Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ancymonka pisze:Usiłowałam odłowić wczoraj kotkę balkonówkę. Ale gdzie tam, siedziała przy klatce chyba dobre 40 minut, usiłowała wygrzebać jedzonko przez kratkę, ale wejść nie chciała, w końcu jej się znudziło i sobie poszła...
A ten domowiak okazuje się, że ma rodzeństwo!!! Nie wiem czy wypuszczają tylko jednego czy oba... szlak mnie trafią na taką bezmyślność. Nie wiem czy tej pani na tych kotkach zależy skoro je wyrzuca na dwór na cały dzień... :-/
Będę wdzięczna za każdą sugestię, jak skłonić kotkę do wejścia do klatki???
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 93 gości