Burasek i koteczka z małymi błagają o ratunek!!! Częstochowa

[wibryska]

dzisiaj dowiedziałam się, że Iwonka jest księgową
pomyślcie proszę jak możemy jej pomóc

[wibryska]

czyli potrzebna klatka-łapka i transport do Warszawy na sterylizacje

[wibryska]

podnoszę

[Beata]

bede jechala do Warszawy z Czestochowy w pierwszy dzien Swiat (kolo 15 najpozniej wyjazd) - ale nie wiem czy to nie za pozno?
samochod maly, Seicento, wiec najwyzej transporterki wejda
no i nie mam mozliwosci nic przetrzymac w domu, ktos musialby w Warszawie od razu odebrac

[wibryska]

Beatko, dziękuję za Twoją propozycję pomocy - jesteś kochana
podaj mi proszę na pw Twój nr telefonu - przekażę Iwonce

[iwonac]

Blagamy o klatkę czas nagli

[wibryska]

bubor napisał:
w Częstochowie będę prawie na pewno w poniedziałek
choć w świetle tego co czytam wynika że transport do Krakowa
nie jest już potrzebny

[iwonac]

Jest potrzebny bo dwa maluchy jada odrazu do Krakowa a potem te w-wy tez bedą jechac byle tylko zlapać w porę musze konczyć będziemy dzwonić jak coś mi sie uda zlapac dziekujeę bardzo w imieniu kotków wszystko przed nami cala akcja musze konczyć

[Katia*]

Wibrysko czy ta dziewczyna o nicku Florida_blue cos odpisała na temat klatki?
Bez tej klatki stoimy w miejscu i nic nie możemy zrobić
Dlatego mysle,że pomysł z kupnem takiej łapki jest poprostu doskonały
Jesli ktoś zajmie się organizacją i zbiórką pieniążków to ja dorzucę co będę mogła,bo taka klatka jak widać jest bardzo potrzebna.

[bubor]

W takim razie możemy sie wstępnie umówić na poniedziałek w Częstochowie , raczej po południu .

[wibryska]

florida_blue jeszcze nie odpisała w sprawie klatki-łapki
może Kasiu spróbujcie zadzwonić do schroniska i zapytać czy mogą pożyczyć
a co z klatką-łapką z Krakowa ? jest szansa na pożyczenie ?

[wibryska]

Katia* przesłała mi zrobione dzisiaj zdjęcia
napisała:

Niestety kotków nie miałam jak sfotografować.
Raz,że pada dwa,że tyle się tam ludzi kręci,że pewnie gdzieś sie ukryły.

kliknij w miniaturkę aby powiększyć zdjęcie:

[wibryska]

Mraulina napisała na dogomanii:

Miuti kombinuje transport jakichś kotów z Warszawy.
Skontaktujcie się z nią.

[wibryska]

Miuti z Krakowa napisała:

Mam dostac transport kotków z Warszawy. Jest w trakcie zalatwiania.

Pomaga nam w transportach p. Beata - ona jest kierownikiem pociągu - jeździ na różnych trasach Zadzwoń do niej - ona u mnie będzie w niedzielę wieczorem, bo mam jej oddać klatkę po kotach z Warszawy.

[Katia*]

Wibrysko dziekuje raz jeszcze za pomoc przy zdjęciach.
Rozmawiałam minutke z paniami z tej szkoły na terenie której sa koty i mówie,że przyszłam w sprawie tych biednych kotków,a jedna z nich do mnie " Ooo,one wcale takie biedne nie są,bo jeść mają co"
No i tak to wiekszośc ludzi widzi,koty maja co jeśc to jest super,a że nie mają gdzie sie ogrzać, i że sie rozmnażają ciągle to juz nieważne,o jakiejś opiece weterynaryjnej nie wspomnę.
Niestety ja nie mam doświadczenia w takich rozmowach,więc nawet nie wiedziałam co tym Paniom powiedzieć,bo myslę sobie,że może jakos by pomogły gdyby poprosić,tylko sama nie wiem jak w sumie.

Co do klatki to dzwoniłam do schroniska,ale nikt nie odebrał niestety,spróbuje później może sie uda.
Iwonka mi napisała,że Królewnie padł net,ale ma dac jej znać dzis lub jutro co z klatką.

Teraz mysle,że jakąs klatke-łapke skombinujemy,ale tak jak juz pisałam na przyszłośc chyba byłoby dobrze taka kupic bo jedna na cała Cz-wę to trochę mało.
Iwonka podesłała mi tez link do strony gdzie można taka klatke zamówić i na tej stronie mniejsza kosztuje 169 zl,ale nie wiem czy taka jest dobra,a większa 255zł,ale napewno to trwa trochę,bo pewnie robia na zamówienie. Poza tym to duzo kasy,której nie ma, ale lepiej 255 niz 400,wiec widze szklanke do połowy pełną,że tak powiem

Podaje adres stronki,może komuś się tymczasem przyda: www.netgfx.nazwa.pl