałabym porównać aktualne zdjęcia z tymi zrobionymi w zeszłym roku przeze mnie,a potem przez Jarka.Wydaje mi się,że to są zupełnie inne koty.

[ewar]

Rudy kocur łaził po całej Kuźnicy,nie dał się do siebie zbliżyć.Ten czarny obok to jeden ze stada podkarmianych kotów z sąsiedniej posesji.Tam był jeszcze krówek,dorosły i małe czarne,chyba cztery,absolutnie jednakowe.
Te śpiące pod krzakiem i szylkrecia to koty mieszkające na tzw.Syberii,nie wyglądały źle.Karmiły je dwie turystki,kociary,rozmawiałam z nimi.One przyjeżdżają do Kuźnicy od siedmiu lat i są przerażone tym,co się tam dzieje z kotami.

[ewar]

Tak to wygląda teraz.W sumie nieźle.Jesienią chodzą kocie szkielety,grzeją się na torach,tam też najczęściej widać kocie zwłoki.Stado wymiera,na wiosnę rodzą się młode,kilku udaje się przeżyć.Lato to dla nich raj,mają co jeść.

[ewar]

Co do provery,to jest to nierealne.Nikt im nie poda leków.P.Bożena nie jest karmicielką.Ma swoje koty i pomaga innym,ale nie jest w stanie wykarmić kilkunastu kotów.O leczeniu nie ma nawet mowy.Tam potrzebne jest radykalne działanie.Coś się dzieje,ale zapeszać nie chcę.

[Killatha]

na razie jeszcze cicho sza
ale trzymamy kciuki za udaną "operację"

[ewar]

Trzymamy kciuki,oczywiście.Teraz martwię się o kocięta.Może już się urodziły?

[ewar]

Rambo_ruda rozpoznała kotkę!Fajnie.Ta kotka jest bardzo miła,czyściutka,ale też przychodziła na jedzenie,kiedy karmiłam sąsiadów.To prawda,dwie wysterylizowane kotki,nie wspomnę o tych,które nie wróciły i widać różnicę.Kotów jest mniej,ale wciąż za dużo.Podniosłam alarm,bo wiem,co będzie potem.Już są maluchy na Żeglarskiej,a mioty trzech kotek z Helskiej?Ile tego będzie? W sierpniu kończy się sezon,nikt nie da im jeść.

To zdjęcia z zeszłego roku.Czarnych kotów już tam nie ma,młody marmurek byłby teraz dorosłym kocurem,nie ma dorosłego marmurka,a więc to nie może być on.Zobaczcie,jak wygląda karma dla kotów.To były kości kurczaka.Dobrze,że w ogóle coś było.

[rambo_ruda]

a czy ta czarna to nie siostra Toli? ona też u mnie była, znalazła domek, Zosieńka

[rambo_ruda]

tak wyglądały moje kotki, obfocone były tylko dwie, bo trzecia niestety nie chciała się przekonać do człowieka



czyli to jednak nie Tolcia, tylko chyba jej siostra, ta dzikawa.

[ewar]

Nie jestem w stanie tego powiedzieć.Nie potrafiłam nawet rozróżnić tych marmurkowych kocurków.Jak klony.Teraz to i tak było ich mało.W końcu kilka kotek zostało jednak wysterylizowanych,ale w ubiegłym roku nie byłam w stanie ich policzyć.Na pewno było kilkanaście na Helskiej,koło dworca były małe czarne (znów tam są dwa małe czarne).W tym roku nie łaziły tak po torach,widziałam tylko trikolorkę na torach na Syberii.Tam trzeba zrobić akcję sterylkową hurtem,zmusić braci do wydania kotek,a może to zrobić np.Straż Miejska,a nie prywatna osoba.Nie ma mowy o szczepieniu,przyzwoitej karmie,odrobaczaniu,tego się nie da zrobić.Muszę być realistką.Ograniczyć populację,a to już będzie sukces.

[milenap]

szczerze, to bałam sie zajrzec do wątku, wiedząc, ze są fotki serce się kraje

żeby kolejne się nie rodziły, to będzie ogromny sukces, łatwiej też może będzie zorganizowac pomoc i znaleźć chętą osobę do karmienia już takiego stałego stadka cały rok.

[ewar]

Prawdę mówiąc to sama jestem zaskoczona,że na fotkach to jakoś ładniej wygląda niż w rzeczywistości.Ale prawdą również jest i to,że jest ich zdecydowanie mniej,o czym już pisałam.Powtarzam,sterylizacja tych kilku kotek z zeszłego roku już dała efekty.Zostało tylko kilka kotek,ich sterylizacja nie byłaby więc takim obciążeniem finansowym dla gminy.Trzy jednak są w zaawansowanej ciąży,a więc muszą na sterylki poczekać.Co z kociakami?Pomysłu nie mam.

[Killatha]

tam trzeba będzie zrobić dwie akcje - teraz wyciąć co się da i jak kociaki już dorosną to resztę
na razie czekamy na odpowiedź