Biuletyn informacyjny Plusiaków czyli..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 27, 2009 19:30

AYO
dobra Cioteczka z Ciebie. :love:
Miś, Tygrys, Bryś, Ryś i Wielebny
P.S. Prawda że to były niezapomniane wakacje? Z takimi Maluchami zawsze są niezapomniane.
;)

Plusia

 
Posty: 844
Od: Pt kwi 10, 2009 15:22
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 27, 2009 19:43

Akcja była rzeczywście niezapomniana, a koteczek musiał mieć ogromną wolę życia bo był poważnie podtopiony i przez pierwsze dwie noce tylko żarł, rzygał, żarł,charczał,żarł - mył się -charczał .... po dobie zaskoczył :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro maja 27, 2009 19:44

Część dziesiąta dedykowana wszystkim Kocim i Psim Mamom

Kocham Cię Mamo czyli Dzień Matki u Plusiaków
Tego Dnia Duża wcale nie świętowała. Ba, wolałaby nie pamiętać, że taki dzień istnieje. Gdyby dwa lata temu wszystko potoczyło się inaczej teraz zapewne byłaby najszczęśliwszą z szczęśliwych. Niestety życie potrafi zaskakiwać, również niemiło i tak właśnie zaskoczyło Dużą i Dużego nie pozostawiając Im złudzeń na lepsze jutro. I musieli się z tym pogodzić.. choć łatwo nie było.
Tak czy inaczej, po ciężkim dniu w pracy Duży zaproponował, że zabierze Dużą na naleśniki.
Na naleśniki? - spytała Duża szybko przeliczając w pamięci owe naleśniki na mokrą karmę dla Kociąt. - Lepiej zróbmy je w domu. Taki dzień lepiej przegnać jak najszybciej. Najlepiej śpiąc.
Więc pojechali.
...
Dzień w dzień w domu Plusiaków robione były porządki, bo małe Plusięta szkoliły swoje umiejętności na różne sposoby: robiły wydzieranki z gazet, wysypanki z kuwet, przeciąganki butów. Tego dnia Tygrys dał braciom pokaz wspinaczki i zdobył niezdobytą wcześniej komodę przy okazji zrzucając wazon z suszonymi kwiatami, pudełko chusteczek, inne pudełko czekoladek i coś tam jeszcze. Więc gdy tylko Duzi wrócili do domu nie było już mowy o naleśnikach był tylko pot i łzy Dużej bo przecież kochała tak te swoje suszki o czekoladkach nie wspominając, a jeszcze posprzątać ktoś musiał.
Sprzątała, sprzątała i gdy już mocno zniechęcona poprawiała kocyki w budce placu zabaw COŚ znalazła. Tym czymś okazała się niebieska koperta zaadresowana właśnie do Niej. A oto co było w kopercie:
Obrazek Obrazek
A potem jeszcze przyszedł Duży z bandą tygrysów dużych i małych i jednym haukiem i wręczył Dużej wieeelkiego torta. Zdjęcia nie ma bo tort został po części skonsumowany zanim ktoś o zdjęciu pomyślał.
To był niewątpliwie najpiękniejszy Dzień Matki w życiu Dużej.
W życiu tygrysiąt również. Bo Dużej się oczy ze szczęścia spociły i specjalnie dla przychówku ugotowała pyyyszną wołowinę i pierś kurzą. I wcale nie wydzielając nakarmiła stadko.
I wszycy byli zadowoleni.
Koniec ;)

Plusia

 
Posty: 844
Od: Pt kwi 10, 2009 15:22
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 27, 2009 19:53

O kurdewkotkaczarnegoszmać :evil:

Plusia :!: nie pisz kurna więcej takich :!: :crying:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro maja 27, 2009 20:50

Czyli maluchy i duże spisują się na 6 :) A Duża ma powód do uśmiechu :)
Obrazek & Obrazek Zapraszają!

Bandytka

 
Posty: 255
Od: Nie sty 11, 2009 14:29
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 29, 2009 21:08

jak maluszki?

pozdrawiamy
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob maja 30, 2009 19:05

Część dziesiąta dedykowana mojej nowej starszej siostrze Bandytce i mojej nowej, wspaniałej Dużej, Oldze.

Małe mają głos czyli bardzo głośny.. Wielebny
Gdy Duża zobaczyła mnie po raz pierwszy złapała się za głowę i zawołała zmartwiona: Ależ to Mikrusek, nie jest większy od małej myszki. Rzeczywiście nie ważyłem nawet 90 gram. Mama zajęła się mną troskliwie i dbała o to bym zawsze miał pełny brzuszek. A ja byłem coraz mocniejszy, większy i głośniejszy - w końcu musiałem Jej dawać znaki, ze jestem głodny, prawda? Na początku nazywali mnie Mikruskiem, ale potem kiedy przegoniłem wagą Brysia Duża przechrzciła mnie na Wielebnego bo mam białe gardziołko i skarpetki. Jeśli myślała, że wraz z imieniem nabędę dostojności to bardzo, ale to bardzo się myliła. Choć najmniejszy, jestem największym i najgłośniejszym łobuziakiem, prowodyrem wszystkich szybkich i niekoniecznie grzecznych zabaw. Ale Mama mi to wszystko zaraz wybacza, bo wie jak bardzo walczyłem o życie, kiedy byłem malutki.
Znalazłem już swoją nową Dużą, a raczej to Ona mnie znalazła i wybrała. Będę miał też starszą siostrę, ponoć taką samą łobuzicę jak ja. To bardzo dobrze bo ja na zadku nawet chwili nie usiedzę.
Oj, będzie się działo. :D
A oto ja. Mama mówi, że ciężko mi zrobić zdjęcie bo najczęściej wychodzę jako czarno-biała rozmazana plama, ciekawe dlaczego?

Obrazek Obrazek Obrazek
A tutaj Duża mi strzeliła fotę jak pomagam Jej pisać na miau. Bo czasami pomagam, a nie tylko psocę:
Obrazek
A tutaj po prostu się bawię:
Obrazek Obrazek Obrazek

Plusia

 
Posty: 844
Od: Pt kwi 10, 2009 15:22
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob maja 30, 2009 21:10

Wielebny,

przystojny facet z Ciebie :love:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob maja 30, 2009 21:55

kociaki rosną jak na drożdzach :D
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon cze 01, 2009 9:39

Wielebny bardzo przypomina Kota-B. w dziecięctwie :wink:
Z jednym wyjątkiem - był i pozostał do dziś niejadkiem :lol:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon cze 01, 2009 18:25

A Duzia tęskni za szkrabami i za moim skarpetkowcem! :oops:
Obrazek & Obrazek Zapraszają!

Bandytka

 
Posty: 255
Od: Nie sty 11, 2009 14:29
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 03, 2009 17:49

Bandytka pisze:A Duzia tęskni za szkrabami i za moim skarpetkowcem! :oops:

Kochana Ciociu Olgo,
do lipca niedaleko.
A potem już będę Tylko Twój :love:
i troszkę Bandytki.
Wielebny

Plusia

 
Posty: 844
Od: Pt kwi 10, 2009 15:22
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 03, 2009 19:39

Część jedenasta dedykowana Cioteczce Ayo.

Jestem za a nawet przeciw czyli wiec rodzinny.
Plusięta rosną. Duża już straciła rachubę i nie potrafi zliczyć ile dni czy tygodni i miesięcy maluchy mieszkają w Ich domu. Wydawałoby się, ze od zawsze..
Duża ostatnio sprząta więcej bo też i większe są łapki tygrysków i bardziej skore do psot i brojenia. Czasami myśli, że za parę tygodni, całkiem już duże koty powędrują swoją ścieżką i wszystko będzie po staremu, a co najważniejsze: będzie czysto. Czemu jednak wcale nie jest Jej weselej..?
Duży też ostatnio wzdycha częściej. Wydaje też dużo więcej pieniędzy by poskromić nieokiełznany głód tygrysiąt i zapełniać ich, wiecznie puste, brzuszki. Już niedługo - pociesza się Tatuś - potem tygrysięta trafią do nowych domków, a w naszym zapanuje spokój i dobrobyt. Nie wiadomo jednak czemu wzdycha smutniej.
- Trzeba coś w końcu ustalić - wyrokuje Tatuś zwołując całą rodzinę Plusiaków. - Kocięta rosną i wkrótce opuszczą nasze gniazdo.
Pirat łypie groźnie na Tatusia, a Nutka zpuszcza syrenę. Tylko Pumba nieśmiało merda ogonem bo w końcu odzyska swoje legowisko i święty spokój.
- Rysiątko i Wielebny mają już swoje wspaniałe domki - odpowiada Mamusia tuląc na kolanach cztery miziaste kociątka.
- Tygrys zostaje z nami. - stwierdza Tatuś zerkając na swojego ulubieńca przytulonego do Tatusiowego kapcia - Bez dwóch zdań.
Pirat patrzy na Dużego łaskawiej.
- Ale skoro Tygrys to może.. - zaczyna nieśmiało Mamusia - może i Miś..? Albo Bryś..?
- MisioBryś? - marszczy brwi Tatuś. [Tatuś po dziś dzień nie rozróżnia Kociątek więc woła na nie jednym imieniem: MisioBryś - przypis Dużej] - Właściwie to.. Tygrysowi byłoby raźniej. A trzy czy cztery koty.. - macha ręką - cóż to za różnica..
Pirat drepcze w miejscu zaaferowany, Nutka cichnie by spojrzeć z uznaniem na Dużą i Dużego.
- Wobec tego szukamy jeszcze tylko jednego, wspaniałego domku. - wyrokuje Duża.
I już wcale nie martwią się o brak porządku czy pieniędzy, a cieszą się bo Ich rodzina się powiększa. A Pirat i Nutka cieszą się razem nimi. Nawet Pumba nie wydaje się zasmucony. W końcu pięć kociąt to stanowczo za dużo, ale z dwójką zmieści się do legowiska bez problemu i przynajmniej ciepło będzie.

Plusia

 
Posty: 844
Od: Pt kwi 10, 2009 15:22
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 03, 2009 21:27

To cudowna wiadomość!!!1 :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Plusiu oboje macie po prostu wielkie serca :) a my oczywiście was zaprosimy, przecież Wielebny będzie musiał pokazać jak to poskramia Bandytkę :)
Obrazek & Obrazek Zapraszają!

Bandytka

 
Posty: 255
Od: Nie sty 11, 2009 14:29
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 03, 2009 21:55

Część dwunasta dedykowana tym, którzy szukają..

Małe mają głos czyli cudowny.. Miś
Mam na imię Miś. Tak nazwał mnie Duży bo jestem najbardziej puchatym ze wszystkich braci. Jestem też największym Miziakiem.
Lubię zabawy z braćmi ale najbardziej kocham Mamusię. Jak tylko gdzieś przysiądzie od razu ładuję się Jej na kolanka i układam do snu. Czuję się wtedy bezpieczny.
Duża mówi, że jestem najsłodszy, ale podejrzewam, ze mówi tak wszystkim kotkom.
Właściwie to nie szukam domku. Moje miejsce jest przy Dużej i przy Niej chcę pozostać. Duża jeszcze o tym nie wie, ale ja się tak łatwo nie oddam.
A oto ja:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Tak się bawimy z Tygrysem w chowanego:
Obrazek Obrazek
A to najlepsza z najlepszych zabaw:
Obrazek

Plusia

 
Posty: 844
Od: Pt kwi 10, 2009 15:22
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika i 485 gości