Nie chciał go schron - Pan Kot za TM :((

[villemo5]

[Aleksandra59]

Wykorzystałam fotki Pana Kota do zrobienia banerków Reklamy nigdy za wiele :

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/4s26][img]http://iup.in/img/guest/se3.gif[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/4s26][img]http://iup.in/img/guest/se42.gif[/img][/url]

Kto ma miejsce w podpisie to proszę wklejać banerki Kciuki za domek dla seniora

Amyszka - dzięki wielkie za śliczny banerek Pana Kota
No tylko, że Domeczek Pan Kot już MA DOMEK

[Igulec]

Czyli co, ściągamy z KD z happy endem?
A chociaż imię psa znamy, żeby coś napisać w happy endzie na stronie KD...

[Aleksandra59]

Czyli co, ściągamy z KD z happy endem?
A chociaż imię psa znamy, żeby coś napisać w happy endzie na stronie KD...

Może poczekajmy z informacjami o happy endzie na informacje z Domeczku To wtedy i imię psiaka - mocno pro kociego - będzie znane i te inne sprawy

A u mnie teraz się dzieje, oj dzieje - koty częściowo nie dzielone Relacja za chwilkę

[Martulinek]

Wspaniała wiadomość!
Aleksandra 59 , pomagasz tak wielu zwierzętom i niekiedy ich ludziom, jak u Pana Kota
"Przyjaciele są jak anioły - podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła nie mogą latać." - to po prostu o Tobie

[Aleksandra59]

- Martulinek, no proszę nie przesadzaj Na miau jest bardzo, bardzo dużo osób, które pomagają zwierzakom, a ja im do pięt nie dorastam.

[Patsy]

Ola, aniołem jesteś
Pani Kocie - szczęściarz z Ciebie

[alysia]

Ola, bo Ty tak pieknie o Panu Kocie, no nie moglo byc innego endu - tylko happy. Po prostu TOP

[Pipsi]

[Martulinek]

Masz rację, jest wiele osób pomagających, ja nie na wszystkie wątki zaglądam Ale Ciebie tak często spotykam i zawsze niesiesz pomoc na cito na szczęście dla tych wszystkich biednych stworzeń. Dobrze, że są ludzie tacy jak Ty - i ich przyjaciel. Nie przesadzam.

[joshua_ada]

Oh jej, jakie dobre wieści. Kochany ten DS i mam nadzieję, że i zaprzyjaźnienie z psiną pójdzie gładko.

Aleksandra59 - Kochana, uratowałaś Pana Kota!

[amyszka]

No to kamień z serca To kciuki za przyjaźń w nowym domku

[Kicorek]

Cudownie

[Aleksandra59]

Miałam napisać co się u mnie dzieje - a się dzieje
Było wypuszczanie i dzielenie, potem znowu wypuszczanie i niestety dzielenie
No i zamknięty w kuchni Pan Kot pomimo wcześniejszego otrzymania stosownej ilości głasków i przytulactwa zaczął drzeć mordeczkę, był to płacz bardzo opuszczonego i bardzo biednego kota Ponieważ dwa koty złe tj. Mimi i Fifi też muszą mieć trochę wolności podjęłam ryzyko i wypuściłam Pana Kota do dwóch kotów złych
Najpierw było spotkanie Pana Kota z Mimi, syczącą i baaaardzo agresywną. No i tak z godzinkę przesiedzieli pół metra od siebie sycząc i wydając dziwne dźwięki. A Fifi w tym czasie był nieobecny - no po prostu kot mi się zdematerializował.
Po jakimś czasie wszystkie koty się zdematerializowały żadnego nie widziałam i nie miałam też ochoty ich szukać
Ale niestety - po jakimś czasie koty wróciły i już wesoło nie było Mimi postanowiła wykopsać Pana Kota z domu No i musiałam Pana Kota bronić, to dżentelmen, który kobity nie zaatakuje Ale wtedy włączył się Fifi - i koty znowu troszku dzielone są
Długa noc przed nami

[villemo5]

Matko z córką!! Jak to walczą o swoje co?