KOlorowe kociaki czekają na domek-kraków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 14, 2007 19:50

Oznacza to ze Pusia zawsze bedzie ,,chora". Czyli wlasciwie przezemnie.. bo niedopilnowalam i nie zauwazylam objawów Kociego katarku u Pusi i teraz.. ze tak powiem wirus sie zadomowił? :roll: :cry: Ona zawsze ebdzie oslabiona :?: :( Do czegoja dopuścilam.. :(
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

Post » Nie paź 14, 2007 19:53

basiula92 pisze:Oznacza to ze Pusia zawsze bedzie ,,chora". Czyli wlasciwie przezemnie.. bo niedopilnowalam i nie zauwazylam objawów Kociego katarku u Pusi i teraz.. ze tak powiem wirus sie zadomowił? :roll: :cry: Ona zawsze ebdzie oslabiona :?: :( Do czegoja dopuścilam.. :(

Może więc zdecydujesz się ją zaszczepić?
A jak tam kociaki? Rosną? Rozrabiają? Masz dość karmy?

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Nie paź 14, 2007 20:22

zaszczepic. moze starczy pieniazków u wet.. :?: O kociakach jest w innym poście.. :wink: ,,do oddania z okolic krakowa"
ale ogolnie ro sa juz bardzo duze :wink: I dosc duzo jedza szczegolnie rudasek :wink:
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

Post » Pon paź 22, 2007 8:59

Basia, może zdasz nam relację o kociakach? :D

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Wto paź 23, 2007 18:15

Jasne.
A wiec oddalam 2 kociaki( w tym jeden nie tej osobie która powinna go dostac.. *przepraszam Pani madziu..ale moze jednak spodoba sie pani rudo-biala kotka a nie rudy kocurek.. :roll: ech.. mea culpa..
Kociaków jest więc czwórka w tym jeden mojej babci(już z ksiązeczka) :wink: Reszta kociaków neistety nie byla zaszczepiona jednak w najblizszym czasie beda.i nadal poszukują domów.. Co do kociaków które oddalam nowi wlaściciele obiecali je zaszczepić po czym wykastrowac :wink:
Niestety zdarzyla sie tragedia :( Jeden kotek (biały) zrobil sobie cos w nózke ; lecz dostal juz zaszczyk i antybiotyk na 8 dni.. Mam nadzieje ze sie,, wykarska" :roll:
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

Post » Wto paź 23, 2007 18:48

Tak jak Ci już mówiłam pani weterynarz obiecała, że porobi zdjęcia kociakom jak ją uprzedzisz telefonicznie o następnej wizycie. Zaszczep resztę kociaków, weź im książeczki , będziesz miała nowe zdjęcia, zostanie ci tylko dawać wszędzie ogłoszenia. Powodzenia! :D

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pt paź 26, 2007 17:25

ok ;)
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

Post » Sob paź 27, 2007 14:53

Wszystkie kociaki już : odrobaczone,odpchlone i zaszczepione :wink: :wink: Jedynie biały maluch nie mógł zostać zaszczepiony gdyż przyjmuje leki,ale mysle ze za jaksi czas go zaszczepie chociaz mam nadzieje ze juz nie bede musiala.. A kociaki nadal szukają domów!!!!!!!!!11 Biało-ruda kotka ,rudo-biala,i biały kocurek
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

Post » Sob paź 27, 2007 14:55

To super! Działaj Basia, działaj! :D

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Nie paź 28, 2007 20:53

:wink: ech.. Zostały dwa kociaki;) biało-rudy i biało-czarny.. KOmu slicznego koteczka? z ksiązeczka? a przynajmniej kociczka..? kocurek musi troszke poczekac ale juz nie długo.. no komu? :wink:
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

Post » Wto paź 30, 2007 19:25

Basia, a twojej babci dałaś kota czy kotkę? Będzie wykastrowany?

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Wto paź 30, 2007 21:02

to znaczy jeszcze jej nie oddalam kotka wole poczekac gdy bedzie starszy.. Taka dziwna sytuacja rodzinna.. Sczerze mówiac babci zalezy tylko an tym aby kot łapał mysz.. :roll: no coz .. narazie boje sie ze kociak sie zagubi ,a mam podstawy aby tak twierdzic.. szczerze mówiac nie bardzo chcę oddac babci kota.. Jednak nie ma innej opji komu by go oddac.. a babcia nalega mówiac ze myszy jak zaraz zjedza... a oddaje kotkę.. codo steryzacji.. gdy o tym wspomniałam powiedziała,,ale przecież to jeszcze nie teraz" i rozmowa sie zakończyła.
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

Post » Wto paź 30, 2007 23:04

Basiu, to nie ma sensu. O ile ten kociak w ogóle przeżyje zimę, to będzie rodzić kociaki co kilka miesięcy :? :? :? Szukaj jej domu do skutku, po prostu uzbrój się w cierpliwość i dawaj ogłoszenia. A babci zaproponuj łapkę na myszy.
Spójrz w oczy tego małego kota i zapytaj, czy chce być łapką na myszy...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro paź 31, 2007 17:42

basiula92 pisze:codo steryzacji.. gdy o tym wspomniałam powiedziała,,ale przecież to jeszcze nie teraz" i rozmowa sie zakończyła.

Dopilnuj tego, to bardzo ważne. Inaczej za kilka miesięcy ty i babcia znowu będziecie mieć ten sam problem co teraz - małe kotki. :?

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Nie lis 04, 2007 15:48

przepraszam was ale obecnie mam komputer w naprawie gdyz jest zepsuty i korzystam zadko z kolezanki.
Kavalciu.. Pani wet zrobila zdjęcia tylko.. zastanawiam sie co dalej? :roll: co z wiazkuz tymi zdjeciami? zadne ogloszenie chyba jeszcze nie powstalo...
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 102 gości