FA:Tosia cudowny podrzutek ma dom!!!Wilda też:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 31, 2007 11:03

:D

pięknie :D

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 06, 2007 12:53

Gratuluję bardzo , bardzo , bardzo obu cudów :D :D :D :D :D
a że Czacza wierna i kochana , no ba...toz to byo widac, że to wyjątkowa sztuka ,a teraz ma dzięki Charlie wiecej do kochania :!: :D
I Duzi mają wiecej do kochania - czyli dokładnie tak jak byc powinno...
Tylko ta ranka, że się nie goi...

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 23, 2007 12:00

Po rance już nie ma śladu.
Kociaki przeżyły pierwsze wakacyjne rozstanie. Były pod opieką mojej mamy i brata. Ale obraziły się na całego :) Po powrocie troche mnie z dystansem potraktowały ale juz sie milą i tulą znowu. Trochę się martwie, że Charlie taki płohhliwy. Szmerany, głaskany, tulony ale przy gwałtowniejszym ruchu reką ucieka. :(

Juliuszka

 
Posty: 32
Od: Czw mar 15, 2007 11:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 23, 2007 12:08 Charlie

Obrazek[/img]

Juliuszka

 
Posty: 32
Od: Czw mar 15, 2007 11:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 23, 2007 12:09

Julia, super, że się odezwałaś, bo już chciałam do Was pisać.
Charliego musicie po prostu trochę "na siłe" oswoić, bo on jest mały i wymaga czasu. bierzcie go na ręce, tulcie, głaskajcie - i będzie okej.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 23, 2007 12:10 Re: Charlie

Juliuszka pisze:Obrazek[/img]


to jest Charlie?

8O

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 23, 2007 12:10

Właśnie tak robię. Wczoraj cały wieczór na moich kolankach. pieknie mruczy a w nocy spał na mojej poduszce. Zrobi się z niego przytulasek :D mam nadzieję

Juliuszka

 
Posty: 32
Od: Czw mar 15, 2007 11:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 23, 2007 12:12

a no Charlie! Zdjęcia są byle jakie ale Charlie!

Juliuszka

 
Posty: 32
Od: Czw mar 15, 2007 11:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 23, 2007 12:13

rany, jak on wyrósł 8O

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 23, 2007 12:16

to fakt, jak wróciłam po wakacjach trochę się zdziwiłam bo wyrósl ale fotka przekłamuje trochę aż tak duży nie jest 8O

Juliuszka

 
Posty: 32
Od: Czw mar 15, 2007 11:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 24, 2007 8:44

Słodziak z niego:)
wysłalam zdjęcia do veta ,któremu podzrzucono Czaczę - Tośkę , że ma kocie towarzystwo:)

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 24, 2007 8:54

Ślicznu chłopak :love: A że sie kociaste obraziły że je zostawiła to sie wcalę nie dziwie tez pewnie chciałay pojechac na wakację :wink: :D :D
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 24, 2007 12:04 Kociaki

Super. Zobaczy jej towarzysza :P Mały rośnie. Apetyt ma - zastanawiam się czy czasem nie będzie trzeba ograniczać. Na dźwięk otwieranej lodówki czy jakiegokolwiek jedzenia zwyczajnie płacze a raczej "wydziera się" Jest słodki.
Ogólnie chowają się wspaniale. Biegają - tupot jak stado słoni. Ostatnio lubią spać przy mojej poduszce. Podkradają córce wszystkie frotki do włosów i wszystko co małe i skoczne: pluszaki, kredki. Zgadzają sie. Charlie troche buntuje sie na kuwetę. Może za mała na nich dwóch a może powinien mieć osobną? Upodobał sobie dywanik w łazience:( Nie wiem jak go tego oduczyć. Z Czaczą też na początku był ten problem - upatrzyła sobie narożnik w pokoiku Laury - ale wyrosła.
Najbardziej lubią szaleć na łózku i pod łóźkiem w sypialni i we wannie.
Jest wesoło i dom taki żywy. Bez kociaków był pusty i zimny szczególnie wieczorem jak Laura już spała. Brr teraz jest cieplutko, puszyście i przytulnie. Zawsze ktoś miło mruczy...

Juliuszka

 
Posty: 32
Od: Czw mar 15, 2007 11:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 24, 2007 12:10

ja najpierw postawiłam kuwetę tam, gdzie kicia mi robiła kupę, czyli w rogu pokoju, a później ją przesuwałam coraz bliżej łazienki, czyli tam gdzie normalnie stoi. innym razem użyłam sprayu do odstraszania kotów, kupionego w sklepie zoologicznym.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 24, 2007 12:16

Mały kupkę robi w łazience ale w różnych miejscach. Często jak mnie nie ma i Czacza zrobi kupke to on robi obok. Jak w kuwecie czysto robi w kuwecie. Może dwie kuwety. Może mały pan hrabia wymaga osobistego WC :lol: Spróbuje z tym płynem potem zobaczymy. Dzięki za rady

Juliuszka

 
Posty: 32
Od: Czw mar 15, 2007 11:43
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Talka i 70 gości