DT Matahari- Srajdy podkocykowe- Tiris i banda kotów

» Czw maja 01, 2008 14:21

jest kot FILEMON... żaden Filet...

footra mają dziś moc atrakcji... można pył gipsowy roznosić po całym domu... można pobawić się kamałkami cegieł... o wkładaniu pyszczycha do wiaderka z zaprawą nie wspomnę...

» Czw maja 01, 2008 14:40

Matahari pisze:footra mają dziś moc atrakcji... można pył gipsowy roznosić po całym domu... można pobawić się kamałkami cegieł... o wkładaniu pyszczycha do wiaderka z zaprawą nie wspomnę...

Masz niepowtarzalną okazję, żeby zrobić odciski kocich łapek :lol:

» Czw maja 01, 2008 16:28

Matahari pisze:jest kot FILEMON... żaden Filet...

footra mają dziś moc atrakcji... można pył gipsowy roznosić po całym domu... można pobawić się kamałkami cegieł... o wkładaniu pyszczycha do wiaderka z zaprawą nie wspomnę...

a co to znaczy?????

» Czw maja 01, 2008 18:12

Tiris pisze:
Matahari pisze:jest kot FILEMON... żaden Filet...

footra mają dziś moc atrakcji... można pył gipsowy roznosić po całym domu... można pobawić się kamałkami cegieł... o wkładaniu pyszczycha do wiaderka z zaprawą nie wspomnę...

a co to znaczy?????

Ale się dzieje :lol:

» Czw maja 01, 2008 20:26

Tiris pisze:
Matahari pisze:jest kot FILEMON... żaden Filet...

footra mają dziś moc atrakcji... można pył gipsowy roznosić po całym domu... można pobawić się kamałkami cegieł... o wkładaniu pyszczycha do wiaderka z zaprawą nie wspomnę...

a co to znaczy?????

kamałkami to kamałkami... jak nie wiesz to se sprawdź w słowniku...

zawsze powtarzałam, ze żadne studia nie zastąpią porządnej szkoły podstawowej... :twisted:

» Czw maja 01, 2008 20:30

Matahari pisze:
Tiris pisze:
Matahari pisze:jest kot FILEMON... żaden Filet...

footra mają dziś moc atrakcji... można pył gipsowy roznosić po całym domu... można pobawić się kamałkami cegieł... o wkładaniu pyszczycha do wiaderka z zaprawą nie wspomnę...

a co to znaczy?????

kamałkami to kamałkami... jak nie wiesz to se sprawdź w słowniku...

zawsze powtarzałam, ze żadne studia nie zastąpią porządnej szkoły podstawowej...

Sie dzieje, sie dzieje :lol:

» Czw maja 01, 2008 21:09

Słowotwórstwo uprawiał np taki Gombrowicz a na pewno zaliczył podstawówkę :lol:

» Czw maja 01, 2008 22:35

Małe kawałki=kamałki.To takie proste :twisted:

» Pt maja 02, 2008 7:05

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75155&highlight= POMOCY...

haniaszaraf pisze:Małe kawałki=kamałki.To takie proste

widzisz Tiris... Hania ułatwila Ci robotę... zacznij używać głowy zgodnie z przeznaczeniem Tiris...

a teraz wieści od nas... Filemon wypuszczony z łazienki znaczy, więc dostał karę karceru i siedzi tam dalej... jeszcze waniaje jego siooo... Melisa coraz częściej zapuszcza sie w okolice wejścia do pokoju i z wielkim zainteresowaniem zagląda co i jak... po prowerze ruja minęła... czyli za jakieś dwa tygodnie ciachamy pannę... mam nadzieję, że przy okazji zmieni się jej charakter... Pucek chyba chce wypracować sobie pozycję przewodnika stada... wczoraj pogonił za Teklą... potem zabrał się za uświadamianie o swojej pozycji Racie... Bazyl wieczorem schował sie na antresoli i nie mogłam podać mu tablety, więc dziś przy okazji szczepień dostanie pewnie zastrzyk... zaraz przystępuję do pazurokiuru całokształtu z ominięciem jednostek nieprzystosowanych i niewspółpracujących...

» Pt maja 02, 2008 7:09

Witam i pozdrawiam całe towarzystwo

» Pt maja 02, 2008 12:08

Matahari pisze: ... zaraz przystępuję do pazurokiuru całokształtu z ominięciem jednostek nieprzystosowanych i niewspółpracujących...

To się nie napracujesz :twisted:

» Pt maja 02, 2008 15:53

sama jeszcze nie wierzę, w to co zaraz napiszę...
Pucek pojechał do swojego domku...

jeszcze nie ochłonęłam... właściwie państwo chcieli Irenkę, od tego zaczęła się rozmowa telefoniczna... zaprosiłam... przyjechali... pogadaliśmy... Irenka zareprezentowała się z jak najlepszej strony, podstawiała się pod głaski pani... po obejrzeniu footer państwo zdecydowali sie na Pucka znając jego wiek...

szczepienia odbyte ze stratami... moimi... Tekla nie została niestety złapana, w niedzielę mam z nią podjechać... Zmora podrapała mnie okrutnie na ręku i ząbkami zaznaczyła mnie na policzku - mam gustowne dwie sznyty...

» Pt maja 02, 2008 16:51

no to Puckowi zyczymy szczescia na nowej drodze zycia, dobrze Gosia ze zabralas go z tego Sopotu, wygral swoja szanse

» Pt maja 02, 2008 17:37

Puckowi - wszystkiego najlepsiejszego na nowej drodze życia

A ja już wiem jak w tłumie podróżnych rozpoznam jutro Matahari :lol:

Matahari pisze: Zmora podrapała mnie okrutnie na ręku i ząbkami zaznaczyła mnie na policzku - mam gustowne dwie sznyty...

Małgosiu - kuwetę mam brać, mam nadmiar tego towaru???

» Pt maja 02, 2008 18:38

Jak chciałam się a Matahari zapakowac do tej Warszawy to mnie przegoniła...

DT Matahari- Srajdy podkocykowe- Tiris i banda kotów

Kto przegląda forum