Wąsik juz we własnej łazience
Przesłodki, kochany, mruczący kociak

tuli się cały czas i domaga mizianek. Pogadalismy chwilke i dowiedziałam się ze reka musi byc cały czas w ruchu po grzbieciku bo wtedy jest najlepiej
Sprawdził też juz każdy kącik i całą wannę bo kto wie co moze byc na dnie takiej wanny

kabina prysznicowa tez jest boskim lokum. Kosmetyki nasze chyba przypadły mu do gustu, bo wszystkie obwąchał i zostawił w spokoju
Siusiu juz w kuwetce
Jesli chodzi o jedzonko to tu było troszkę gorzej. Popatrzył na miseczkę potem na mnie i stwierdził ze nie będzie tego jadł ... Zobaczymy troszkę później ... nic na siłę, przecież dopiero co przyjechał
