kot po wypadku z odleżynami.JEST LEPIEJ!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 18, 2007 22:39

Oto Czaruś :D :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek[/img]

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 18, 2007 22:44

Dziekuje Aniu :D

atnar

 
Posty: 151
Od: Pon lut 05, 2007 21:19

Post » Pon lut 19, 2007 0:04

odleżyna wygląda o wiele lepiej :)

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 19, 2007 17:36

uups, nie tutaj napisalam byla to prywatna wiadomosc.Spieszylam sie :oops:
Ostatnio edytowano Pon lut 19, 2007 18:06 przez atnar, łącznie edytowano 4 razy

atnar

 
Posty: 151
Od: Pon lut 05, 2007 21:19

Post » Pon lut 19, 2007 17:37

:lol: zgadza sie !Dzieki Kasi D i pani wetce Anecie .U nas Wet zaproponowal mi alantan...Pytalam ,bo wlasnie skonczyly sie leki i myslalam,ze bedzie wiedzial i sprzeda takie same.No ,ale Kasia D dzisiaj kupi i nam wysle :1luvu:

atnar

 
Posty: 151
Od: Pon lut 05, 2007 21:19

Post » Pon lut 19, 2007 18:21

Czaruś jest piękny :love:
a to zdjęcie powaliło mnie z nóg :1luvu:

Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lut 19, 2007 19:54

Mnie tez to zdjecie zauroczyo. Duzo zdrówka zyczę. Mam nadzieję że stanie na łapkach.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon lut 19, 2007 21:56

Marzenia czasami sie spelniaja ,a naszym jest zdrowko Czarusia,wiec czekamy :lol: i mamy nadzieje.Wlasnie odebralam mazidla od Kasi D.Wielkie dzieki :D Ona ma tyle pracy i jeszcze znajduje czas dla nas.Czarus jest juz po zastrzyku i dzisiaj dalam mu pobiegac.Przy okazji go "wydoilam".Mysle,ze nareszcie wysikal sie do konca.Ucisnelam mu brzuszek tak po obu stronach i poszlo.Smieszy mnie,j\ze on probuje byc czysty.Nabrudzi na calej podlodze a pote zagrzebyje jakby byl w kuwecie.Ten drugi kot to Gucio,przyjaciel Czarusia i jego przybrana mama.To od niego maly uczy sie wszystkiego,nawet bawi sie pluszakami(takimi w wersji mini).Gucio zostal znaleziony w lesie,gdy bylismy na jagodach .Zamiast owocow przywiezlismy kota.Gdyby byl dziewczynka nazywalby sie Jagodka,atak jest Gucio,przyjacielski duszek,ktory pooswajal inne koty w domu.
Ostatnio edytowano Pon lut 19, 2007 21:59 przez atnar, łącznie edytowano 2 razy

atnar

 
Posty: 151
Od: Pon lut 05, 2007 21:19

Post » Pon lut 19, 2007 22:11

Atnar, ja nie wiem które mazidło jest które.
Zadzwoń jutro do wetki i wypytaj.
Jeśli trzeba proszek- to też wyslę busem.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon lut 19, 2007 22:13

Atnar, ja nie wiem które mazidło jest które. Wiem, ze jedno nazywa sie Pana-Veyxal czy jakos tak.
Zadzwoń jutro do wetki i wypytaj.
Jeśli trzeba proszek- to też wyslę busem.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon lut 19, 2007 23:05

Kasiu mazidła rozpoznałam a proszek bardzo potrzebny. Może znasz nazwe tego specyfiku to może u nas mają bo już aż mi wstyd Cię tyle razy ganiac. :roll:

atnar

 
Posty: 151
Od: Pon lut 05, 2007 21:19

Post » Pon lut 19, 2007 23:11

atnar pisze:Kasiu mazidła rozpoznałam a proszek bardzo potrzebny. Może znasz nazwe tego specyfiku to może u nas mają bo już aż mi wstyd Cię tyle razy ganiac. :roll:


to antybiotyk, polzomycyna.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon lut 19, 2007 23:29

Ten proszek tak sie nazywa ? Jutro zapytam czy tutaj to mają i dam Ci znać czy zdobyłam.

atnar

 
Posty: 151
Od: Pon lut 05, 2007 21:19

Post » Wto lut 20, 2007 15:47

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 20, 2007 23:59

Czarus dostal kolejny zastrzyk.Zauwazylam,ze juz nie ma takich bezwiednych odruchow tymi tylnymi nogami.Teraz po prostu kuli je sobie ,badz podciaga pod brzuszek.Czy kiedys bedzie dane mu stanac na tylnych nozkach :?:
Dzisiaj wyslalam rentgena do chirurga,ktorego polecila mi Blue.Wedlug tutejszego weta tam nie ma zmian,ale niech sie wypowie specjalista 8O .Wtedy bede pewna.
Unas jest ten proszek na rane.Dostalam moze pol lyzeczki,a zaplacilam...Juz nie powiem ile.
:1luvu: :1luvu: :1luvu: Dla wszystkich,od Czarusia i ode mnie. :cat3:

atnar

 
Posty: 151
Od: Pon lut 05, 2007 21:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 309 gości