Koty z Borów Tucholskich - koty wracają do domu!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto kwi 21, 2009 8:10

kota7 postaramy sie regularnie podrzucać wątek i może wspólnie obmyślimy plan "soku na karmę" :wink: w krakvecie :P np. w czerwcu :roll:
I co? Damy radę?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12003
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw kwi 30, 2009 13:19

KOTA7 przelalem na nowe konto 40zł za maj dla moruska, co tam slychac u kotkow??
Obrazek

Coma

 
Posty: 372
Od: Wto mar 01, 2005 15:54
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon maja 04, 2009 6:16

Wczoraj byłam u kotów, postaram się jak najszybciej wrzucić zdjęcia i opis, ale proszę, uzbrójcie się w cierpliwość, bo mam strasznie dużo pracy teraz i może to potrwać parę dni.

Dlaczego nie przychodzą mi powiadomienia o pw i o postach tu? Cholera! Słuchajcie, podam chętnym na pw mój adres mailowy, co?
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto maja 05, 2009 6:52

Czekam na zdjęcie Klusi :D Pieniądze za maj przelałam.

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Czw maja 07, 2009 8:25

Ja też przelałam na nowe konto za kwiecień i maj

Szymkowa

 
Posty: 4849
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie maja 10, 2009 23:03

Dzięki wszystkim.

Nie jestem dobrą opiekunką tego wątku i kotów z Borów, brak mi czasu na zaglądanie tu i prowadzenie wszystkiego, jak należy.

Relacja z zeszłotygodniowej wizyty: koty mają się dobrze, jest ich mniej, niż sądziłam. Ale wyglądają dobrze. Wyznaczyłyśmy z Dominiką trzy pierwsze do wzięcia: szylkretka dla Iwci z Łodzi, Klusia (jedna z Kluś, bo są dwie) i młody niekastrowany jeszcze chłopak (nie pamiętam imienia). Odrobaczyłyśmy i dałyśmy na karki Stronghold i na dwa tygodnie miały trafić do Hubetrta do domu.

Zawiozłam mu też pieniądze na benzynę i pieniądze na karmę (zapomniałam, ze niedziela to święto i sklepy pozamykane). Za tydzień jadę z większą ilością Strongholdu i będziemy aplikowac tym kotom, które sobie dadzą.

Z wiadomości nieco gorszych: podobno właściciel ziemi, na której teraz jest nowa przyczepa i rezydują koty chce, zeby zniknęły do sierpnia. Kiedy w lipcu wróci z rejsu, chciałabym z nim porozmawiać z ramienia fundacji może i poprosić, zeby pozwolił tym kotom rezydować, a my będziemy stopniowo zmniejszać stado. Bo od razu nie damy rady, no nie da się. Cariewna szuka wśród stadnin, Ania też próbuje, ale ile z nich da się wyłapać? Ile z nich znbajdzie domy w sezonie kocięcym?

Póki co kilka fotek:

To Carmen, która pojedzie do Iwci
Obrazek

To jedna z Kluś
Obrazek

To zdjęcie mi się bardzo podoba
Obrazek

I pod tym linkiem można zobaczyć wszystkie zdjęcia:
http://s11.photobucket.com/albums/a162/ ... y/?start=0

Aha, kociąt nie ma na razie, Hubert nie wie, czy jest jeszcze jakaś niekastrowana kotka.

Szczerze mówiąc jestem trochę zgnębiona tym wszystkim i nie mam pomysłu, co dalej. Gdyby się okazało, ze koty mają więcej czasu danego na Płęsnie, w wakacje mogłabym zająć się tym energiczniej, pojeździć, popytać, poszukac czegoś. Teraz nie mam kiedy po prostu. Tak będzie przynajmniej do połowy czerwca. Mam tylko nadzieję, ze jednak okaże się, że nie trzeba będzie kotów eksmitować w trybie pilnym, ze właściciel gruntu okaże się człowiekiem z sercem.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pon maja 11, 2009 16:03

Może uda się coś załatwić z tym właścicielem, bo pewnie wiele z tych kotów do domu się nie nadaje, skoro przywykły do wolności, a z takimi będzie trudno.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon maja 11, 2009 20:46

Kota ale cudną kotke mi wybrałaś, mam nadzieje, że uda się znaleźć transport do Łodzi dla niej, czekamy na ślicznotę :)
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie maja 17, 2009 13:28

Prawda, że śliczna?

Jadę po koty, zobaczymy, jak będzie. Hubert trochę zawalił, bo kiedy byłam u niego dwa tygodnie temu, obiecał, że weźmie te trzy wybrane do domu na kwarantannę. Nie wziął, tłumaczył się, że myślał, że trzy dni przed zabraniem miał wziąć. No nic, mam dla jednego kota DT, ale muszę go potrzymać u siebie, bo warunek, że kot ma być zupełnie zdrowy. Jeden kot wyląduje u Matyhari i jeden będzie czekał na transport do Łodzi. Póki co będę miała dwa koty w mojej łazience. Trochę się boję, że może być sajgon, bo łazienka mała, koty wystraszone i przyzwyczajone do przestrzeni, ale trudno. Co ma być, to będzie.

Wiozę Hubertowi trochę jeszcze karmy i krople do oczu dla Buby. Pasożytów pozbywać się w stadzie na razie nie będziemy, to dopiero, jak przyjadę na cały dzień i z pomocą, bo teraz nie mogę tam być długo, a Hubertowi nie zostawię, bo nie wiem, czy sobie poradzi.

Strasznie brakuje Krysi, ona znała te koty, wszystko o nich wiedziała. Hubert je karmi i opiekuje się nimi, jak umie, ale gubi się trochę. Za dwa tygodnie sprowadza się tam Ania i deklaruje pomoc. To byłoby cudnie.

No to na razie, wieczorem zdam relację.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie maja 17, 2009 20:46

Carmen i Przylepek są już u mnie w łazience. Podróż minęła śpiewająco, dosłownie, bo oboje mi arie wyspiewywali. Poza tym Carmen zwaliła kupala, musiałam się zatrzymać i sprzątnąć, ale podejrzewam, ze zapach będzie jeszcze w samochodzie przez kilka dni, bo kupal mocno pachnący. Teraz włazience cisza, po wyjściu z transporterków oboje wzięli się za zwiedzanie. Tremy nie widać, Przylepek już się pchał na pokoje, Carmen na wyjście skubnęła suchego i zająsiła mokrym, więc nie jest źle. Przylepek pogłaskany mruczy.

We wtorek kawaler idzie na odjajczenie.

Iwcia, zaczynem szukac transportu do Łodzi.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie maja 17, 2009 21:15

Zapomniałam dodać, ze Klusia zostałą u Huberta, bo schowałą się za szafę i nijak nie szło jej wydobyć. Hubert ma ją obłaskawić i następnym razem ją zgarnę.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie maja 17, 2009 22:14

kota7 pisze:Carmen i Przylepek są już u mnie w łazience. Podróż minęła śpiewająco, dosłownie, bo oboje mi arie wyspiewywali. Poza tym Carmen zwaliła kupala, musiałam się zatrzymać i sprzątnąć, ale podejrzewam, ze zapach będzie jeszcze w samochodzie przez kilka dni, bo kupal mocno pachnący. Teraz włazience cisza, po wyjściu z transporterków oboje wzięli się za zwiedzanie. Tremy nie widać, Przylepek już się pchał na pokoje, Carmen na wyjście skubnęła suchego i zająsiła mokrym, więc nie jest źle. Przylepek pogłaskany mruczy.

We wtorek kawaler idzie na odjajczenie.

Iwcia, zaczynem szukac transportu do Łodzi.



Szukamy, my już czekamy na pannę Carmen :D .
Czy dziewczyna jest wysterylizowana, czy mamy się na cito umawiac u naszej doc?
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon maja 18, 2009 15:24

Wysterylizowana, namolna i gadająca.

Przylepek na stole operacyjnym własnie pozbywa się jajec. Poza tym uszy ma w strasznym stanie, dlatego pobrane będą zeskrobiny, wyczyszczone będą, pazury obcięte i zaaplikowany środek na pasożyty (advocate). Pchły po nim chodziły, jak chciały. Carmen raczej bez pcheł, widocznie stronghold lepiej zaaplikowany (ale i tak ją popsikam czymś na wszelki słuczaj), u Przylepka podczas podawania chyba poszło w futro, nie w skórę, bo się szarpał, dlatego taki bidok zapchlony.

Wszystkie zabiegi łącznie z kastracją wyniosą 135 złotych. Poza tym Hubertowi zawiozłam trochę karmy za 100 zł.

Poprzednia wizyta to 300 zł na karmę i benzynę dla Huberta plus 75 złotych na odrobaczacze i stronghold.
W sumie to daje 610 zł. Obawiam się, ze zostaje bardzo mało, ale pozwolicie, ze sobie na spokojnie policzę, jak będę miała jakąś chwilę i napiszę.

Jeżeli starczy, czy mogłabym też z kasy na koty wziąć 50 złotych na benzynę dla mnie? Bo raz w miesiącu mogę jechać, jednak dwie jazdy w miesiącu mocno nadwyrężają mój budżet. Koszt jednej podróży to około 70 zł. Ponieważ jechałam teraz tylko do Chojnic, więc dystans krótszy. Głupio mi, ale takie mam realia finansowe po prostu.

No nic, jadę po Przylepka.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pon maja 18, 2009 16:28

kota7 pisze:Jeżeli starczy, czy mogłabym też z kasy na koty wziąć 50 złotych na benzynę dla mnie?


Uważam, że nawet powinnaś.

Szymkowa

 
Posty: 4849
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon maja 18, 2009 22:38

Szymkowa pisze:
kota7 pisze:Jeżeli starczy, czy mogłabym też z kasy na koty wziąć 50 złotych na benzynę dla mnie?


Uważam, że nawet powinnaś.

Też tak uważam
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kota_brytyjka, LikeWhisper, misiulka, Patrykpoz i 61 gości