Smolikowa łamigłówka - czyli co kotu dolega ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 29, 2008 20:35

A my nie dziękujemy :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon sie 04, 2008 21:57

byłam dziś u Brzózki i wymiziałam przepięknego Smolika :love:

co za piękne futerko! a jakie oczy! a nosek! ogonek! i jaki miziaczek... :1luvu:

a z parapetu zerkała pięknooka i pięknofuterkowa Milusia.

Udały Ci się kotki :D
www.mintandlavender.pl

lawenda99

 
Posty: 3016
Od: Nie lip 22, 2007 16:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 04, 2008 22:11

lawenda... a nie wydał ci się trochę... zbyt puszysty? :roll: :wink:

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto sie 05, 2008 8:14

Puszyste owszem, śliczne futerko ma :P ale poza tym raczej ma taką zwartą budowę no i może malutki malutki brzuszek... ;)
www.mintandlavender.pl

lawenda99

 
Posty: 3016
Od: Nie lip 22, 2007 16:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 05, 2008 9:24

Malutki... cóż :roll:

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto sie 05, 2008 11:43

Och gosiarrrrrr..... czepiacie się kuleżanko :) Smolik był widziany w czwartek przez Panią doktor i nie usłyszeliśmy nic na temat dużej wagi :) A poza tym SCHUDLIŚMY az 20 dkg :):):)

Dzisiaj będę dzwonić w sprawie wyników ....

p.s.

Pamiątka po Buni rozłazi się po młodym i po mnie :(:(:(

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sie 05, 2008 12:03

lawenda99 pisze:byłam dziś u Brzózki i wymiziałam przepięknego Smolika :love:

co za piękne futerko! a jakie oczy! a nosek! ogonek! i jaki miziaczek... :1luvu:

a z parapetu zerkała pięknooka i pięknofuterkowa Milusia.

Udały Ci się kotki :D



W imieniu swoim oraz Smolika i Milusi baaaaardzo dziękujemy za miłe słowa :D :D :D

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sie 05, 2008 12:11

Brzózka pisze:Och gosiarrrrrr..... czepiacie się kuleżanko :) Smolik był widziany w czwartek przez Panią doktor i nie usłyszeliśmy nic na temat dużej wagi :) A poza tym SCHUDLIŚMY az 20 dkg :):):)

Dzisiaj będę dzwonić w sprawie wyników ....

p.s.

Pamiątka po Buni rozłazi się po młodym i po mnie :(:(:(


Brzózka, kup sobie i Smolikowi ten Lamisilat. Mi to pomogło natychmiast, kotu zresztą też.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto sie 05, 2008 12:38

gosiar pisze:
Brzózka pisze:Och gosiarrrrrr..... czepiacie się kuleżanko :) Smolik był widziany w czwartek przez Panią doktor i nie usłyszeliśmy nic na temat dużej wagi :) A poza tym SCHUDLIŚMY az 20 dkg :):):)

Dzisiaj będę dzwonić w sprawie wyników ....

p.s.

Pamiątka po Buni rozłazi się po młodym i po mnie :(:(:(


Brzózka, kup sobie i Smolikowi ten Lamisilat. Mi to pomogło natychmiast, kotu zresztą też.


Pani w aptece dala nam cos na D, ale dzisiaj pójdę i kupię Lamisilat .... :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sie 05, 2008 13:03

gosiar pisze:Malutki... cóż :roll:


Ojjj. Nie ma to jak kawałek kota. Że jak wejdzie na kolanka to czuć słodki ciężar i jest się do czego przytulić! :lol:
www.mintandlavender.pl

lawenda99

 
Posty: 3016
Od: Nie lip 22, 2007 16:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 05, 2008 13:53

Brzózka pisze:
gosiar pisze:
Brzózka pisze:Och gosiarrrrrr..... czepiacie się kuleżanko :) Smolik był widziany w czwartek przez Panią doktor i nie usłyszeliśmy nic na temat dużej wagi :) A poza tym SCHUDLIŚMY az 20 dkg :):):)

Dzisiaj będę dzwonić w sprawie wyników ....

p.s.

Pamiątka po Buni rozłazi się po młodym i po mnie :(:(:(


Brzózka, kup sobie i Smolikowi ten Lamisilat. Mi to pomogło natychmiast, kotu zresztą też.


Pani w aptece dala nam cos na D, ale dzisiaj pójdę i kupię Lamisilat .... :)


Brzózka, Brzózka, juz w sb. ci mówiłam, co masz kupić, a ty pani w aptece słuchasz... :roll:

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto sie 05, 2008 16:15

Tylko, że jak się widziałyśmy to ja już kupiłam :( :)

Wyniki Smolika nadal nie są za dobre. Za miesiąc powtarzamy :(

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw maja 17, 2012 20:33 Re: Smolikowa łamigłówka - czyli co kotu dolega ....

Dawno tu nic nie pisałam ... Miałam nadzieję, że już nigdy nie będzie takiej potrzeby :( Niestety ze Smolikiem znowu coś się dzieje. Nie je, nie pije (nawadniam kroplówą), rzyga, generalnie jest osowiały. Jakieś 2 tyg temu przechodził zapalenie pęcherza. Dostał antybiotyk i coś tam jeszcze. Później rzygał już tylko wodą, więc dostał przeciwwymiotne i coś na żołądek.
Niuniu należał do kotów lekko puszystych ;) a teraz swobodnie wyczuwam kręgi w kręgosłupie .... Jutro musimy być koniecznie u weta, a w portfelu i na koncie pusto, bo ja nie mam pracy i mam problemy aby ją znaleźć (nawet w kafejce mnie nie chcą :placz:
Zaraz wrzucę coś na bazarek. Mam nadzieję, że znajdą się dobre dusze ....

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob maja 19, 2012 15:29 Re: Smolikowa łamigłówka - czyli co kotu dolega ....

Smolik od dwóch dni pod kroplówkami :(
Badania krwi wykazały mega podwyższoną kreatyninę i mocznik :( Czekamy jeszcze na wyniki trzustki ....

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob maja 19, 2012 19:57 Re: Smolikowa łamigłówka - czyli co kotu dolega ....

o rany :(
trzymam kciuki
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, sylwiakociamama i 139 gości