3 RUDE maleństwa i szaraczek! - Gdańsk - jest DT !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 04, 2007 6:44

Myślę, że z matka to niedobry pomysł. U nas w domu są dzieci, niezbyt ciche i dwa psy, więc matka na pewno byłaby w wielkim stresie.
A maluszki radzą sobie bardzo dobrze, więc nie ma co tego zmieniać.

Mam za to inny problem. Mój drugi tymczasik Hugo zachorował.
Przebywa u nas już 12 dzień, został wyleczony z kociego kataru, we wtorek dostał ostatnią dawkę antybiotyku, a dzisiaj temperatura.
I teraz bardzo martwię się o maluszki. Mam nadzieję, że to nie żadna straszna choroba i kociaczki się nie zarażą. Co prawda nie miały żadnego bezpośredniego kontaktu z Hugiem, ale i tak się boję.
Idę z nim o 9 do weterynarza, z pracy to mnie chyba wypiszą.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Czw paź 04, 2007 8:10

Aniu, dzieki wielkie za mile spotkanko. Maluchy sa przecudowne - jaka szkoda ze musze tyle czekac..... ;(

gdyni-anka

 
Posty: 25
Od: Nie wrz 30, 2007 21:13
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 04, 2007 8:19

wszyscy sie zachwycaja rudaskami a jak dla mnie to burasek najpiekniejszy :lol:
sliczności :1luvu:
...kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze...

Zosieńka

 
Posty: 257
Od: Śro sie 30, 2006 15:49
Lokalizacja: Człuchów/Gdańsk/Pruszcz Gdański :)

Post » Czw paź 04, 2007 8:30

Zosieńka pisze:wszyscy sie zachwycaja rudaskami a jak dla mnie to burasek najpiekniejszy :lol:
sliczności :1luvu:

No właśnie!
A jaką ma smutną minkę na tej fotce :( :1luvu:
http://img216.imageshack.us/img216/3782/obraz952uc5.jpg

Wawe

 
Posty: 9498
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw paź 04, 2007 9:54

Pilnie potrzebuję radę, wielu z Was jest bardziej doświadczonych ode mnie.

Drugi mój tymczas ma zapalenie oskrzeli, gorączkę 41 stopni.
lekarz nie podejrzewa choroby zakaźnej ale tez nie wyklucza.
A ja oczywiście panikuję. Chciałam mu chociaz zrobić testy na panleukopenię, ale chyba w Trójmieście nikt nie ma. Byłabym chociaż spokojna w tej kwestji. (Gdyby nie forum, pewnie by mi to
nawet do głowy nie przyszło.)
I zastanawiam sie czy w tej sytuacji nie zaszczepić od razu maluchów.
Chociaz z drugiej strony szczepionka na pewno osłabi ich odporność i jeżeli to zwykły wirus albo bakteria to tylko im zaszkodzę.
Czekam na rady.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Czw paź 04, 2007 11:45

Dziewczyny gdzie jesteście? HELP

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Czw paź 04, 2007 11:52

ja tu jestem ale nie wiem kompletnie co masz robic :(
...kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze...

Zosieńka

 
Posty: 257
Od: Śro sie 30, 2006 15:49
Lokalizacja: Człuchów/Gdańsk/Pruszcz Gdański :)

Post » Czw paź 04, 2007 12:29

ja mysle ze szczepic mozna koty zdrowe, a istnieje podejrzenie ze kociaki mogły sie zarazic. W tej sytuacji chyba raczej nie mozna ich szczepic.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw paź 04, 2007 14:19

Jeszcze raz rozmawiałam z weterynarzem.
Ponieważ Hugo nie ma żadnych objawów wskazujących na chorobę zakaźną, to nie będziemy jednak szczepić teraz maluchów.

Straszny mam dzień, nie moge się na niczym skupić tylko myslę jak będzie najlepiej.

A maluchy dalej pochłaniają kosmiczne ilości jedzenia i rozrabiają, oczywiście jak nikt nie patrzy. Są słodkie i piękne.
Już wiem dlaczego jeden jest najmniejszy. Bracia odganiają go od miski a on grzecznie odchodzi. Ale w stosunku do mnie jest najzadziorniejszy.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Czw paź 04, 2007 14:40

Ten "moj" jest taki biedny. On byl taki chudziutki biedactwo. Mam nadzieje ze teraz nadrobi :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw paź 04, 2007 15:12

Aniu a jak HUGO sie czuje?? 41 stopni to strasznie wysoka goraczka.... bidulek ;((

gdyni-anka

 
Posty: 25
Od: Nie wrz 30, 2007 21:13
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 04, 2007 15:29

gdyni-anka pisze:Aniu a jak HUGO sie czuje?? 41 stopni to strasznie wysoka goraczka.... bidulek ;((

Hugo lepiej. Jego watek jest tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66079

A ja biegam, sprzątam , gotuję, oczywiście wszystko kotkom.
Mężowi nie zdążyłam dzisiaj ugotować obiadu, pobiegł do sklepu po fasolkę po bretońsku. Dobrze, że mam męża anioła.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Czw paź 04, 2007 20:50

oj to mąż faktycznie wyrozumiały... brawa dla niego!

gdyni-anka

 
Posty: 25
Od: Nie wrz 30, 2007 21:13
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 04, 2007 20:55

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczka były akurat myte i zakrapiane, dlatego takie mokre.
Najpiękniejszy jest szaraczek, ale jakoś nie chce się ustawić do zdjęcia.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Czw paź 04, 2007 21:06

Obrazek

Śliczności. Widzę, że oprócz opieki zdrowotnej, mają szeroki dostęp do kultury i codziennie swieżą gazetke do czytania co by im się nie nudziło :wink: :wink: :lol:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, szczurbobik i 77 gości