I co? Damy radę?
Moderator: Estraven
kota7 pisze:Carmen i Przylepek są już u mnie w łazience. Podróż minęła śpiewająco, dosłownie, bo oboje mi arie wyspiewywali. Poza tym Carmen zwaliła kupala, musiałam się zatrzymać i sprzątnąć, ale podejrzewam, ze zapach będzie jeszcze w samochodzie przez kilka dni, bo kupal mocno pachnący. Teraz włazience cisza, po wyjściu z transporterków oboje wzięli się za zwiedzanie. Tremy nie widać, Przylepek już się pchał na pokoje, Carmen na wyjście skubnęła suchego i zająsiła mokrym, więc nie jest źle. Przylepek pogłaskany mruczy.
We wtorek kawaler idzie na odjajczenie.
Iwcia, zaczynem szukac transportu do Łodzi.
kota7 pisze:Jeżeli starczy, czy mogłabym też z kasy na koty wziąć 50 złotych na benzynę dla mnie?
Szymkowa pisze:kota7 pisze:Jeżeli starczy, czy mogłabym też z kasy na koty wziąć 50 złotych na benzynę dla mnie?
Uważam, że nawet powinnaś.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kota_brytyjka, LikeWhisper, misiulka, Patrykpoz i 61 gości