10 letni KOCUR PRZYNIESIONY DO UŚPIENIA MA DOM U DORTY!! [']

» Pt cze 22, 2007 20:10

pewnie nie wiemy, jak sie koto w stadzie zachowuje?

» Pt cze 22, 2007 21:06

podbijam,trzymam kciuki

» Pt cze 22, 2007 21:08

Witam:)

Kocur dziś wyraźnie zmienił nastawienie - do tej pory leżał apatycznie w rogu klatki i nawet nie bardzo patrzył co się dzieje. Dziś każde wejście do pomieszczenia wywołuje u niego zmianę pozycji, siada i przygląda się wchodzącemu. Natychmiast po włożeniu ręki do klatki obwąchuje ją starannie, tak jakby sprawdzał kto wchodzi...

Niestety potem warczy, jestem jednak na 99% pewna, że to z powodu innych kotów - warczy głównie w stronę sąsiedniej klatki.

Met - nie wiem jak on BĘDZIE się zachwywać w stadzie. Dotąd był samotnikiem, więc na pewno nie byłoby to dla niego łatwe. Na pewno poczatkowo musi być odizolowany od innych kotów i zaufać nowemu opiekunowi... Być może potem da się go połączyć z innymi kotami, ale bardzo stopniowo...

Wyjeżdżam w niedzielę rano. Od tej pory wartę również przy nim przejmuje Czarna Agis - BARDZO PROSZĘ - nie zostawcie jej samej i pomóżcie jej szukać domu dla burasa!

» Pt cze 22, 2007 21:16

ehh... tak to - mimo szczerych checi - nie damy rady

» Sob cze 23, 2007 6:16

hop koteczku po domek ..... I miłego dnia życzę ....

» Sob cze 23, 2007 15:29

Czy kot ma jakieś imię? Jeśli nie, to może mu nadamy? Przynajmniej miałby coś swojego :!:

» Sob cze 23, 2007 16:04

Witam
czytam to forum od niedawna i ryczę, ryczę. Co ja poradzę że oczy mam w jakimś okropnie mokrym miejscu.
Wątek tego kota śledzę od początku.......Miałam nadzieję ze już ktoś go wziął na tymczas przynajmniej.
Niestety...
Ja bardzo chciałabym mu dać domek....nawet stały.... tylko niewiem co moje kocisko na to.
Kiedys próbowałam, ale kot był przeokropny.

Obecnie wpadają często koty sąsiadki. Widzę że do kota , który nie wskakuje na kolanka, nie ociera sie, jest obojętny. Temu drugiemu, który jest strasznym pieszczochem czasami przyleje.

A ponieważ Ares jest bardzo powściągliwy w uczuciach (to taki na pół dziki kot- co miało swoje bardzo dobre strony gdy kot wychodził na dwór)
to chyba nie podoba mu sie takie mizianie.
Zeby usłyszeć (poczuć) kocie mruczenie to muszę głowe położyc na nim...

Aaaaa, najważniejsze :Ares ma 16 lat, wię ciut młodszy kolega może mu będzie odpowiadać.

Niewiem, nie chciałabym niepotrzebnie stresować któregokolwiek z kotów.

Naprawde niewiem czy ma sens brać tego kota ????????

pozdrawiam
Dorota

» Sob cze 23, 2007 16:42

Bury rzeczywiście się zmienił- już nie jest taki apatyczny jak na początku.
Całkiem nieźle je.

Dzisiaj nawet go trochę pogłaskałam - początkowo był zainteresowany, jednak obecność czeredy kociąt wzięła górę i w końcu na mnie nasyczał.
Ale nie jest to już nie tak silny stres, jak wcześniej.

» Nie cze 24, 2007 10:29

hej Kochasiu - up na pierwszą stronę ...
Domku...... CHODŹ tu ....

Co tam u Koteńka słychać ?? Jak apetyt, samopoczucie ??
A może jakiś domek zainteresował się Pięknym i Dorosłym Kotem .... ??

» Nie cze 24, 2007 12:08

Co słychać u kocurka?

» Nie cze 24, 2007 13:28

Generalnie wszystko w porządku - o ile tak można określić przebywanie w warunkach conajmniej niekomfortowych psychicznie.

Trochę się chłopak otworzył, ale widać, że nadal towarzystwo z klatek obok działa mu na nerwy.

Odwiedzę go dopiero w tygodniu (najwcześniej we wtorek) - wtedy będę mogła zdać relację naoczną. Teraz niestety tylko telefoniczna...

» Pon cze 25, 2007 8:22

Koteczku gdzie to się podziewasz ..... Aż na 4 stronie ....
Ślę na pierwszą - tam może łatwiej wypatrzy Cię jakiś domek .....

Domku - zaklinam - znajdź się !!! Prosze ......

Agis pisz co u kici - choćby newsy telefoniczne .....

» Pon cze 25, 2007 9:30

Dorta pisze:Aaaaa, najważniejsze :Ares ma 16 lat, wię ciut młodszy kolega może mu będzie odpowiadać.
Niewiem, nie chciałabym niepotrzebnie stresować któregokolwiek z kotów.
Naprawde niewiem czy ma sens brać tego kota ????????
Dorota

Czarna_agis, może by się zainteresować ... sama nie wiem, Ty go znasz lepiej :roll:

Gem ma rację, trzeba wymyślić imię dla Kocura !!!!

» Pon cze 25, 2007 10:29

Myszeńk@ pisze:Gem ma rację, trzeba wymyślić imię dla Kocura !!!!

Z tego co wiem kocur ma imię, znają je w lecznicy. Może Agis przy okazji telefonu lub wizyty zapyta...

» Pon cze 25, 2007 11:57

Myszeńk@ pisze:
Dorta pisze:Aaaaa, najważniejsze :Ares ma 16 lat, wię ciut młodszy kolega może mu będzie odpowiadać.
Niewiem, nie chciałabym niepotrzebnie stresować któregokolwiek z kotów.
Naprawde niewiem czy ma sens brać tego kota ????????
Dorota

Czarna_agis, może by się zainteresować ... sama nie wiem, Ty go znasz lepiej
Gem ma rację, trzeba wymyślić imię dla Kocura !!!!

Ciiiiiii, rozmowy trwają........

10 letni KOCUR PRZYNIESIONY DO UŚPIENIA MA DOM U DORTY!! [']

Kto przegląda forum