zwiatrem pisze:dobrze, ja sie nigdzie nie wybieram, poczekam cierpliwie, a domek szyc? Podpowiedz mi Kasiu? Mam juz tkaniny, wszystko gotowe, mialaby swoj domek, takie legowisko, ktore mozna nabyc w kazdym sklepie? czy sobie odpuscic, ale wtedy gdzie bedzie mogla sie schowac zeby samej pobyc?
I co ja Ci mam kochana powiedzieć? Możesz uszyć, albo kupić, ale nie oczekuj, ze ona tam akurat będzie chciała spać

Bo może będzie wolała w łóżku

Kot to nie pies, trudno mu wyznaczyc legowisko, kot sypia tam gdzie mu się spodoba
Dziewczyny, okropne z Was męczycielki. Ja mówię, że nie powiem, a Wy wszystkie - móóów
Przyjeżdżaja znajomi z Borów Tucholskich. Postaram sie obarczyć ich mijsją transportu Ciri. Jeśli uda mi się ich obarczyć misją (w co wierzę, bo zamierzam poświęcić się i przygotować wystrzałową kolację) to transport byłby wymarzony.