Koty z Platynowej- kociaki szukają tymczasu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 13, 2011 18:29 Re: Koty z Platynowej- whiskasowe ślepaki, tragiczne oczy :(

nie mam zadnych informacji, ale z racji pp niestety moge tylko kciuki z daleka potrzymac:(
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto wrz 13, 2011 19:16 Re: Koty z Platynowej- whiskasowe ślepaki, tragiczne oczy :(

Hej,
Ja wypadłam z obiegu z powodu opieki nad moim osobistym, świeżo urodzonym kociątkiem :1luvu: Mogę podac numer do pani Krysi i Wiesi, na pewno będą wdzięczne za pomoc. Moja klatka powinna tam być i jest do dyspozycji. Koty z Platynowej mieszkaja na tym trawniku i w piwnicy bloku za sklepem.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Śro wrz 14, 2011 8:21 Re: Koty z Platynowej- whiskasowe ślepaki, tragiczne oczy :(

seniorita pisze:Hej,
Ja wypadłam z obiegu z powodu opieki nad moim osobistym, świeżo urodzonym kociątkiem :1luvu: Mogę podac numer do pani Krysi i Wiesi, na pewno będą wdzięczne za pomoc. Moja klatka powinna tam być i jest do dyspozycji. Koty z Platynowej mieszkaja na tym trawniku i w piwnicy bloku za sklepem.


Hej :)

Możesz ;) zapytam, zaalarmuję, ewentualnie pomogę łapać. To może być Twoim zdaniem kot/ka z tego stada?

i gratuluję narodzin dzieciaczka :ok: :D
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw wrz 15, 2011 8:43 Re: Koty z Platynowej- whiskasowe ślepaki, tragiczne oczy :(

ciąg dalszy obserwacji - ten czarnuszek z poprzedniego postu był na przedłużeniu Miedzianej, wczoraj widziałam przy DSP jeszcze biało-czarnego niewielkiego kota, dość hm... brudnego. Przy sklepie na Siennej? Twardej? na dojściu do wspomnianego przedłużenia widziałam kolejnego krówka, z charakterystycznymi czarnymi plamami na biuście ;), wyglądającego na zadbanego i czyjegoś.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw wrz 15, 2011 16:38 Re: Koty z Platynowej- whiskasowe ślepaki, tragiczne oczy :(

[quote="XAgaXMożesz ;) zapytam, zaalarmuję, ewentualnie pomogę łapać. To może być Twoim zdaniem kot/ka z tego stada?

i gratuluję narodzin dzieciaczka :ok: :D[/quote]
Trudno powiedziec. Tam wiekszość kotów jest spasiona (te ciachnięte) i zdrowa. Reszt różnie. Podaję nr na pw i dzięki za gratki :)
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Czw lip 04, 2013 16:11 Re: Koty z Platynowej- kociaków 5...

Odświeżam wątek bo mam przyjemność od jakiegoś czasu mieszkać w okolicy. Kociska przez nas łapane kilka lat temu zadbane, panie Karmicielki przychylają im nieba.

Ale na terenie szkoły naprzeciwko karmi już ktoś inny. Są tam 2-3 koteczki i jedna się okociła:( Kociaki mają na moje oko ok 7 tygodni, biało-bure we wzorki. Podobno jest ich 5, widziałam 3. Bawią się, wyglądają zdrowo poza lekko nieładnymi oczkami. Z tego co słyszałam karmicielka opóźniała sterylizację, mówiła coś że sama się za to weźmie. Próbowałam ją złapać ale rozmijamy się, nie wiem w jakich godzinach karmi. Czy ktoś może wie, kto tam karmi lub ewentualnie ma jakieś namiary? Nie bardzo mam co zrobić, mam 4 koty w wynajmowanym mini mieszkanku, u mamy też full, łazienka moja ma chyba metr na metr. I do 26ego mam 200 złotych:/ Ani nie pomogę finansowo ani lokalowo. Ale od czegoś trzeba zacząć, dlatego chciałam się jakoś z tą panią skontaktować, żeby chociaż kotkę dziabnąć bo za chwile kolejne będą...
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw lip 04, 2013 18:14 Re: Koty z Platynowej- whiskasowe ślepaki, tragiczne oczy :(

I mała próbka z zycia mamy i maluszków
ObrazekObrazekObrazek
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt lip 05, 2013 8:32 Re: Koty z Platynowej- whiskasowe ślepaki, tragiczne oczy :(

Satoru tam jest babka, która mieszka w innym budynku i tak lubi opóźniać sprawę. Podejrzewam, że to ta sama co parę lat temu. Trzeba ją zignorować i jak się da to ciachać. Namiary mam tylko na p.Krysie i Wiesię.
Kotki pięknę. Rok temu chyba mamusie tej białej złapałyśmy i ciachnęłyśmy a w międzyczasie zwiała w samochodzie i była usypiana za pomocą dmuchawki.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Pt lip 05, 2013 9:10 Re: Koty z Platynowej- whiskasowe ślepaki, tragiczne oczy :(

Dzięki za odpowiedz! Panie się caly czas o Ciebie pytają:)

Możliwe, że to ta kobieta. Panie z Platynowej powiedziały, że z talonami pomogą (ja w wydziale środowiska nie byłam kupe lat, zreszta już raczej tam nie podlegam jako że mam tymczasowy meldunek gdzie indziej więc sama raczej nie pobiorę). Klatkę bym musiała pożyczyć, podbierak mi znajoma złamała, więc jestem w zasadzie z niczym, goła i wesoła.
Trochę się też obawiam teraz mamuślę kociakom na kilka dni zabrać. Tysiąc myśli.

Cholera jasna, to jest przy torach..

Spać nie mogę przez to.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt lip 05, 2013 9:31 Re: Koty z Platynowej- whiskasowe ślepaki, tragiczne oczy :(

Moja klatka jest w Pruszkowie, mogę ją jakoś tu podrzucić jak ją odbiorę. Mogę pomóc w łapaniu po pracy. Transportowo i czasowo już trochę ciężej (auto co rusz niedomaga), a do domu nie mogę nic wziąć. Pozdrów serdecznie panią Wiesię i Krysię.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Pt lip 05, 2013 9:47 Re: Koty z Platynowej- whiskasowe ślepaki, tragiczne oczy :(

Chętnie skorzystam z pomocy, nie robiłam tego przez dłuższą chwilę - byłam wolontariuszem w lecznicy i pomagałam z innej strony, że tak powiem manualnie oraz skupiając się na szukaniu domów i mam dwie zdobycze z letniej pokonanej panleukopenii, co też mnie na kilka miesięcy wyłączyło z obiegu.
Nie mam samochodu ale autobusy też są fajne a tramwaje to już w ogóle, mam dwie zdrowe silne ręce :)

Ja za bardzo też nie mogę, jak już mowiłam mieszkanie nie moje, łazienka z metr na metr i na dodatek drzwi się nie zamykają (tzn można na upartego zamknąć ale już żeby otworzyć potrzeba 200kilowego drwala do naciśnięcia klamki), z kasą w tym miesiącu w ogóle horror.

Mam tez pewne opory kociaki zostawiać bez opieki matki przy tych torach.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto lip 09, 2013 13:47 Re: Koty z Platynowej- whiskasowe ślepaki, tragiczne oczy :(

z karmicielką dalej się wymijam a wiadomo, pracuję, nie jestem w stanie siedzieć tam 24/7. Widzę, że koty są karmione. Zostawiłam informację z prośbą o kontakt ale leży nieruszona tam, gdzie ją położyłam. Dostęp do kociaków ogólnie ciężki, na chwilkę wchodzą na teren szkoly a potem czmychają za stojący za parkanem pawilon przy schodach na dół. podejście ciężkie, stroma górka, pełna petów, szkła, sikami śmierdzi okrutnie. Miejscówka lokalnej żulerii :roll:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw lip 11, 2013 12:10 Re: Koty z Platynowej- kociaki szukają tymczasu

Satoru te koty dokarmiały panie sprzedające na targu torebki, miały magazynek w tej budce a kotka, która miała tam kociaki pomieszkiwała tam sobie. Teraz nie widzę tych pań w tamtej okolicy. Koty miały miseczki po prawej stronie wiaduktu, naprzeciwko hotelu, tam gdzie teraz jest zdjęta siatka.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Czw lip 11, 2013 12:39 Re: Koty z Platynowej- kociaki szukają tymczasu

panie z torebkami są tam bardzo rzadko a kociaki urzędują na terenie szkoły ale zorientuję się i przy hotelu.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw lip 11, 2013 20:35 Re: Koty z Platynowej- kociaki szukają tymczasu

Ruszylo się!!!

Zadzwoniła do mnie pani, która jak się okazalo jest pracownikiem szkoły i tam dokarmia. Bardzo konkretna, rozsądna babka. Zaproponowała przetrzymacie kociaków na terenie szkoły jeśli skombinujemy klatkę wystawową - ktoś może ma? - na ten czas, kiedy kotka będzie sterylizowana. Jutro zapukam do Karmicielek z platynowej, zaoferowały pomoc z talonem i będzie potrzebna klatka łapka. Czy ktoś może pożyczyć klatkę łapkę lub klatkę wystawową??
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 721 gości