.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 04, 2009 7:30 Re: 4 Koteczki szukaja najlepszych DS! Chełm, woj. lub (zdj s.5)

Podrzucam :)
elzii
 

Post » Nie paź 04, 2009 8:48 Re: 4 Koteczki szukaja najlepszych DS! Chełm, woj. lub (zdj s.5)

elzii pisze:Podrzucam :)


Elu do ogłoszeń potrzeba po kilka zdjęć każdego kociaka osobno.

Tu znajdziesz listę gdzie można zamieszczac ogłoszenia. I raczej nie ma co nastawiać się, że kotki znajdą domy tylko na terenie naszego województwa.
viewtopic.php?t=80715&highlight

Podejrzyj jak wyglądają ogłoszenia i przygotuj teksty ze zdjęciami to pomogę Ci zamieszczać (może jeszcze ktoś sie zgłosi do pomocy)

Poproś też dziewczyny z wątku Lubelskich Tymczasów o dopisanie Twoich maluchów do szukajacych domów (tu też potrzebne pojedyńcze fotki + info o każdym maluszku do zamieszczenia pod zdjęciem)
viewtopic.php?f=13&t=86824
Ostatnio edytowano Pt cze 11, 2010 18:09 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie paź 04, 2009 15:18 Re: 4 Koteczki szukaja najlepszych DS! Chełm, woj. lub (zdj s.5)

Kurcze, ze zdjeciami nie ma problemu, ale nie moge liczyc na domki w innym rejonie Polski, bo nie jestem mobilna wiec transport odpada. A sprawa jest naprawde pilna...
elzii
 

Post » Nie paź 04, 2009 17:44 Re: 4 Koteczki szukaja najlepszych DS! Chełm, woj. lub (zdj s.5)

elzii pisze:Kurcze, ze zdjeciami nie ma problemu, ale nie moge liczyc na domki w innym rejonie Polski, bo nie jestem mobilna wiec transport odpada. A sprawa jest naprawde pilna...



Prawda jest taka, że z dnia na dzień domu raczej nie znajdziesz.

W transportach w inne regiony pomagają sobie wzajemnie forumowicze. Ale i tak najpierw trzeba znaleźć domek, a dopiero szukać transportu. No i zanim znajdzie sie transport to zwykle tez trochę trwa, dlatego bardzo szkoda tego straconego miesiąca.
Ostatnio edytowano Pt cze 11, 2010 18:10 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie paź 04, 2009 18:16 Re: 4 Koteczki szukaja najlepszych DS! Chełm, woj. lub (zdj s.5)

Zdaje sobie sprawe, jak odbywaja sie transporty, ale to kolejny problem i dodatkowe odwlekanie adopcji w czasie.
Moge oddac koty w kazdej chwili, mam chetne domy, ale nie sa to ludzie o podejsciu do kotow, ktore mnie by satysfakcjonowalo. Najwyrazniej miau nie jest odpowiednim miejscem na poszukiwanie nowych domow dla kotow, bo uzytkownicy aktywni to zazwyczaj osoby maksymalnie zakocone, bedace domami tymczasowymi, pomagajace odratowanym bidulkom w znalezieniu wymarzonego DS.
Niestety, Chelm to nie Warszawa, i swiat wirtualny nie jest miejscem popularnym i odgrywajacym znamienna role w poszukiwaniu pupila. Moze powinnam oglosic sie w chelmskich lecznicach/sklepach zoologicznych, wtedy odzew bylby wiekszy.
elzii
 

Post » Nie paź 04, 2009 21:33 Re: 4 Koteczki szukaja najlepszych DS! Chełm, woj. lub (zdj s.5)

elzii pisze:Zdaje sobie sprawe, jak odbywaja sie transporty, ale to kolejny problem i dodatkowe odwlekanie adopcji w czasie.
Moge oddac koty w kazdej chwili, mam chetne domy, ale nie sa to ludzie o podejsciu do kotow, ktore mnie by satysfakcjonowalo. Najwyrazniej miau nie jest odpowiednim miejscem na poszukiwanie nowych domow dla kotow, bo uzytkownicy aktywni to zazwyczaj osoby maksymalnie zakocone, bedace domami tymczasowymi, pomagajace odratowanym bidulkom w znalezieniu wymarzonego DS.
Niestety, Chelm to nie Warszawa, i swiat wirtualny nie jest miejscem popularnym i odgrywajacym znamienna role w poszukiwaniu pupila. Moze powinnam oglosic sie w chelmskich lecznicach/sklepach zoologicznych, wtedy odzew bylby wiekszy.

Przyznam, że nie bardzo wiem, jak mam rozumieć ostatni post :roll:

Kociaki w tej chwili mają ok 4-5 m-cy, już 3 m-cznym można było szukać domów.
Domków nie szuka się w ostatniej chwili, poza tym młodszym jednak dużo łatwiej jest znaleźć dom.

Pisałaś już wcześniej, że ich nie zatrzymasz, dlatego proponowałam pomoc w ogłaszniu już dawno. Prosiłam o zdjęcia poszczególnych kociąt, niby to nie problem ale do tej pory zamieszczasz przeważnie grupowe (a te wsześniejsze są już nieaktualne).
Co jakiś czas zaglądam na forum i ani fotek ani treści ogłoszeń nie widzę, dlatego nie bardzo wiem czego od nas oczekujesz.
Domków nie szuka się w ostatniej chwili, poza tym młodszym jednak dużo łatwiej jest znaleźć dom.

Faktycznie wśród forumowiczów trudno o domek (chociaż to nie jest przesądzone).
Mam wrażenie, że jesteś rozgoryczona, ale nie możesz oczekiwać, że nagle wszyscy przybiegną tu z pomocą w robieniu ogłoszeń, ponieważ te kotki są mało znane na forum. Po prostu zaniedbałaś ich promowanie. Takie długie przerwy w wiadomościach też tym kociakom nie pomogły.

Jeśli faktycznie oczekujesz pomocy to napisz o tym wprost, zmnień tytuł (napisz, że kolorowe kotki szukają DS) i poproś także innych forumowiczów o pomoc w zamieszczaniu ogłoszeń, albo założ nowy wątek z prośbą o pomoc w tej sprawie. Zamieść zdjęcia i treść ogłoszeń.

Ja w tym tygodniu mogłabym jeszcze pomóc (mam konta na 2 chełmskich portalach), od następnego raczej już nie będę miała wolnego czasu.
Decyzja należy do Ciebie
Ostatnio edytowano Pt cze 11, 2010 19:20 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon paź 05, 2009 8:30 Re: 4 Koteczki szukaja najlepszych DS! Chełm, woj. lub (zdj s.5)

Kociaki w tej chwili mają ok 4-5 m-cy, już 3 m-cznym można było szukać domów.
Domków nie szuka się w ostatniej chwili, poza tym młodszym jednak dużo łatwiej jest znaleźć dom.


Byc moze, ale jakie to ma w tym momencie znaczenie? To, ze szukam im domow wlasnie teraz jest spowodowane wieloma czynnikami, o ktorych mowic nie jestem ani zobowiazana ani sklonna, bo to osobiste sprawy.

Pisałaś już wcześniej, że ich nie zatrzymasz, dlatego proponowałam pomoc w ogłaszniu już dawno. Prosiłam o zdjęcia poszczególnych kociąt, niby to nie problem ale do tej pory zamieszczasz przeważnie grupowe (a te wsześniejsze są już nieaktualne).
Co jakiś czas zaglądam na forum i ani fotek ani treści ogłoszeń nie widzę, dlatego nie bardzo wiem czego od nas oczekujesz.
Domków nie szuka się w ostatniej chwili, poza tym młodszym jednak dużo łatwiej jest znaleźć dom.


Oglaszanie to jest akurat najmniejsza trudnosc w szukaniu domow, nie potrzebuje pomocy w oglaszaniu. W ogole nie potrzebuje pomocy, to, ze prosilam o nia w sierpniu wynikalo z tego, ze nie znalam mentalnosci tego forum i aktywnych uzytkownikow, nie bylam swiadoma, jaka panuje tu atmosfera, jakie podejscie do nowych uzytkownikow maja ci z nabitymi tysiacami postow - pomoc potrzebujacym zwierzetom staje sie tlem, na pierwszy plan wysuwa sie obrzucanie sie odpowiedzialnoscia, obwinianie lub wzbudzanie poczucia winy, bezpodstawne osady i zenujace komentarze, pomimo ze kazdy zdaje sobie sprawe, ze za literami w poscie kryje sie czlowiek, ktory postepuje tak, jak nauczylo go zycie i na ile mu to 'zycie' pozwala.
Zamiescilam post w ktorym nie bylo ani slowa z prosba o pomoc - dlatego, ze ja dziekuje serdecznie za TAKA pomoc, od strofowania mam rodzicow. Jesli ktos wyraza chec adopcji - sygnalizuje to, jesli osoba czytajaca ogloszenie zna kogos, kto chcialby zaadoptowac zwierzaczka - daje mi znac. Taki jest sens ogloszenia, ogloszen w ogole, przynajmniej moim skromnym zdaniem, a nie dyskusja na temat, kiedy koty mozna bylo najlatwiej wyadoptowac, ze wczesniej byloby lepiej i ze oglaszajacy sie ociaga. Bezsens. Czego od Was oczekuje? "Was" tzn? Nie mam postawy roszczeniowej, nigdy nie mialam, niczego nie oczekuje od "WAS" oprocz tego, co napisalam powyzej - sygnalu od osoby, ktora chcialaby przygarnac i pokochac jedna z koteczek z ogloszenia.


Mam wrażenie, że jesteś rozgoryczona, ale nie możesz oczekiwać, że nagle wszyscy przybiegną tu z pomocą w robieniu ogłoszeń, ponieważ te kotki są mało znane na forum. Po prostu zaniedbałaś ich promowanie. Takie długie przerwy w wiadomościach też tym kociakom nie pomogły.


Owszem, jestem rozgoryczona, ale na pewno nie z tego powodu, o ktory mnie Pani posadza. O oczekiwaniach napisalam juz wyzej, a moze powinnam zatrudnic kotom specjalistow od PR-u? Jesli szanse na adopcje na tym forum wzrastaja wraz z popularnoscia danych zwierzat, to ja nie mam pytan, milosnicy zwierzat, ta? No tak, kota tez trzeba umiec sprzedac. Okrucienstwo wielkie z mojej strony, ze zajmowalam sie absorbujaca do reszty opieka kotow, zamiast je promowac na miau. O ja niedobra. Po prostu brak slow.
elzii
 

Post » Pon paź 05, 2009 8:57 Re: 4 Koteczki szukaja najlepszych DS! Chełm, woj. lub (zdj s.5)

elzii pisze:
Kociaki w tej chwili mają ok 4-5 m-cy, już 3 m-cznym można było szukać domów.
Domków nie szuka się w ostatniej chwili, poza tym młodszym jednak dużo łatwiej jest znaleźć dom.


Byc moze, ale jakie to ma w tym momencie znaczenie? To, ze szukam im domow wlasnie teraz jest spowodowane wieloma czynnikami, o ktorych mowic nie jestem ani zobowiazana ani sklonna, bo to osobiste sprawy.

Pisałaś już wcześniej, że ich nie zatrzymasz, dlatego proponowałam pomoc w ogłaszniu już dawno. Prosiłam o zdjęcia poszczególnych kociąt, niby to nie problem ale do tej pory zamieszczasz przeważnie grupowe (a te wsześniejsze są już nieaktualne).
Co jakiś czas zaglądam na forum i ani fotek ani treści ogłoszeń nie widzę, dlatego nie bardzo wiem czego od nas oczekujesz.
Domków nie szuka się w ostatniej chwili, poza tym młodszym jednak dużo łatwiej jest znaleźć dom.


Oglaszanie to jest akurat najmniejsza trudnosc w szukaniu domow, nie potrzebuje pomocy w oglaszaniu. W ogole nie potrzebuje pomocy, to, ze prosilam o nia w sierpniu wynikalo z tego, ze nie znalam mentalnosci tego forum i aktywnych uzytkownikow, nie bylam swiadoma, jaka panuje tu atmosfera, jakie podejscie do nowych uzytkownikow maja ci z nabitymi tysiacami postow - pomoc potrzebujacym zwierzetom staje sie tlem, na pierwszy plan wysuwa sie obrzucanie sie odpowiedzialnoscia, obwinianie lub wzbudzanie poczucia winy, bezpodstawne osady i zenujace komentarze, pomimo ze kazdy zdaje sobie sprawe, ze za literami w poscie kryje sie czlowiek, ktory postepuje tak, jak nauczylo go zycie i na ile mu to 'zycie' pozwala.
Zamiescilam post w ktorym nie bylo ani slowa z prosba o pomoc - dlatego, ze ja dziekuje serdecznie za TAKA pomoc, od strofowania mam rodzicow. Jesli ktos wyraza chec adopcji - sygnalizuje to, jesli osoba czytajaca ogloszenie zna kogos, kto chcialby zaadoptowac zwierzaczka - daje mi znac. Taki jest sens ogloszenia, ogloszen w ogole, przynajmniej moim skromnym zdaniem, a nie dyskusja na temat, kiedy koty mozna bylo najlatwiej wyadoptowac, ze wczesniej byloby lepiej i ze oglaszajacy sie ociaga. Bezsens. Czego od Was oczekuje? "Was" tzn? Nie mam postawy roszczeniowej, nigdy nie mialam, niczego nie oczekuje od "WAS" oprocz tego, co napisalam powyzej - sygnalu od osoby, ktora chcialaby przygarnac i pokochac jedna z koteczek z ogloszenia.


Mam wrażenie, że jesteś rozgoryczona, ale nie możesz oczekiwać, że nagle wszyscy przybiegną tu z pomocą w robieniu ogłoszeń, ponieważ te kotki są mało znane na forum. Po prostu zaniedbałaś ich promowanie. Takie długie przerwy w wiadomościach też tym kociakom nie pomogły.


Owszem, jestem rozgoryczona, ale na pewno nie z tego powodu, o ktory mnie Pani posadza. O oczekiwaniach napisalam juz wyzej, a moze powinnam zatrudnic kotom specjalistow od PR-u? Jesli szanse na adopcje na tym forum wzrastaja wraz z popularnoscia danych zwierzat, to ja nie mam pytan, milosnicy zwierzat, ta? No tak, kota tez trzeba umiec sprzedac. Okrucienstwo wielkie z mojej strony, ze zajmowalam sie absorbujaca do reszty opieka kotow, zamiast je promowac na miau. O ja niedobra. Po prostu brak slow.


Elzii, osobiście poczułam się dotknięta Twoim postem. Nie wiem co jest żenującego w moich wypowiedziach.

Jeśli zechcesz jeszcze raz przeczytać cały wątek, to może dostrzeżesz, że cały czas byłam Ci życzliwa i nie zasłużyłam sobie na taką ocenę.
Od poczatku proponowałm pomoc w takim zakresie w jakim tylko mogłam, żadna z moich propozycji nie była dla Ciebie odpowiednia, dlatego więcej nie będę się narzucać.

Szkoda, że przez okres obecności tutaj na forum nie udało Ci się poznać jak to wszystko funkcjonuje w praktyce (świadczy o tym to ironia z jaką piszesz o PR, o "miłośnikach zwierząt" i nabijaniu postów). Nawet jeśli ktoś z forumowiczów wie o domu szukającym takiego kota, to na ...nastej stronie (a tak niestety jest, gdy w wątku rzadko się pisze) raczej go nie wypatrzy i nie podpowie Ci o istniejącej szansie na DS. To jest własnie ten PR, który tak Cię zbulwersował.
Używanie formy "per pani" też nie jest tu przyjęte (a w Twojej wypowiedzi ma szczególny wydźwięk)
I jeszcze jedno, kto jak kto, ale Ty chyba zostałaś na forum dobrze przyjęta i Twoja uwaga na ten temat jest bardzo niesprawiedliwa.

Kociakom życzę bardzo dobrych domków, a Tobie zdrowych maluszków i dużo radości z Nich (naprawdę bardzo szczerze)

Z mojej strony to ostatnia wypowiedź w tym wątku, bo co bym nie napisała i tak zrozumiesz na opak.
Ostatnio edytowano Pt cze 11, 2010 18:11 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt paź 16, 2009 9:24 Re: 4 Koteczki szukaja najlepszych DS! Chełm, woj. lub (zdj s.5)

Podrzucamy

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 03, 2009 16:17 Re: 4 Koteczki szukaja najlepszych DS! Chełm, woj. lub (zdj s.5)

niby nic ale się wypowiem...
rozumiem Amika6 co chciałaś napisać... nie dziwię się, że udzielać więcej się nie chcesz... to oczywiste, że 2 miesięczne małe kociaki mają znacznie większe szanse na adopcję niż 5 czy 6 miesięczne czy starsze. Oczywiście takie uwagi w tym miejscu zostaną odebrane przez autorkę tego wątku jako strofowanie i pouczanie i robienie z niej tej niedobrej. ale poprostu fajnie było mieć na wakacjach gromadkę słodkich maluchów, tylko czas mija, kociaki rosną i nie będzie tak kolorowo... szukanie domku to ogromna praca, potrzebujących kociaków jest mnóstwo. życzę maluchom jak najlepiej ale zwyczajnie boję się, że przebywają pod nieodpowiedzialną opieką. nieodpowiedzialną nie dlatego, że ich nie uratowała, ale dlatego, że kociaki rosną a domków nie ma... i boję się, co się z nimi stanie... niebawem trzeba będzie jest sterylizować, to kolejne koszty... mówisz, ze domki są ale niefajne. to chyba oczywiste, że niefajny domek to tak, jakby go nie było. problem w tym, że kociaki nie maja perspektyw na fajne domki...
ogłoszeń nie ma, domków nie ma, porady na forum są niepotrzebne, forum jest be, zdjęcia to nie problem ale ich nei ma.... to w czym jest problem. szukanie domów dla rocznych kotów? czy one mogą zostać u Ciebie i zajmiesz się nimi, wykastrujesz itd???

rób jak najwięcej ogłoszeń - przecież nie muszą to byc wirtualne. chcesz pomocy to tutaj napewno ją znajdziesz, ale póki co zrażasz sobie osoby, bo powiedziały głośno to, co w sumie każdy myśli - NA CO CZEKASZ??? przegapiłaś już sporo czasu.

to, ze prosilam o nia w sierpniu wynikalo z tego, ze nie znalam mentalnosci tego forum i aktywnych uzytkownikow, nie bylam swiadoma, jaka panuje tu atmosfera, jakie podejscie do nowych uzytkownikow maja ci z nabitymi tysiacami postow - pomoc potrzebujacym zwierzetom staje sie tlem, na pierwszy plan wysuwa sie obrzucanie sie odpowiedzialnoscia, obwinianie lub wzbudzanie poczucia winy, bezpodstawne osady i zenujace komentarze, pomimo ze kazdy zdaje sobie sprawe, ze za literami w poscie kryje sie czlowiek, ktory postepuje tak, jak nauczylo go zycie i na ile mu to 'zycie' pozwala. --> bardzo przykre i raniące słowa... te nabite posty to bardzo często mnóstwo ocalonych kociaków, aż się źle czyta takie wypowiedzi... a teraz uważasz, że wejdziesz na miau, wpiszesz post i ktoś weźmie kociaki??? nikt ich nie zna, a w większości każdy tutaj ma sporą gromadę psów albo kotów...

przepraszam, ze się wtrąciłam, ale oglądam kociaki, czytałam wątek a na końcu aż mną zatelepało...
coż, życzę jak najlepiej kociakom...

PapryczkaCzili

 
Posty: 8
Od: Wto wrz 29, 2009 10:52

Post » Śro sty 27, 2010 13:58 Re: 4 Koteczki szukaja najlepszych DS! Chełm, woj. lub (zdj s.5)

widze ze watek dosc stary ..ale moze dowiem sie jak sie skonczyl ? i co z kotami ??

szyper88

 
Posty: 4
Od: Śro sty 27, 2010 13:41
Lokalizacja: warszawa/ sochaczew

Post » Czw cze 10, 2010 10:48 Re: 4 Koteczki szukaja najlepszych DS! Chełm, woj. lub (zdj s.5)

elzii pisze:
Kociaki w tej chwili mają ok 4-5 m-cy, już 3 m-cznym można było szukać domów.
Domków nie szuka się w ostatniej chwili, poza tym młodszym jednak dużo łatwiej jest znaleźć dom.


Byc moze, ale jakie to ma w tym momencie znaczenie? To, ze szukam im domow wlasnie teraz jest spowodowane wieloma czynnikami, o ktorych mowic nie jestem ani zobowiazana ani sklonna, bo to osobiste sprawy.

Pisałaś już wcześniej, że ich nie zatrzymasz, dlatego proponowałam pomoc w ogłaszniu już dawno. Prosiłam o zdjęcia poszczególnych kociąt, niby to nie problem ale do tej pory zamieszczasz przeważnie grupowe (a te wsześniejsze są już nieaktualne).
Co jakiś czas zaglądam na forum i ani fotek ani treści ogłoszeń nie widzę, dlatego nie bardzo wiem czego od nas oczekujesz.
Domków nie szuka się w ostatniej chwili, poza tym młodszym jednak dużo łatwiej jest znaleźć dom.


Oglaszanie to jest akurat najmniejsza trudnosc w szukaniu domow, nie potrzebuje pomocy w oglaszaniu. W ogole nie potrzebuje pomocy, to, ze prosilam o nia w sierpniu wynikalo z tego, ze nie znalam mentalnosci tego forum i aktywnych uzytkownikow, nie bylam swiadoma, jaka panuje tu atmosfera, jakie podejscie do nowych uzytkownikow maja ci z nabitymi tysiacami postow - pomoc potrzebujacym zwierzetom staje sie tlem, na pierwszy plan wysuwa sie obrzucanie sie odpowiedzialnoscia, obwinianie lub wzbudzanie poczucia winy, bezpodstawne osady i zenujace komentarze, pomimo ze kazdy zdaje sobie sprawe, ze za literami w poscie kryje sie czlowiek, ktory postepuje tak, jak nauczylo go zycie i na ile mu to 'zycie' pozwala.
Zamiescilam post w ktorym nie bylo ani slowa z prosba o pomoc - dlatego, ze ja dziekuje serdecznie za TAKA pomoc, od strofowania mam rodzicow. Jesli ktos wyraza chec adopcji - sygnalizuje to, jesli osoba czytajaca ogloszenie zna kogos, kto chcialby zaadoptowac zwierzaczka - daje mi znac. Taki jest sens ogloszenia, ogloszen w ogole, przynajmniej moim skromnym zdaniem, a nie dyskusja na temat, kiedy koty mozna bylo najlatwiej wyadoptowac, ze wczesniej byloby lepiej i ze oglaszajacy sie ociaga. Bezsens. Czego od Was oczekuje? "Was" tzn? Nie mam postawy roszczeniowej, nigdy nie mialam, niczego nie oczekuje od "WAS" oprocz tego, co napisalam powyzej - sygnalu od osoby, ktora chcialaby przygarnac i pokochac jedna z koteczek z ogloszenia.


Mam wrażenie, że jesteś rozgoryczona, ale nie możesz oczekiwać, że nagle wszyscy przybiegną tu z pomocą w robieniu ogłoszeń, ponieważ te kotki są mało znane na forum. Po prostu zaniedbałaś ich promowanie. Takie długie przerwy w wiadomościach też tym kociakom nie pomogły.


Owszem, jestem rozgoryczona, ale na pewno nie z tego powodu, o ktory mnie Pani posadza. O oczekiwaniach napisalam juz wyzej, a moze powinnam zatrudnic kotom specjalistow od PR-u? Jesli szanse na adopcje na tym forum wzrastaja wraz z popularnoscia danych zwierzat, to ja nie mam pytan, milosnicy zwierzat, ta? No tak, kota tez trzeba umiec sprzedac. Okrucienstwo wielkie z mojej strony, ze zajmowalam sie absorbujaca do reszty opieka kotow, zamiast je promowac na miau. O ja niedobra. Po prostu brak slow.

A tak sobie zacytuję...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw cze 10, 2010 10:51 Re:

elzii pisze:Kociaki urosly, sa juz 3-miesiecznymi podrostkami, z coraz wieksza ciekawoscia zwiedzaja i obserwuja swiat, ich zabawom nie ma konca... Maja regularny rytm dnia z popoludniowa drzemka i poznowieczorna aktywnoscia, jestem w nich zakochana po uszy, wiecie jak to jest, jak wychowuje sie szkraby od malenkosci.. Ale przyszedl ten czas, kiedy 5 kotkow jest dla moich rodzicow zbyt duza iloscia zwierzat, poza tym 4 z nich to kotki, wiec tym bardziej sa niechetni, z kolei na sterylizacje pieniedzy nie mialabym (nie zarabiam)... Wiem, ze ten moment musial nastapic, ze predzej czy pozniej musialabym poszukac im domkow, ale to dla mnie tak okrutnie trudne... Z ogromnym bolem w sercu musze poszukac wlasnie tym 4 dziewczynkom kochajacych, najlepszych domkow, najchetniej oddalabym je parami, zeby nie bylo im smutno, gdy przyjdzie im smakowac zycie w innym miejscu, wsrod innych ludzi. To kotki wychodzace, zamykane na noc (nigdy nie byly w nocy na dworze, kocieta wychowywane bez matki moim zdaniem nie powinny nawet). Przekaze je tylko w dobre rece, ludziom kochajacym zwierzeta, poswiecajacym im czas, uwage, otaczajacym czuloscia i miloscia, dlatego wlasnie tutaj ich poszukuje. Jesli nie znajdzie sie chetny ktos swiadomy kociego piekna i wyjatkowosci, rodzice odbiora mi koty i oddadza je ludziom, dla ktorych koty sa zwierzetami wyswiadczajacymi dwie podstawowe uslugi - utylizacji odpadkow z obiadu i wylawiania niechcianych gryzoni, w miejsce gdzie koty przezywaja nie wiecej niz rok, gina pod kolami samochodow, cierpia przez pasozyty, niezyty zoladkow i inne choroby... Nie moge na to pozwolic, by wychowane w atmosferze czulosci i milosci zwierzeta znalazly sie w domach, w ktorych nikt nigdy juz nie okaze im ciepla nawet w postaci zwyczajnych pieszczot, glaskania. Niedlugo zamieszcze zdjecia dziewczynek z opisem charakteru kazdej z nich, prosze o pomoc forumowe kolezanki z okolic chelma, jesli znacie kogos, kto chcialby otoczyc miloscia moje malenstwa, prosze o wiadomosc. Maluszki za troskliwa opieke odwdziecza sie najlepiej jak potrafia, to naprawde dobre dziewczynki.

Oddaje z nimi czesc mnie, czesc mojego serca...

To też zacytuję bo się wzruszyłam...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt cze 11, 2010 18:13 Re: .

Ja też zacytowałam te jeszcze nie usunięte. Tak ku pamięci.
Smieszne, że zniknęły te, które nikogo nie obrażały a i autorce wstydu też nie przynosiły.

Chyba przez przeoczenie zostały te ostatnie, już mniej chwalebne :twisted:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 689 gości