Najpierw napomkne, ze Trio znowu ma nawrot glist - chyba juz 7 w swoim zyciu i dostaly wczoraj po kroplece Strongholdu.
Dzis bylismy umowieni na wizyte do p. Beaty z 4 Lap. Dziekuje Wam za te pania i wszelkie rady
jestem pod duzym wrazeniem. Brucek po wczorajszym odrobaczeniu stracil apetyt i humor, ale p. Beata i tak kazala nam przyjechac. Omajtala Wodza takim smiesznym wahadelkiem na prawo i lewo, koncem tego druta dotykajac jakis buteleczek. To wyjasnienie dla niezorinetowanych. Drut jak sie chybotal prawo-lewo (a za nim glowa Bruca) znaczylo ze jest dobrze, ale czekalismy az zacznie sie gibac gora-dol. Ha zapomnialam ze na pierwszy ogien do badan poszla siersc Rysia i HrupTaka. Przyznam sie, ze nie majac wprawy przy takich zabiegach wyciapalam im niezle lysiny na bokach - HrupTak gapil sie na mnie z okropnym wyrzutem po wystrzyzeniu. Wyszlo, ze wspolplemiency mu nie szkodza.Potem zapodalismy aktualna karme (Nutre) - ok., a potem poprzednia Hill's z tunczykiem....trzeba bylo to widziec 
drucisko majtalo od glowy mojego TZ po kraniec ogona kota 
Znaczy to ze uczulony jest, wyjasnila nam madra pani. Potem zaczela majstrowac z buteleczkami, a Brucek wiercil sie znudzony i chcial juz isc, no ale musial poczekac. Wyszlo, ze jest uczulony na:
ryby morskie, bialko mleka, olej slonecznikowy oraz UWAGA Stronghold (i stad te zle sampoczucie)
moze zas jesc:
inne karmy bez ryby, ryby slodkowodne, gerbery, ziemniaki, kukurydze, fasole, groszek (to lubi)
Brucek i HrupTak bardzo nam chorowaly do 5 m-ca zycia i dostawaly duzo lekow m.in antybiotyki. Moze byc jedna z glownych przyczyn alergii, poza tym spowodowalo drozdzaka - grzyba, ktory sie rozwinal w jelitach.
Efekty: Wodz dostal na odtrucie po Strongholdzie (kurcze, ale bylismy durni, ze mu go dalismy) kroplowke i homepatyczne srodki i jakis zastzryk, a na leczenie grzyba AlbiCostam, ktory mamy mu podawac jak sie lepiej poczuje, przez miesiac. Za miesiac kontrola i pewnie zabierzemy HrupTaka na wszelki wypadek na podobne badania.
Wg p. Beaty stan kota jest dobry i nie doprowadzilismy do utrwalenia alergii, dobrze ze nam to powiedziala, bo mamy tendencje o obwiniania siebie w ogromnym stopniu
Wykonczyc wlasnego kota - to bylby koszmar....
Dzieki Wam jakos dobieglismy do finalu
Teraz jak wrocilismy Brucek odzyskal apetyt i zaczely mu znowu diabelsko blyskac slepka. Moj Wodz, kochany Kot wraca do zdrowia
