Przepraszam za milczenie, ale miałam koszmarny tydzień i nie wyrabiałam z niczym...
Dla wszystkich trzymaczy kciuków mam 2 wiadomości: dobrą i jeszcze lepszą
Po pierwsze: Trójnóg znalazł dom
Po drugie: do Emilii trafił inny kotek, niewidomy

Czekamy na zdjęcia i zaczynamy poszukiwania najlepszego domu pod słońcem
Emilę znalazłam z ogłoszenia: marzy o własnym zwierzaku, ale w lipcu wyjeżdża, więc może zaproponować "tylko" DT dla jakiegoś potrzebującego zwierzaka. Nie zrobiło na niej żadnego wrażenia że gadzina będzie niepełnosprawna. I jeszcze się dziwi, że wszyscy jej dziękują, bo przecież nic specjalnego nie zrobiła... Eh
Ślepaczek podobno jest superowym kotem, po paru dniach gania po całym mieszkaniu i ma świetną orientacją w terenie. Miałeś szczęście kocino
