To ja tyle czasu żyłam w niewiedzy? Nie miałam powiadomień i tyle się martwiłam! Ale już się cieszę! Tylko szkoda, że ja wcześniej nic nie wiedziałam. O tyle dni bym była spokojniejsza o koteczkę.
Przedwczoraj moja tymczasowiczka nawiał mi z mieszkania, godz. 23 ciemno, czarno, a ona w krzaki. Na szczęście udało się ją złapać chociaż przelazła za płot w krzaki.