Bakalia coś sobie zrobiła w lewe oko
wczoraj, myślałam, ze może zatarła i zblednie
ale nie, nadal spojówki i wszystko w środku jest aż bordowe
daję Braunol i Tobrex, bo to mam, wiem, że nie wolno Atecortinu przy urazach
ale nie wiem czy starczy i co jej jest
nie wiem kto z okolicznych wetów ma ten przyrząd do zaglądania w głąb oka i powiększania. Nasza wetka ma, ale ona na zwolnieniu, a do Garncarza mam przekoszmarnie nie po drodze
Za to po sterydzie dziąsła ma śliczniusie, mogłuyby jej takie zostać
nie drapie się też wreszcie
a grzyb (tfu tfu odpukać) na razie nie rośnie