syndrom FIONKI - GIZMUŚ odszedł za TM

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie maja 11, 2008 19:35

Ej, Sfinks, a co Ty się tak krzywisz na te orzechowo-brązowe oczy, a? Toż to piękne oczy, niejeden kot by takie chciał, myślisz że łatwo o kota z takimi patrzałami? ;)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie maja 11, 2008 20:51

Popatrz jak to trudno dogodzic. Ja z niepokojem patrze na oczy czy Polinkwi sie nie zmieniaja. Kiedy przyszedl do nas byl slicznym czekoladowym kotem z brazowymi oczami. Wiedzialam, ze futro to z zabidzenia, ale balam sie, ze oczy tez. Narazie futro zmienia sie w czarne ale oczy na szczescie zostaja brazowawe. Moze juz sie nie zmienia.

BArdzo mi sie podoba Snicers w charaktrze roslinki doniczkowej:))
Mam nadzieje, ze tam sie tylko wyleguje.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie maja 11, 2008 21:09

cale szczescie, ze narazie do glowy to mu przyszlo tylko spanie w doniczce :twisted:. Az nie chce mi sie myslec co moglby jeszcze tam robic - to jest moje ukochane drzewko szczescia.
Pamietam jak na korytarzu, przed moimi drzwiami rosl kwitnacy klonik, a kot sasiadki przychodzil tylko po to abym poczula, ze on tez mieszka w poblizu :evil: Klonika juz oczywiscie nie ma - przegral z kotem sasiadki.
A oczy, ach te oczy, poprostu przesladuja mnie pewne kocie oczy.............

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie maja 18, 2008 8:55

sfinks pisze:Obrazek

Nie zapominasz o podlewaniu? ;)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie maja 18, 2008 16:46

ale niespodzianka, trzymam kciuki Sfinks za wielką wzajemna miłość :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon maja 19, 2008 5:35

dzień dobry :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto maja 20, 2008 12:32

kotek jest regularnie podlewany więc rośnie jak na drożdżach :D Waży już 1,6 kg i jest kotem skondensowanym czyli zbiorem wszystkich kocich cech: wykopuje żwirek z kuwety, wchodzi po kratce balkonowej, zjada wszystko co nie jest dla kota, a najlepiej smakuje kradzione, zabiera skarpetki, wyciąga brudną bieliznę przez te małe dziurki w koszu, poluje w nocy na stopy, huśta się na firankach, mruczy jak harley davidson.
I ma najbardziej brązowe oczy na świecie :D

Obrazek
Obrazek

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto maja 20, 2008 19:45

sfinks pisze:kotek jest regularnie podlewany więc rośnie jak na drożdżach :D Waży już 1,6 kg i jest kotem skondensowanym czyli zbiorem wszystkich kocich cech: wykopuje żwirek z kuwety, wchodzi po kratce balkonowej, zjada wszystko co nie jest dla kota, a najlepiej smakuje kradzione, zabiera skarpetki, wyciąga brudną bieliznę przez te małe dziurki w koszu, poluje w nocy na stopy, huśta się na firankach, mruczy jak harley davidson.
I ma najbardziej brązowe oczy na świecie :D

Obrazek
Obrazek



czyli dobrze jest :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw maja 22, 2008 1:08

Przyznam,że nie widziałam jeszcze tak nietypowo "wybarwionego" kota,Poziomkowy nos( :love:),uśmiechnięta czernią bródka i te orzechowe oczy :D W mojej kociarni brązowe oczyska (takie "pszczółkowe" :oops: ) ma szylkretka,no ale to nie jest ZWYKŁY kot,jeno mutant koci :wink:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw maja 22, 2008 19:26

Mistrz kamuflarzu :D

Obrazek

A od spodu to jest kotem prawie dlugowlosym :)

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt maja 23, 2008 6:29

dzień dobry Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt maja 23, 2008 9:02

Będę nudna - piękny jest i absolutnie, doskonale NIEZWYKŁY :twisted: :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob maja 24, 2008 19:16

dzisiaj przezylam szok i jestem wsciekla na mojego Zwyklego Kota bo przezarl siatke zabezpieczajaca balkon. Przy wszystkich moich dotychczasowych kotach siatka sprawdzala sie rewelacyjnie, o ten patafian poprzegryzal ja i to w kilku miejscach :evil: Najpierw skakal po siatce jak Batmanek, a pozniej sie w nia wgryzal, ale nikt z nas nie podejrzewal jaki bedzie final tej glupawki. Teraz zabudowa musi byc zamknieta, wiec w domu jest jak w szklarni :evil: Chyba przyjdzie wstawic nam stalowe kraty :evil:

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro maja 28, 2008 20:43

sfinks pisze:Mistrz kamuflarzu :D

Obrazek

A od spodu to jest kotem prawie dlugowlosym :)

:love: :love: :love:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro maja 28, 2008 21:02

sfinks pisze:dzisiaj przezylam szok i jestem wsciekla na mojego Zwyklego Kota bo przezarl siatke zabezpieczajaca balkon. Przy wszystkich moich dotychczasowych kotach siatka sprawdzala sie rewelacyjnie, o ten patafian poprzegryzal ja i to w kilku miejscach :evil: Najpierw skakal po siatce jak Batmanek, a pozniej sie w nia wgryzal, ale nikt z nas nie podejrzewal jaki bedzie final tej glupawki. Teraz zabudowa musi byc zamknieta, wiec w domu jest jak w szklarni :evil: Chyba przyjdzie wstawic nam stalowe kraty :evil:

No i widać jaki on Zwykły :) Jako mistrz kamuflażu wygląda cudnie. U mnie Moher przeżarł plecioną siatkę, dałam cienką stalową - już są dziury, bo skokami załatwiły. Teraz planuję ogrodzeniową :evil: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 82 gości