Zatrucie? Lolunia umarła...[']

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob mar 07, 2009 15:08

boże kochany skąd ta trucizna?
musisz to ustalić :!:
trzymam kciuki pamiętaj cuda sie zdarzają trzeba wierzyć

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Sob mar 07, 2009 15:12

Moniśku, po prostu jestem.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 07, 2009 15:21

Czytam ciągle na nowo i łeb mi od myslenia pęka. Ta piana / wymioty/.
A może kotka dostała surową wieprzowinę? może to ten wściekły wirus?
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob mar 07, 2009 15:27

Monisek pisze:Kasiu, ona ma pełne objawy zatrucia mózgu - jest niewidoma, ma oczopląs.
To była jakaś wyjątkowo silna trucizna.
Nasza wetka ratuje wszystkie zwierzaki, nie usypia ich, walczy do końca. Byliśmy u niej właśnie na konsultacji. Sama przyznała, że stan krytyczny.
Niestety, jeśli do 19 stan się nie poprawi, to będziemy musieli pozwolić jej odejść.
Boże, moje maleństwo. Jeszcze w środę biegała po domu :crying:

Walcz o nią do końca! :(
Jeżeli te objawy mogą się cofnąć to nie odbieraj sobie i jej nadziei! :cry:
Ale jeżeli nie będzie wyjścia to pozwól jej odejść. :cry:
Bądź z nią do końca, trzymaj za łapkę, czy głaszcz po łepku. :cry:

Moja Bunia była nieobecna. Miała zeza.
Ale na samym początku gdy ją zostawiałam w szpitalu, powiedziałam wetom, że gdyby nie widzieli już dla niej ratunku... to mieli do mnie w nocy dzwonić.
Kilka nocy miałam nieprzespanych w oczekiwaniu na telefon, czy wyrażam zgodę na ...

Bardzo Ci współczuję, bo wiem jak to boli.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40467
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob mar 07, 2009 16:18

Kasiu, walczę, staram się, nie dam jej uśpić, jeśli obudzi się po luminalu, i będzie choć niewielka poprawa.
Ale jak nie będzie żadnych szans, to nie będę miała wyjścia.
Układ nerwowy się nie odtworzy.
:cry: :cry: :cry:

Czekam do 19, jesteśmy umówieni na kroplówkę.
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 07, 2009 17:00

Monisek pisze:Wyrwała sobie dwa wenflony, więc cocarboxylaza poszła podskórnie.

A jak była podawana wczesniej? dozylnie? tego nie wolno podawac dozylnie.

Przepraszam ze sie wtracam tak znienacka
zobaczylam tytul po prostu

przy niewydolnosci watroby i narastajacej hyperamonemii pomaga podanie laktulozy
znaczy - doraznie pomaga, wiaze amoniak ktory zatruwa organizm.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Sob mar 07, 2009 17:02

Lolunia umarła

Nie zdążyliśmy do weta, nie musiałam odbierać jej życia

Nie mogę w to uwierzyć.

Śpij mój Aniołku :cry:

Będzie pusto bez Ciebie.

Tak strasznie Cię kochałam.

Do zobaczenia :cry:
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 07, 2009 17:03

:cry: :cry: :cry:

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 07, 2009 17:04

Przykro mi bardzo...
:cry: :cry: :cry:

(')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob mar 07, 2009 17:04

Bardzo mi przykro :(
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Sob mar 07, 2009 17:11

Bardzo Ci współczuję.
Śpij Koteńko.[']
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob mar 07, 2009 17:15

Przytulam :cry:
Żegnaj kotesiu [']

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Sob mar 07, 2009 17:17

bardzo bardzo wspóczuje

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Sob mar 07, 2009 17:17

['] :cry: Przykro mi
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Sob mar 07, 2009 17:18

Bardzo wspólczuję
:cry: :cry: :cry:
dla kotenki [i]

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Patrykpoz i 74 gości