Koty ks.Twardowskiego - Piękna - bez happy endu...str 12

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 23, 2007 13:12

mamucik pisze:
Katy pisze:U moich rodziców znów w tym roku był ten sam ksiądz...
Znów zobaczył koty i psa i powiedział, że "potwory to trzeba oddać do schroniska" :?


Rozumiem, że szybko wyszedł :wink:


Mama mu zasunęła św. Franciszkiem :wink:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto sty 23, 2007 13:18

Tego co stało się rok temu nie zmienimy (koty pojechały do lecznicy na kastrację i nie zostały z powrotem wpuszczone na teren klasztoru). Wszystkie znalazły nowe domy. Nikt nie mógł przewidzieć tego, co się stało 28 grudnia 2006 r (Mysza70 nagle wyprowadziła się i pozostawiła w ogrodzie 4 koty). Dalej był wybór: zostawić koty same sobie albo próbować je złapać i znaleźć im nowych opiekunów. Wybraliśmy to drugie rozwiązanie. Żeby koty złapać trzeba było mieć miejsce, w którym będą mogły przebywać przez jakiś czas. Poprosilam o pomoc p. Irenę, zgodziła się. Gdybym miała jakąkolwiek inną możliwość naprawdę nie obarczałabym jej takim kłopotem. Ma dosyć pracy z kotami azylowymi. Ale nie miałam. Chociaż od prawie 3 tygodni błagam o pomoc, na tym, i innych kocich forach. Kotom zaoferowała swój dom Agnieszka z Fundacji Nasza Szkapa. To bardzo daleko od nas, ale udało się zorganizować transport, mieliśmy jechać za kilka dni. Agnieszka ma inne koty, chcieliśmy aby Sfinks i Piękna trafiły do niej zaszczepione i po kwarantannie. Tak wygląda cała prawda o tych kotach. Gdyby zostały tam, w ogrodzie, bez opieki Sfinks też by umarł. Tylko nikt by się o tym nigdy nie dowiedział. Dziś rozmawiałam z Agnieszką, nadal czeka na Piękną...
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto sty 23, 2007 13:19

Katy pisze:
mamucik pisze:
Katy pisze:U moich rodziców znów w tym roku był ten sam ksiądz...
Znów zobaczył koty i psa i powiedział, że "potwory to trzeba oddać do schroniska" :?


Rozumiem, że szybko wyszedł :wink:


Mama mu zasunęła św. Franciszkiem :wink:


:D Serdeczności dla Mamy :ok:
Marzy się troszkę w takiej chwili nokaut, po którym taki ksiądz osobiscie zobaczyłby i usłyszał te małe ptaszęta, o których pisał św. Franciszek - ale to oczywiście złe marzenie :oops:
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 23, 2007 13:27

nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Wto sty 23, 2007 13:38

Amica - rozumiem Twój żal i rozgoryczenie - ale wiesz, jak jest na takich forach - np. ja mam teraz w domu 16 kotów, a tylko 5 jest moich. Reszta - tymczas, szukam domów. I jeszcze tych parę ogonów na ulicy.
Jeszcze kot, dziki, uliczny, półślepy, w lecznicy któremu choc na 2 tyg. szukam tymczasu, bo na ulicy zginie, a lecznica się przenosi. Taka sama sytuacja jak Pieknej.

Chodzi mi o coś innego - nigdzie - poza tym forum nie czytałam o tej sprawie. A może warto, może ktoś się zastanowi. Bo warto.
Odchodzę tu oczywiscie od tematu.

Bo na teraz oczywiście najważniejszy jest domek dla Pieknej. A moze przez gazetę
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 23, 2007 13:59

mamucik, ja nie mam pretensji, staram się tylko pokazać, że zrobiliśmy to, co dało się zrobić. Piękna ma dom, u Agnieszki z Fundacji Nasza Szkapa. Pojedzie tam jak tylko upewnimy się, że wszystko jest z nią w porządku.
O kotach pisała prasa rok temu. "Gazeta Wyborcza", "Życie Warszawy", "Fakt" i inne. Sprawa była poruszana trzykrotnie w piśmie KOT i w "Kocich sprawach". Była audycja w Polskim Radio. Sfinks i Piękna to adopcja za pośrednictwem GW właśnie. Tak jak pisałyście wcześniej - księża są różni, tak jak i ludzie. Nie można uogólniać. Wracanie do sprawy sprzed roku niczego już nie zmieni.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto sty 23, 2007 14:17

Amica pisze:mamucik, ja nie mam pretensji, staram się tylko pokazać, że zrobiliśmy to, co dało się zrobić. Piękna ma dom, u Agnieszki z Fundacji Nasza Szkapa. Pojedzie tam jak tylko upewnimy się, że wszystko jest z nią w porządku.
O kotach pisała prasa rok temu. "Gazeta Wyborcza", "Życie Warszawy", "Fakt" i inne. Sprawa była poruszana trzykrotnie w piśmie KOT i w "Kocich sprawach". Była audycja w Polskim Radio. Sfinks i Piękna to adopcja za pośrednictwem GW właśnie. Tak jak pisałyście wcześniej - księża są różni, tak jak i ludzie. Nie można uogólniać. Wracanie do sprawy sprzed roku niczego już nie zmieni.


A widzisz, to nie wiedziałam, że była nagłośniona. Kurcze - to przecież odzew powinien byc duzo wiekszy, a domki stawiać się na castingi
Wiem, że nie masz pretensji, nie o to mi chodziło. Myślałam, że szukałaś gł. gł. po forach.
A że zrobiłas wszystko na 100 % tego nikt nie podważa :ok: I duży uśmiech za to :D

Niemniej - poza Warszawą - bo jak rozumiem GW pisało o tym w wyd. regionalnym, Życie Wwy czytane jest w Wwie :D , a Fakt .. :wink:
o tym się chyba nie czytało, albo jestem po prostu gapą. I stąd zastanawiałam się, czy może gdzieś coś wspomnieć - z tymże nie na zasadzie sensacji, bo nie o to mi chodzi, tylko takiej opowieści ku spokojnemu zastanowieniu

A co do KOTA i Kocich spraw - ja akurat nie czytam, kocia sprawy mam w nadmiarze :wink: - ale to typowo 'resortowe" :wink: pisma. Chodzi mi o tych "zwykłych" :wink: ludzi.
To taki pomysł kiedys na przyszłość. Teraz wychodzę z sieci no bo pewne ogony są głodne :evil: :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 23, 2007 14:29

xandra dzięki za linki. W pierwszym tekście jest pomyłka (kotka Skarpetka nie była matką kotów, ale ich siostrą - kocia mama po urodzeniu w klasztorze dwóch miotów kociąt została wysterylizowana i wrócila "do siebie" czyli na podwórko przy Karowej), ale to nie ważne.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto sty 23, 2007 14:34

A ja w linkach znów przeczytałam o zlekceważeniu woli Księdza o pochowaniu na Powązkach i znów mną to trzepnęło :evil:

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto sty 23, 2007 14:45

Amica, nie wiedziałam o tym... :(
no nic, czasu sie juz nie cofnie, nawet gdyby sie bardzo chciało :(
żal kotów, żal ze ostatnia wola ksiedza, takiego Autorytetu i Osobowości (tez mną zatrzesło to miejsce pochówku :? ) została zlekcewazona
wszyscy, ktorzy sie Nim tak zachwycali za zycia... wyglada na to, ze długopis, ksiazka po Nim to sam zaszczyt a kot...

ehhh, coraz mi ciezej ogarnac to wszystko co sie dzieje na swiecie... moze juz nic wiecej nie bede pisac...
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Śro sty 24, 2007 9:40 List Księdza Twardowskiego

List Księdza Twardowskiego

Ja brat - łata,
z łaski bożej poeta,
dziś spowiadam się, bracia,
przed wami :
bo to wszystko miało byc nie tak...
Noc nadchodzi kocimi łapkami.
Mruczą chmury, kosmate i białe,
wiersze same wchodzą na kolana,
a mi smutno, bo moja kotka
z kolejnego domu wygnana...
Ciężki grzech - smutnym chodzic w Raju,
ale jak tu nie płakac, mój Boże,
skoro koty domu nie mają,
a tyś zimę zarządził na dworze...
Jeden z nich już ze mną, bezpieczny,
po tułaczce śpi, odpoczywa...
Więc mi powiedz, Ojcze Przedwieczny -
jak mam smutek przed tobą ukrywac ?
Jak mam chodzic po łąkach zielonych
i jak dziecko w Raju się cieszyc,
kiedy kot z zimna skulony
nie zostaje nic innego, niż grzeszyc...
Ja myślałem, że moje wiersze
przeciw złu staną się bronią,
że gdy braknie mnie, to one pierwsze
moje koty przed tułaczką ochronią...
Lecz już wiem... Jak dziecko skrzywdzony,
próżno dalej na obłokach piszę...
nikt na ziemi wierszy nie czyta,
tutaj - tylko święty Franciszek.
I tak siedzę, frasobliwy, złamany,
i nad ludzmi w ukryciu płaczę...
Ja brat - łata, przez poezję wybrany,
ksiądz-dziwadło, naiwny prostaczek...
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Śro sty 24, 2007 9:51

caty....
:cry:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro sty 24, 2007 9:59

caty, piękny wiersz
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro sty 24, 2007 10:42

Amica pisze:mamucik, ja nie mam pretensji, staram się tylko pokazać, że zrobiliśmy to, co dało się zrobić.


TY AMICO głownie zrobiłaś. To dzięki Tobie wszystkie koty Ksiedza znalazły przed rokiem domy.
Nikt wtedy nie mógł przewiedzieć, że dla Sfinksa i Pięknej to nie koniec poniewierki.
Nic nie wskazywało, że Mysza70 nie zapewni im właściwej opieki i miłości do końca ich dni. I znowu Ty po raz kolejny zadbałaś o to, by miały schronienie.
Myślę, że Ksiądz Jan „spogląda” na Ciebie z miłością i wdzięcznością.
Choć pewnie uznał, że jednak Sfinksowi lepiej będzie przy Nim samym.
Boję się o Piękną? Czy wszystko w porządku?

CATY, wiersz po niezwykle wzruszający, przepiękny, godny Księdza !!!
Byłam na uroczystościach pogrzebowych Księdza, nie byłam na Jego grobie. Chcę wybrać się tam w pierwszą rocznicę, to juz niedługo. Jeżeli pozwolisz, złożę ten wiersz na grobie, od Ciebie. Pozwolisz?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sty 24, 2007 11:26

Praksedo, nie zrobiłam tego sama, ja nawet nie umiem posługiwać się klatka-łapką, nie mam samochodu. Nie chcialabym, żebyście odnieśli wrażenie, że to ja sama - po prostu inne osoby nie mają dostępu do netu lub z wyboru chcą pozostać anonimowe.
Nie mam wieści o Pięknej, nie mogę dodzwonić sie do p. Ireny.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 573 gości