Mój kocurek zaginął - Michalin / Józefów k. Otwocka

[Anuuusia]

Dziękuję dziewczyny

Z tego wszytskiego dodrukowałam ogłoszenia dzisiaj Już nie płaczę ... Dzięki Waszemu pocieszaniu

[Anuuusia]

Powywieszalam jeszcze ogloszenia, co mogę jeszcze zrobić?? Macie pomysły?? Chcę dać ogłoszenie do prasy lokanej, ale jak widzę, ludzie w ogóle nie dają ogłoszeń, więc nie wiem czy moja gazeta się na takie rzeczy zgadza, ni ma nawet głupich reklam ... Ale jak dotrzeć do innych, mieszkających poza Józefowem?? Czy Maniuś już się nie przyzwyczaił do swoich nowych właścicieli? To już 9 tygodni !!!

[ASK@]

Gazeta lokalna przyjmie każde ogłoszenie.Próbowała na stronie Otwock-ogłoszenia lub internetowa tablica ogłoszeń?Może jakies masz dojścia do prasy, to wysmaży mały artykulik. Może zadzwonić do gazety i opowiedzieć cała historię-najwyżej odłozą słuchawkę.Nic nie stracisz.Sa zgłoszenia do gazet mailem-to napisać.Niewim co jeszcze.
Anuuusiu-bardzo,ale to bardzo tobie współczuję-i nie wiem jak ciebie pocieszyc.Jesli nawet znalazł dom-to nie chciałabys wiedziec czy jest mu dobrze i czy nie jest kochanyJ a tak.Co nie znaczy,że wtedy decyzja będzie łatwiejsza.Zabrać czy zostawic.Ale ludzie przygarnijący koty biora to pod uwagę-możesz byc pewna.
Nie jest łatwo i wiem o tym.Ja mam tymczasy, które maja pójść na swoje-ale uwierz kazdy jest opłakany i o kazdego sie martwie bardzo.Wiec wiem co czujesz tracąc kota ale może myśl,że jest w cieple i ma pełna miske pomoże ci.Choc troszeczke.
pozdrawiam i trzymam kciuki nadal!

[Anuuusia]

Wierzę!! Ale pomyśl, że robisz dużo dobrego przez to ... Bardzo cenię taką pomoc, masz ogromnego plusa.

Ja nie będę miała problemu - zabiorę mojego kota. No nic na spokojnie będę go szukać. Wydrukuję plakaty jeszcze Koleżanka z pracy opowiadała mi, że jej 2 koty wróciły po pół roku

[ASK@]

Witaj.Ja tez osobiscie nie miałabym problemu z zabraniem swojego kota.Chodzi mi o to,że prawdziwy kociarz bioracy do domu z ulicy kota liczy się,że to tylko na tymczas i z bólem ale odda właścicielowi.
Trzymam kciuki!
Mimo wszystko miłego dnia.

[Anuuusia]

Rozumiem tych, którzy przygarniają koty i boleją, że muszą je oddać właścicielom, ja w swoich ogłoszeniach napisałam, że oferuję wysoką nagrodę, aczkolwiek pieniądze pewnie nie wynagrodzą faktu oddania kota.
Ale z drugiej strony nie zgodziłabym się zostawić Maniusia u innych ludzi ... Wciąż szukam. Chcę porobić plakaty i porozwieszać na słupach ogłoszeniowych. Może wtedy ktoś zobaczy ... Choć wydawało mi się, że moje ogłoszenia są wystarczające ...

[ASK@]

A co ci szkodzi !Wydrukuj i rozwieś!Będziesz spokojniejsza,że coś robisz!

[Anuuusia]

Wczoraj zadzwoniła Pani, która widziała kota podobnego do mojego. Szukała swojego kota na www schroniska na Paluchu i zadzwoniła do mnie To nie on, ale fajnie że ludzie zwracają uwagę ...

[ASK@]

[Petka]

cały czas trzymam kciuki....podrzucam wąteczek bo strasznie nisko

[Korciaczki]

Kolejny zaginony

[ASK@]

Witaj!Jak wiesci,sa jakieś?
Trafiłam na stronę gdzie ogłasza się zaginione zwierzęta lostdog.pl Niby sugeruje ,że chodzi o psy-ale podtytuł był ogólny.
Na stronie Czako widziałam twój wpis-jeśli Maniek podobny do niego to orginalny facet z niego.
Kciuki sa cały czas!
Przy okazji podrzucę-bo spadasz dziewczyno!

[ASK@]

hop

[Anuuusia]

Dziękuję za podrzucanie wątku ... Wieści nie ma żadnych. Szukam, zaglądam w okna Wpadł mi do głowy jeszcze jedne pomysł - dać ogłoszenie na Allegro, to portal odwiedzany przez bardzo dużą ilość osób... Tylko, że jak nic się nie dzieje, to traci się zapał i chęci ... Najgorszy jest brak nadziei Dziękuję za zainteresowanie i podbijanie wątku Wam wszystkim, Na bieżąco będę dawała znać co i jak

[Anuuusia]

A w ogóle to aż nie mogę uwierzyć w swojego pecha - tak bardzo chciałam go przy sobie zatrzymać - wykastrowałam go, pilnowałam gdy wychodził na dwór, szulkałam gdy nie było go chwilę dłużej, a i tak go straciłam - złośliwość losu...