Czerniakowska/Bartycka - łapanki... CzarneMaleństwo ['] ...

[Aleba]

czarna w ogóle jest bezstresowa, w przeciwieństwie do szarej siostry. nawet "agresywnej" Wróżki się nie boi tylko na widok psa robi się dwa razy większa i strasznie fuka

Czarna sama do nas wyszła na powitanie, a potem tak była zainteresowana jedzonkiem i na tyle mało się nas bała, że ją w rękę złapałam

[evalla]

no to fajnie że dziewczyny chociaż zdrowotnie lepiej.
Dzisiaj widziałam mamuśke, ale łaziła sama. Kociaka nie widać.
Próbowałam się dziś w Boliłapce dowiedzieć co z koleżanką mamuśki, ale chyba coś pokrętnie tłumaczyłam, kotka też mało charakterystyczna i generalnie nic się nie dowiedziałam

[Kasia_S]

niestety z braku aparatu, zdjęcia kiepskiej, komórkowej jakości...

pierwszego dnia


dzisiaj


szara już się rozmruczała, jeszcze się boi, ale to tylko kwestia czasu
oczy już dużo lepiej, ale nadal pokichują. jak długo jeszcze podawać krople? bo antybiotyk to jeszcze kilka dni. no i kiedy ewentualnie mogą iść do nowego domku nie zapeszam, ale trzeba się dobrze przygotować

[*anika*]

krople myślę że podawać do czasu, gdy już oczka będą całkiem ładne i nic nie będzie z nich kapać

[evalla]

ale fajnie małe już wyglądają o niebo lepiej niż te zastrachane kluchy do Ciebie trafiły.
No to pewnie trzeba się brać za ogłoszenia

[*anika*]

evalla, Bazyliszkowa - a może by zapytać facetów z 'szybkiego kurczaka' czy widzieli bure maleństwo?
bo matkę też by wypadało niedługo łapać... o, i kocicę pewnie z lecznicy odwieźć...
(co prawda nie wiem czy już była cięta w ogóle, ale co tam... )

[evalla]

no własnie nie wiem czy była cięta ale chyba tak. Pytałam w poniedziałek ale Dr Mieszko nie był w stanie nic powiedzieć, tzn powiedział że takiej kotki nie ma no ale stan z zeszytu nie zgadzał mu się ze stanem faktycznym. Ja jutro wyjeżdzam więc najszybciej mogę odwieść kotkę we wtorek. Będę co prawda w Boliłapce w poneidziałek ale z dwoma kotami nie dam rady przyjechać. No i jopop pytała czy to ja przywiziłam tą kotkę.... więc coś tak chyba jednak siędzieje...

[*anika*]

No i jopop pytała czy to ja przywiziłam tą kotkę.... więc coś tak chyba jednak siędzieje...

aha, czyli o to chodziło gdy dzwoniła do mnie (nie odebrałam)

ja mogę kotkę odwieźć będę się dowiadywać kiedy można

[Aleba]

Chodziło dokładnie o to, że Aśka nie mogła się doliczyć kotów (to znaczy miała o jednego za dużo na stanie w lecznicy i nie mogła skojarzyć skąd ).
Ale potem dodzwoniła się do mnie i wszystko wyjaśniłyśmy.
A z kotką jest problem, bo ona jest bardzo miła, mruczy i daj brzuch do głaskania. Trzeba będzie spróbować jej domu poszukać zamiast wypuszczać - dziewczyny miały jej dzisiaj porobić zdjęcia do ogłoszeń.

[*anika*]

Chodziło dokładnie o to, że Aśka nie mogła się doliczyć kotów (to znaczy miała o jednego za dużo na stanie w lecznicy i nie mogła skojarzyć skąd ).
Ale potem dodzwoniła się do mnie i wszystko wyjaśniłyśmy.
A z kotką jest problem, bo ona jest bardzo miła, mruczy i daj brzuch do głaskania. Trzeba będzie spróbować jej domu poszukać zamiast wypuszczać - dziewczyny miały jej dzisiaj porobić zdjęcia do ogłoszeń.

Aha, ok

czyli... mam nie wypuszczać??? (czy to z Asią uzgodnione? można ją potrzymać w lecznicy?)

bo to, że miła to ja wiem, ale czy domek się dla niej znajdzie, to druga sprawa

[barba50]

Jest bardzo miła, spokojna, daje się brać na ręce, szkoda byłoby ją wypuszczać
I jest bardzo ładna

[*anika*]

evalla, Bazyliszkowa - widziałyście może coś burego małego?

[evalla]

mnie nie było w W-wie dopiero co z małą wróciłyśmy.
Fajnie by było gdyby małej udało się znaleźć choćby DT. Ja juz nie mogę brać kotów, bo i z tą sobie rady nie daje chociaż na całe szczęście rany juz praktycznie nie ma - jednak antybiotyk pomógl.
Jutro będe w Boliłapce... może przez noc zdarzy się cud ? .

A ona może jeszcze zostać w Boliłapce?

[Bazyliszkowa]

Postaram się zajrzeć w rejony "małego burego" dziś lub jutro - jeśli je odnajdę, dam znać.

[evalla]

hop po DT!!